zacznę od tego,
że Filip dziś przyszedł do domu z pierwszą zadaną pracą domową
i ku mojemu zdziwieniu pierwszą czynnością, do której po powrocie ze szkoły sie zabrał była owa praca domowa.
opowiedział mi szybko, że obiad cały na stołówce zjadł, śniadanie całe też.
Pouczył mnie, że powinnam dawać mu wiecej jedzenia, bo głoduje
Nadmienie tylko, że nigdy nie jadł tyle co teraz.
Zaliczył tez dzisiaj pierwszy raz świetlicę i nie było zgrzytu.
Jedynie sok jabłkowy dostal w rózowym kartoniku z Barbie, no i to jednak
był poważny problem – zebraliśmy za to ze starym;)
Strona 6 odpowiedzi na pytanie: SZKOLNA CODZIENNOŚĆ NASZYCH PIERWSZAKÓW
No to u nas bylo podobnie 😉 Zapytalam jak wrocila ze szkoly czy ma jakies zadanie domowe powiedziala ze nie. Wyszlismy z domu na cale popoludnie i jak wrocilismy to ona po 20 mowi ze nie ma kleju a musi cos dokonczyc ze szkoly. Wytlumaczyla ze to przeciez nie jest zadanie domowe tylko ze nie zdazyla na lekcji i ma dokonczyc w domu. No i tu nauczka dla mnie zeby sprawdzac ja bo niestety juz byla po calym dniu tak zmeczona ze wyklejanie z papieru kolorowego ja przerastalo, nie miala cierpliwosci i plakala nad tym. Troche pomoglam i poszla spac ale nigdy wiecej zadan domowych o tej godzinie :Nie nie:
Ef podczas wczorajszej ulewy miał normalnie trening na boisku…
pan twierdził, ze dopóki biegają nic im nie bedzie. potem szybko do szatni, wytrzec się do sucha, ubrać w ciepłe rzeczy i ochłonąć i dopiero wyjśc na dwór z powrotem.
na razie (tfu tfu tfu tfu tfu tfu!!!!!!!!!!) Filipowi nic a nic nie jest.
W tamtym roku pamietam jak zabrali przedszkolaki na jakies boisko i mieli jakies zawody. Zimno bylo masakrycznie a oni wyrozbierani. Jak o tym uslyszalam to sie bardzo wkurzylam, Ela mowila ze jej bylo zimno i Pani pozwolila jej ubrac bluze a skoro ona sie o bluzke upomniala to naprawde musiala zmarznac. O dziwo nic jej nie bylo, ja bylam pewna ze sie rozchoruje no bo przeciez biega, poci sie do tego wiatr i gotowe. Ale nic kompletnie jej nie bylo wiec to czasem my mamucki za bardzo chyba panikujemy 😉 Jak z mezem wrocila z sanek i jej snieg z majtek wysypywalam to tez jej nic nie bylo chociaz mezowi sie oberwalo na zapas
witam, pozwolicie że się tu luźno przytulę, mój Dorian w zerówce szkolnej, szatnię ma z szóstymi klasami, obiady je normalnie na stołówce z pierwszakami a ja się tu powoli pooswajam z tym co za rok 😉
dokładnie tak, moja mama tak samo i ja też tak samo 🙂
nie chodzi mi o katar czy lekki kaszel, ale jeśli dziecko ma kaszel taki że o mało sobie płuc nie wypluje to raczej poszłabym do lekarza z nim a nie wysyłała do szkoły…
katar ogólnie mi nie przeszkadza, bo teraz prawie każde dziecko jest alergiczne więc i katar to standard
Lea, ja doswiadczenia mam tylko własne, w jak chodziłam do podstawówki to potrzebne były zwolnienia. Co do składek, to w przedszkolu musiałam wczoraj wpłacić prawie 300zł na rózne cele… Dodatkowo we wrześniu 2 opłaty za przedszkole, za wrzesień i październik… Każda 270zł. Pojechali po kieszeni.
Michała już w piątek poprzedni zaczęło boleć gardło… Zatkany nos, lekkie pokasływanie. Teraz z kolei mega płynący katar. Jedzie na lekach i na szczęście nie jest gorzej. Myślę, że obejdzie się bez zatrzymywania w domu.
Mateusz ma nie mieć zadań domowych przez wrzesień jeszcze, potem dopiero.
Ale ma zalecenie od Pani czytać po 10 minut dziennie z mamą. No i wczoraj kolejny raz czytaliśmy te kilka zdań. I nagle Mati po “przedukaniu” do końca stwierdził – to ma sens! (to była króciuśka historyjka) a po chwili: “Mamo to takie WZRUSZAJĄCE, że ja czytam” Spłakałam się ze śmiechu 🙂
Mi cos kolacze po glowie, ze obowiazek szkolny dotyczy kazdego miesiaca. Tzn dziecko nie moze miec wiecej niz 50% dni nieusprawiedliwionych w miesiacu, podlega to postepowaniu egzekucyjnemu. Usprawiedliwienie nie musi byc od lekarza. U nas musi byc do osobna kartka z prosba o usprawiedliwienie podpisana przez rodzica.
na szybko znalazlam cos takiego:
Egzekucja obowiązku szkolnego
Dyrektorzy publicznych szkół podstawowych i gimnazjów kontrolują spełnianie obowiązku szkolnego przez dzieci zamieszkujące w obwodach tych szkół, a gmina kontroluje spełnianie obowiązku nauki przez młodzież zamieszkałą na jej terenie, w tym odpowiednio:
1. kontrolują wykonywanie obowiązków, o których mowa w art. 18 ust. 1 pkt 1, 2 i 4 ustawy, a także współdziałają z rodzicami w realizacji obowiązków, o których mowa w art. 18 ust. 1 pkt 3 i ust. 3 ustawy,
2. prowadzą ewidencję spełniania obowiązku szkolnego i obowiązku nauki.
Niespełnianie obowiązku rocznego przygotowania przedszkolnego, obowiązku szkolnego lub obowiązku nauki podlega egzekucji w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (t.j. Dz. U. z 2005 r. Nr 229 poz. 1954 ze zm.). Przez niespełnienie tych obowiązków należy rozumieć nieusprawiedliwioną nieobecność w okresie jednego miesiąca na co najmniej 50%:
1. obowiązkowych zajęć edukacyjnych w przedszkolu (oddziale przedszkolnym zorganizowanym w szkole podstawowej), w szkole podstawowej, gimnazjum, szkole ponadgimnazjalnej lub placówce,
2. zajęć w przypadku spełniania obowiązku nauki przez uczęszczanie na zajęcia lub w celu przygotowania zawodowego, o których mowa w art. 16 ust. 5a pkt 2-4 ustawy.
Dyrektor publicznej szkoły podstawowej i gimnazjum w rozumieniu art. 5 § 1 ust. 2 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, zwanej dalej ustawą egzekucyjną, jest wierzycielem uprawnionym do żądania wykonania obowiązku szkolnego w drodze egzekucji administracyjnej.
Do obowiązków dyrektora w tym zakresie należy:
1. wystosowanie pisemnego upomnienia do rodziców/opiekunów prawnych dziecka (art. 15 ustawy egzekucyjnej),
2. postępowanie egzekucyjne może być wszczęte bez uprzedniego doręczenia upomnienia, gdy egzekucja dotyczy należności z tytułu grzywien w celu przymuszenia nakładanych w postępowaniu egzekucyjnym obowiązków o charakterze niepieniężnym (§ 13 pkt 3 lit. e rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 22 listopada 2001 r. w sprawie wykonania niektórych przepisów ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji Dz. U. nr 137, poz. 1541 z późn. zm.),
3. po upływie 7 dni od dnia doręczenia upomnienia można dokonać kolejnej czynności przedegzekucyjnej, tzn. wystawienia tytułu wykonawczego – art. 26 i 27 ustawy egzekucyjnej (wzór tytułu wykonawczego stanowi zał. nr 24 do rozporządzenia Min. Finansów),
4. kolejny etap to wystąpienie z wnioskiem o wszczęcie egzekucji – art. 26 § 1 i art. 28 ustawy egzekucyjnej, a także wskazanie środka egzekucyjnego, którym jest grzywna w celu przymuszenia, zgodnie z art. 1a pkt 12 lit. b pierwsze tiret i art. 119 ustawy egzekucyjnej,
5. wniosek i tytuł wykonawczy wraz z załączonym dowodem doręczenia upomnienia składa się w organie egzekucyjnym, którym jest właściwy organ jednostki samorządu terytorialnego, tzn. prezydent miasta lub osoba przez niego upoważniona, zgodnie z art. 1a pkt 14 i art. 20 § 1 pkt 2 ustawy egzekucyjnej.
nam pediatra tez tak mowil, ze katar to nie choroba, chyba ze taki, ze dziecko nic nie widzi i wiadro trzeba pod nos podstawic.
mlody zadania domowe ma codziennie, dzis PIATEK i moim zdaniem Pani przegiela 3 strony zadania domowego razem 5 zadan, plus jedno z religii jeszcze.
Faktycznie duzo. U nas w statucie szkoly jest zapis o nie zadawaniu prac domowych na weekend i swieta. Nie wszyscy ten zapis stosuja w praktyce 🙁
U nas też nie ma zadań na weekend. Wyjątek to przedmioty dodatkowe (religia, informatyka, angielski). Jak są akurat w piątek to jest zadanie.
Wzruszające 🙂
U nas brało dzieci szkolne w miniony weekend. Efekt: ja i szwagier jesteśmy rozłożeni, dzieci zdrowe 😉
Jakiś przepis?
W każdym razie to o nieusprawiedliwionych, a jak my usprawiedliwimy, to jest ok (choć czasami rodzą się podejrzenia i trzeba to zbadać).
Co do postępowania, to tak to niby wygląda, ale nie ma przepisu, który uruchamia to, bo dziecko opuściło tydzień nauki.
A w praktyce to niestety… Nawet te dzieciaki, które w ogóle do szkoły nie chodzą, to… no po prostu nie chodzą dalej 🙁
Ciężko jest coś wyegzekwować, a już w ogóle jakieś niby kary finansowe dla rodziców to czysta teoria.
W każdym razie ewentualne postępowanie dotyczy przypadków poważnych, a nie tego, że ktoś zachorował na tydzień i matka napisała o tym sama karteczkę do wychowawcy. Państwo by nie nadążyło ze ściganiem takich osób, gdyby się tym zajmowało 😉
Wiele dzieci opuszczających lekcje w ogóle nie dostarcza żadnych zwolnień, nawet od rodziców. I takimi przypadkami głównie się wychowawca/dyrekcja zajmuje.
Rozumiem. Nie dziwiłam się, że o tym nie wiesz, tylko raczej chciałam uspokoić, że to normalne i praktykowane, choć bywa, że nauczyciel wymaga zwolnienia lekarskiego – ale to już jego osobista sprawa. Chyba że szkoła ma jakiś dodatkowy zapis w statucie.
Opłaty macie kosmiczne, chyba nie byłabym na to gotowa, gdyby nie lektura wątku, w mojej szkole prosi się o grosze…
Ja na zebranie poszlam z 200zl i z tyloma wrocilam 😉 Na nastepny dzien skarbnik mial przed lekcjami zbierac na ubezpieczenie 31zl i na ksero 5zl ale sie nie pojawil Ile komitet wyniesie nie wiem, czesc rodzicow juz na pierwszym zebraniu bez krepowania oswiadczyla ze komitet maja gdzies a ja sie zastanawiam. Nie jest to obowiazkowa oplata i niby idzie to wszystko w jakiejs postaci dla dzeci tylko ze pamietam jak za moich czaso ponoc komitet mial byc np. na oplacenie wycieczek szkolnych dla dzieci z najbiedniejszych rodzin tyle ze do skutku nigdy zadna wycieczka nie doszla bo zawsze bylo za malo chetnych Nigdy nikt sie nie rozliczal z tych pieniedzy no chyba ze osoby bedace w komitecie rodzicielskim wiedza cos wiecej na ten temat Gdyby to bylo na zasadzie ze placimy i za miesiac dyrektorka pokazuje nowa sale ze sprzetem gimnastycznym typu rowerki, bieznie itp. no to biegiem bym placila, ale jak to ma isc na biurka, pomalowanie scian czy tez nowe muszle klozetowe no to takie cos chyba ktos inny powinien finansowac
Zawsze można poprosić o zestawienie poniesionych wydatków – nikt na pewno nie odmówi – u nas zwyczajowo wywiesza się takie informacje na drzwiach pod koniec roku szkolnego
o obowiązku szkolnym mówi ustawa:
USTAWA z dnia 7 września 1991 r.o systemie oświaty rozdział 2.
tu można przeczytać
Jestem NN i my mamy obowiązek podliczania nieobecności i jeśli właśnie przekroczy te 50% u nas najpierw powiadamia się Dyrektora szkoły i pedagoga szkolnego a oni uruchamiają sprawę dalej.
Dlatego, ze nie wszyscy chyba widza, ze muszą usprawiedliwiać nieobecności dziecka w przedszkolu i szkole pozwoliłam sobie przytoczyć ten przepis.
i np tu jest napisane o procesie egekucyjnym
U nas takie rozliczenia są wywieszane przez Rade Rodziców w szatni na tablicy informacyjnej. U nas idzie to np na zakup książek na zakończenie roku szkolnego- nagrody, dzień dziecka itd.
Znasz odpowiedź na pytanie: SZKOLNA CODZIENNOŚĆ NASZYCH PIERWSZAKÓW