Dziewczyny zapraszam 🙂
Nowy Rok, nowe plany na odchudzanie i powrót do starej dobrej diety 🙂
Mam nadziej, że nie będę tutaj sama 😉
Mnie podawanie codziennego menu bardzo pomaga,
więc na pewno będę tutaj wpisywać co jem 🙂
A tutaj poprzednie odsłony
https://dziecko-info.rodzice.pl/showthread.php?t=179474
https://dziecko-info.rodzice.pl/showthread.php?t=206744
i zasady
https://dziecko-info.rodzice.pl/showthread.php?t=195438
Jeszcze dorzucam wątek z przepisami
https://dziecko-info.rodzice.pl/showthread.php?t=179932
Strona 11 odpowiedzi na pytanie: Z Nowym Rokiem – nowy MM-owy wątek :D
Proszę bardzo:
PITA MM
ciasto:
mąka PP (3/4 szkl)
mleko (ok. 1/2 szkl)
1 białko
szczypta soli
wkład:
pomidor
ogórek
sczypiorek
rzodkiewka
papryka
zblanszowany brokuł
sos:
jogo nat.
szczypiorek
bialko posolic i ubic na sztywno, dodac make i mleko i mieszac (ma byc geste)
na patelnie wlac polowe masy, czekamy az sie troche podpiecze i na wierzch dodajemy 2 czesc ciasta – placek ma byc gruby. Smazymi po 2 stronie do zarumienienia
Jak lekko ostygnie przekrajamy na pol ale nie do konca tworzac taka jakby kieszonke do ktorej wrzucamy pokrojone warzywa i zalewamy sosem
Jak zaczyna działać to Ty grzeszysz? 😉
Raczej: jak grzeszę to działa :Rogaty:
I tego się będę trzymać ;)…
(dzisiaj jeszcze śniadania nie jadłam, tylko jabłko, a juz kawę piję)
Dzięki 🙂
Ślina mi pociekła 😉
Ja wypiłam kawę, zapiłam gorzką herbatką. Zaraz będę jadła deski z chudzielcem. Blech…
czemu blech?
A czemu nie zrobisz sobie na sniadanie czegos smacznego skoro Ci to co piszesz nie wjeżdża?
Ja też zaraz deski z chudzielcem.
Ale właśnie wiszę na telefonie z kolegą który ma straszne gadane…
Potrafi 2 godziny gadać.
Temat z nim omawiałam juz chyba 10 razy… Nic nowego się nie pojawiło.
~20 godzin straconych.
Na razie “dopiero” 20 minut gada… Jeszcze z godzina przede mną
Generalnie posiłki węglowe mi średnio smakują. Ani muffinki, ani inne wynalazki mi nie podchodzą. Zjem, ale bez szału.
Lepsze są tłuszcze. Pewnie “smakowo” lepiej bym się czuła na Dukanie. Tylko szkoda mi zdrowia.
Uwielbiam takich “fachowców”
A spaghetti?
Ja robię z sosem jak bolognesse, ale zamiast miecha daję tuńczyka wsw.
Parę kaparów do smaku i cała rodzina się zajada 🙂
Jeszcze pasta serowo-tuńczykowa zamiast sera jest niezła, ale nie zdążyłam rano zrobić…
I nic już smacznego węglowego nie znam. Wypróbuję tą pitę Mamroci…
Skończyłam gadać :Radocha: I teraz zastanawiam się, czy jeść śniadanie, czy poczekać jeszcze pół godziny i iść na obiad, a dechy z serem zostawić na “przed wyjściem” z pracy…
Chyba dzisiaj znowu zgrzeszę brakiem śniadania 😉
A roznego typu placiuszki z cukinia, albo tagiatelle ze szpinakiem, tortille roznego typu czy rozne makarony z roznymi dodatkami?
Dla mnie to wszystko dania obiadowe – no może za wyjątkiem pasty 😉
A jak mam stać nad makaronem na obiad dla siebie to wolę upiec mięcho dla wszystkich i mieć obiad z głowy 😉
Zresztą po węglach w miarę najedzona jestem bbb krótko. A po tłuszczach uczucie sytości pozostaje na długo. Czasem 6 godzin to pikuś.
Bep ugotowanie makaronu to zaledwie ok 5-7 minut 😉
jadłam ostatnio ze szpinakiem-dobre lub z jogobellą light-będzie dziś :p
a jeszcze robię z mrożonką z Cerfura “paprykarz” nawet mąż zjadł z takim apetytem że jeszcze moją porcję opróżnił 😉 (dodaje do tego trochę koncentratu pomidorowego i zioła prowansalskie)
może znacie jakieś mrożonki bez ziemniaków i marchewki i innymi niedozwolonymi rzeczami? bo ja tylko znalazłam ten PAPRYKARZ
muszę spróbować tej Pity też, ale najpierw muszę kupić nową patelnię bo ostatnio nawet usmażenie naleśników graniczyło z cudem :Zamotany:
mam pytanko o ryż, bo makoron to 70g suchego na 1 porcję a jak jest z ryżem, też jakieś ograniczenie?
oj marny mój spadek na wadze 🙁
przez 1,5 tygodnia tylko -300g, fakt miałam weekend niedietowy to pewnie waga poszła w górę
muszę zmodyfikować moje kolacje, bo zdarzało się że jadłam majo
maślanka chyba też nie dobra na kolację a kefir?
Z kolacją jest problem. Bo trzeba bez majo, nabiału, dżem chyba też tak średnio. W grę nie wchodzą kabanosy. Także wybór niewielki
szybkie pytanie: czy mogę potraktować krewetki jako węgle? (skoro tuńczyk wsw tak, to morze krewetki też ). Oczywiście pytanie dotyczy krewetek podgotowanych, nie smażonych.
Sprawdź zawartość tłuszczu 😉 Jak do tych magicznych 2% to bym wciągnęła jako węgle
ja traktuje jako wsad bialkowy 😀
znowu zawalony weekend, nie mam silnej woli w sob/niedz i nawet chipsy wsunełam nie wspominając o bajaderce
o dziwo waga ani drgnęła a liczyłam nawet na kilogramowy skok na +
należy mi się :Młotek:
co tutaj tak cicho? jak spadki Wasze?
u mnie-1,5kg przez 1,5 tyg
a ostatnie aż 4 dni były zupełnie niedietowe więc w szoku jestem
dziś zrobiłam z tego entuzjazmu naleśniki pełnoziarniste-dobre! 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Z Nowym Rokiem – nowy MM-owy wątek :D