ZOSTAW "NERWA" na teściową tutaj.

Temat teściowej jest u niektórych bardzo drażliwy.

Będę dodawać tutaj sytuacje, które mnie irytują i doprowadzają do białej gorączki. Może ktoś też ma ochotę sobie ulżyć? Zapraszam !

1. Moja teściowa, zaprosiła rodzinę ze swojej strony SAMA na nasz ślub, zanim zdążyliśmy dojechać z zaproszeniami.

Strona 14 odpowiedzi na pytanie: ZOSTAW "NERWA" na teściową tutaj.

  1. Zamieszczone przez mama80
    Cukierkowa, no rozbawiłaś mnie do łez!!! Wyobraziłam sobie tą sytuację…
    No genialne to było….

    ja do tej pory jak sobie przypomne tą sytuacje ( jak i wiele innych ) to placze ze smiechu..

    mialam okazje byc poinstruowana jak wyprowadza sie psa i ile razy dziennie.. jak i czym koty sie karmi..

    Bo ta sąsiadka do Toz nalezy..itd.. a np jak mi sie kotka przyblęda okocila to radzila zeby pozabijac.. “kamieniem w łeb”. Zapytalam czy na niej moge pierwszy ruch wykonac.. bo musze przeciez pocwiczyc 🙂

    • Zamieszczone przez Cukierkova
      ja do tej pory jak sobie przypomne tą sytuacje ( jak i wiele innych ) to placze ze smiechu..

      mialam okazje byc poinstruowana jak wyprowadza sie psa i ile razy dziennie.. jak i czym koty sie karmi..

      Bo ta sąsiadka do Toz nalezy..itd.. a np jak mi sie kotka przyblęda okocila to radzila zeby pozabijac.. “kamieniem w łeb”. Zapytalam czy na niej moge pierwszy ruch wykonac.. bo musze przeciez pocwiczyc 🙂

      • Zamieszczone przez Cukierkova
        jak mi sie kotka przyblęda okocila to radzila zeby pozabijac.. “kamieniem w łeb”. Zapytalam czy na niej moge pierwszy ruch wykonac.. bo musze przeciez pocwiczyc 🙂

        I co na to sąsiadka rzekła??

        • Zamieszczone przez mama80

          I co na to sąsiadka rzekła??

          nic.. odeszla oburzona 😀

          • A kiedyś ( rok temu ) mialam pieska. Przyszedl spod p-la za moim zonem i zostal z nami.. piesek był antydomowy.. za groma nawet na prog nie wszedl.. wiec mielismy bude dla psa.. no i Mucha w niej zamieszkala. przyszla zima.. i u psa w budzie co rano znajdowalamn przrozne rzeczy.. m.in. kurtka, bezrekawnik, wczesniej wspomniana koldra.. recznik, jakies tam ubrania. Najpierw sądzilam ze moze pies zlodziej..znosi skarby.. no ale ile mozna.. taka namarznieta kurtka wazyla 3 x tyle co ta Mucha..

            No i podejrzewalam jedną z dwoch moich sąsiadek.. ale nie moglam trafic ktora to taka zyczliwa. Z kolezanką smialam sie ze Mucha jak galeriana.. tylko z miejsca zamieszkania sie nie rusza.. Ale sponsora ma 😀

            I raz napisałam “apel” o tresci..” Nie przynos mi juz kołder i reczników, piekarnik mi nowy sie przyda i telewizor jakis bo nudno wieczorami. Mucha 🙂 ”

            Pomysl był i kolezanki i moj..i dziewczyn z wątkow na ktorych “mieszkam”.
            I od tamtej pory sponsoring sie skonczył.. A szkoda.. bo mi faktycznie przed samymi swietami piekarnik sie spalil.. i nowy musialam miec..

            • Ciuchy podarowane Muszce, kołderka, recznik i wiele innych prezentów bylo w super stanie. Nawet dwie pary jeansów znalazłam.. Ł chcial je sobie do pracy wziaść..

              teraz tak dobrze mi sie posmiac jak sobie przypominam.. Ale wtedy mialam ochote tą sąsiadke czyms ciezkim walnąć w leb dla opamietania..

              • Zamieszczone przez Cukierkova
                Ciuchy parowane Muszce, kołderka, recznik i wiele innych prezentów bylo w super stanie. Nawet dwie pary jeansów znalazłam.. Ł chcial je sobie do pracy wziaść..

                teraz tak dobrze mi sie posmiac jak sobie przypominam.. Ale wtedy mialam ochote tą sąsiadke czyms ciezkim walnąć w leb dla opamietania..

                o matko!!! umieram ze śmiechu

                • Zamieszczone przez AguQ
                  ohhh skąd ja znam te manewry weselne.

                  Foch ze moi rodzice siedzą troszkę bliżej nas niż oni

                  Foch że nie pozowliłam zrobić “grupowego zdjęcia” (było tak grupowe, że teściowa chciała tylko jej strone rodziny a moja miała siedzieć i na to patrzeć – więc powiedziałam że albo wszyscy albo nie będzie żadnego zdjęcia – i nie ma zdjęcia 😀 )

                  Foch bo wybrałam miodownik zamiast jakiejś “biedronki”, bo przecież ona płaci. Jak przyszło do zapłaty (teściowa nabrała ciast niepotrzebnie dużo bo “na potem”) to my musieliśmy płacić.

                  Foch z poprawinami – bo nie wypada przecież nie robić. Zrobiła za to teściowa u siebie w ogródku (tylko nie raczyła zaprosić nawet moich rodziców- jednak moim zdaniem skoro wypadało zrobić poprawiny, to tak samo wypadało zaprosić na nie obie strony rodzin).

                  Co do dzieci… nie mamy na razie, aczkolwiek serce mi się telepie jak słyszę co będzie kiedy dziecko już będzie…. cały poprzedni rok tego słuchałam, dziecka nie ma:(

                  Jak teraz znów się zaczyna… to boli mnie coś w środku.

                  Moja podobne zachowania na ślubie i weselu miała, ale zdaje mi się że one myślą, że synek jeszcze się rozmyśli i zostanie z mamusią!!!!

                  Zamieszczone przez salsa-salsa
                  muszę się wyżalić 😉
                  a więc,niepowinno się zaczynać zdania od “więc” ale ja zacznę i tyle w tym humoru 😉
                  Dzisiaj pokłóciłam się nieziemsko z facetem,jeszcze nigdy tak się nie kłóciliśmy a poszło o jego mamuśkę
                  Jest po rozwodzie,wyprowadziła się jakiś czas temu,nie daje sobie rady finansowo,puściła kilka łez i synek chce ją “przygarnąć” pod swój dach,a pokłóciliśmy się o to,że ja jej u siebie nie chce,nie wyobrażam sobie jej w “swoim” domu, “” bo to mieszkanie mojego. Powiedziałam,że jak ona się wprowadzi to ja się wyprowadzam i wiecie co usłyszałam “droga wolna”
                  Ja ją zabije po tygodniu mieszkania z nią ! 😡 nie mogę sobie wyobrazić jej jak mi się plącze pod nogami gdy robię śniadanie czy obiad itp. A moje dziecko to już totalnie zwariuje przy niej,a tak dobrze idzie terapia,a te jej teksty wsadze jej w du…eh uniosłam się 😡 wczoraj mi palnęła że mój syn jest za mały na rowerek (taki do odpychania nóżkami) i zrobiła dziwną minę jakbym truła dziecko po tym jak powiedziałam,że pomidorówkę robię min. Na marchewce nie używam kostek bulionowych,więc na czymś muszę uzyskać smak co nie

                  Bardzo Bardzo Bardzo Współczuję.
                  Jak nie masz wyjścia i musicie zamieszkać razem, to za każdym razem jak ona coś zrobi lub powie to mów o tym mężowi, nie on łagodzi spięcia między Wami. Może w końcu zrozumie że tak nie da rady żyć.

                  Zamieszczone przez AguQ
                  Poszukaj po loginach, czy któryś nie pasuje do Twojej “T”

                  Kiedyś moja teściowa umówiła się do fryzjera na naszym osiedlu (dziwne – 15 km od domu do fryzjera się umawiać), Zajechała pod blok, akurat wychodziłam do pracy, zdziwiła mnie jej obecność, powiedziała że fryzjer itd… pojechałam i okazało się,.że MAMUSI zachciało się siku i całkiem przypadkowo miała przy sobie klucze od naszego mieszkania. I nie weszła? WESZŁA 😡 pod naszą nieobecność (o czym dowiedziałam się później, bo wieczorem był telefon, że tam i tam mam nieposprzątane, że nie szanuje mieszkania, iże traktuję dom jak hotel)…

                  Moja siostra zrobiła ten błąd i dała klucze teściowej, mimo to że mieszkała miejscowość obok była ona codziennie (czasami jak nikogo nie było) i w końcu za granicę dla świętego spokoju uciekli.

                  • edit na prośbę autorki
                    smoki

                    • Zamieszczone przez AguQ

                      My nie dawaliśmy kluczy, bo teściowa kiedyś tu mieszkała i po prostu sobie zostawiła… uznałam, że nie wypada prosić ją o zwrot. Ale kto wie ile razy była jeszcze w mieszkaniu a ja o tym nie wiem

                      zmienic zamki i sie mamusia pewnego dnia zdziwi

                      • Zamieszczone przez no-kia
                        zmienic zamki i sie mamusia pewnego dnia zdziwi

                        Można, pod warunkiem, że mieszkanie formalnie nie jest już mamusi. Bo jak jest, to mamusia może jeszcze synową do sądu podać

                        • Zamieszczone przez zuzelka83
                          Można, pod warunkiem, że mieszkanie formalnie nie jest już mamusi. Bo jak jest, to mamusia może jeszcze synową do sądu podać

                          A synowa moze powiedziec ze swoje kluze zgubila, lub jej skradzino 😀 i jak mamusia poprosi o nowy komplet kluczy”na wszelki wypadek” to poprostu nie dawac, bo “mam balagan w domu a mame w oczy to tak razi” 🙂

                          • Zamieszczone przez zuzelka83
                            Można, pod warunkiem, że mieszkanie formalnie nie jest już mamusi. Bo jak jest, to mamusia może jeszcze synową do sądu podać

                            a co zamki sie nie psuja? nie zacinaja? albo jakies dzieciaki nie moga wlozyc gumy lub plasteliny? zawsze cos sie wymysli

                            Zamieszczone przez Cukierkova
                            A synowa moze powiedziec ze swoje kluze zgubila, lub jej skradzino 😀 i jak mamusia poprosi o nowy komplet kluczy”na wszelki wypadek” to poprostu nie dawac, bo “mam balagan w domu a mame w oczy to tak razi” 🙂

                            tez tak mozna

                            • Wczoraj była u nas teściowa i podczas rozmowy powiedziałam tak “i jak tam sprawa z mieszkaniem? szkoda,że z nami nie możesz zamieszkać,ale widzisz tak razem zdecydowaliśmy bo zastanawialiśmy się nad tym jeszcze raz i niestety…mówił ci już?” i dodałam jeszcze,że i tak nie wyobrażałam sobie tego wspólnego mieszkania 🙂 Podziałało A jak syn się zapytał to powiedziała,że szuka tańszego i takie tam wymyśliła

                              • Zamieszczone przez AguQ
                                W dniu ślubu, kiedy mój M przyjechał po mnie. Przyjechał oczywiście z rodzicami, całą rodzinką. Weszliśmy do pokoju bo jeszcze było troszkę czasu, ja z nerwów trzęsłam się jak galareta a teściowa wypaliła:

                                “To co Syneczku, jak się rozmyśliłeś to wychodzimy”

                                My nie dawaliśmy kluczy, bo teściowa kiedyś tu mieszkała i po prostu sobie zostawiła… uznałam, że nie wypada prosić ją o zwrot. Ale kto wie ile razy była jeszcze w mieszkaniu a ja o tym nie wiem

                                jak dziewczyny wyżej napisały. A jak nie chcesz żeby mąż się obraził czy coś, to naprawdę ”zgub” 😉

                                Zamieszczone przez salsa-salsa
                                Wczoraj była u nas teściowa i podczas rozmowy powiedziałam tak “i jak tam sprawa z mieszkaniem? szkoda,że z nami nie możesz zamieszkać,ale widzisz tak razem zdecydowaliśmy bo zastanawialiśmy się nad tym jeszcze raz i niestety…mówił ci już?” i dodałam jeszcze,że i tak nie wyobrażałam sobie tego wspólnego mieszkania 🙂 Podziałało A jak syn się zapytał to powiedziała,że szuka tańszego i takie tam wymyśliła

                                AguQ, powinnaś iśc do salsy na korepetycje asertywności do teściowej. Serio. Bo bierna postawa tylko pogłębi problem.. bo bedzie czuła sie bezkarna. co masz do stracenia? najwyżej przestanie przyłazić i powie jak moja matka, że nie lubi synowej 😉

                                • bo ja nabieram wprawy znam swoją już prawie 6 lat,na początku siedziałam cicho,bo musiałam ją poznać i wiedzieć na ile sobie mogę pozwolić 🙂
                                  Ale ja też mam taką naturę,że nie pozwalam by ktoś mi narzucał swoje zdanie tymbardziej jak nie mam na to ochoty i gdy to ja mam rację.
                                  Jak mam nerwy to okazuję to,nie duszę w sobie więc nikt nie myśli o mnie,że można mnie podporządkować 🙂

                                  • edit na prośbę autorki
                                    smoki

                                    • Zamieszczone przez AguQ
                                      ja wiem, że nie lubi.

                                      Synowa była idealna jak była w poprzedniej ciąży. Teściowa nalegała na ślub, na wszystko.
                                      Potem wszystko się zmieniło. Co to za Synowa dla jej jedynaka która nie potrafi donosić ciąży? Sugerowała mi zostawienie jej syna bo to dla mnie był znak… jak ja mogę takiej kobiecie zaufać? I jak powtarza przy moim M, jak nas “kocha” jak chce dla nas najlepiej. Rzygać się chce…

                                      Niestety, nigdy jej nie zaakceptuje, i faktycznie muszę nauczyć się być bardziej chamska i stanowcza, bo inaczej to się nie da…

                                      co za…gdyby tylko jedna osoba miała z tym problem,przykre to ale niestety to “normalka” za przeproszeniem,bo nawet w mojej rodzinie było kilka przypadków poronień,mojej cioci odkleiło się łożysko w 36tc,moja siostra miała ciążę pozamaciczną,ja poroniłam…zdarza się,problemy może mieć każda kobieta.
                                      Nie musisz jej ufać,ale wydaje mi się że ona czuje że ma przewagę,oparcie powinnaś mieć w facecie, z nim jesteś i razem podejmujecie wszelkie decyzje a ona jeśli jest taka to powinna być “dodatkiem” zbędnym lub nie
                                      Gdzieś ktoś kiedyś powiedział,ale chyba to przekręce by pokonać swojego wroga to trzeba się zaprzyjaźnić z jego przyjaciółmi-chyba tak to leciało i po porodzie nie zapomnij jej powiedzieć “widzisz donosiłam Twojemu synowi dziecko” 😉
                                      Jak dziecko jest niegrzeczne i rzuca się na ziemi to się nie krzyczy a olewa wtedy dziecko wie że nie osiaga w ten sposób nic- znowu dorosłego porównuje do dziecka heh 🙂 olej ją,może strzel uśmiechem na jej teksty lub odpowiedz z mega dużym sarkazmem lub grzecznie,ale stanowczo i po chamsku

                                      • co za…gdyby tylko jedna osoba miała z tym problem,przykre to ale niestety to “normalka” za przeproszeniem,bo nawet w mojej rodzinie było kilka przypadków poronień,mojej cioci odkleiło się łożysko w 36tc,moja siostra miała ciążę pozamaciczną,ja poroniłam…zdarza się,problemy może mieć każda kobieta.
                                        Nie musisz jej ufać,ale wydaje mi się że ona czuje że ma przewagę,oparcie powinnaś mieć w facecie, z nim jesteś i razem podejmujecie wszelkie decyzje a ona jeśli jest taka to powinna być “dodatkiem” zbędnym lub nie
                                        Gdzieś ktoś kiedyś powiedział,ale chyba to przekręce by pokonać swojego wroga to trzeba się zaprzyjaźnić z jego przyjaciółmi-chyba tak to leciało i po porodzie nie zapomnij jej powiedzieć “widzisz donosiłam Twojemu synowi dziecko”
                                        Jak dziecko jest niegrzeczne i rzuca się na ziemi to się nie krzyczy a olewa wtedy dziecko wie że nie osiaga w ten sposób nic- znowu dorosłego porównuje do dziecka heh olej ją,może strzel uśmiechem na jej teksty lub odpowiedz z mega dużym sarkazmem lub grzecznie,ale stanowczo i po chamsku

                                        T….moja a po co tyle ona lata do lekarza,ona tak nie latala do kkonca pracowala i donosila ciaze i dzwigala wszystko i robila sama wszystko,a ja ja co chwila do szpitala i ze ciaza zagrozona, ze ze mnie paniusia jest,,, ze pyskata jestem, ze mam jej nie pyskowac bo jestem za mloda a moja odp,,, ze nie zycze sobie zeby sie tak do mnie odnosila,,,sasiadka do niej powiedziala kiedys ze ladne ma synowe i fajne a ona powiedzilala ze synowe rogi pokazuja:Nie nie:,,a sasiadka jak bys byla wporzadku do nich to one by tez byly inne do ciebie,,,T,,focha strzeliöa do sasiadki i powiedziala ze ma sie nie wymadrzac,,Na cale szczescie jest od nas z daleka i maz zawsze mnie broni,,Wspolczuje wszystkim kto ma takie t,,,jak moja,,bo z nia nigdy sie nie dogadam,,,

                                        • Zamieszczone przez dudus15

                                          T….moja a po co tyle ona lata do lekarza,ona tak nie latala do kkonca pracowala i donosila ciaze i dzwigala wszystko i robila sama wszystko,a ja ja co chwila do szpitala i ze ciaza zagrozona, ze ze mnie paniusia jest,,,ze pyskata jestem, ze mam jej nie pyskowac bo jestem za mloda a moja odp,,, ze nie zycze sobie zeby sie tak do mnie odnosila,,,sasiadka do niej powiedziala kiedys ze ladne ma synowe i fajne a ona powiedzilala ze synowe rogi pokazuja:Nie nie:,,a sasiadka jak bys byla wporzadku do nich to one by tez byly inne do ciebie,,,T,,focha strzeliöa do sasiadki i powiedziala ze ma sie nie wymadrzac,,Na cale szczescie jest od nas z daleka i maz zawsze mnie broni,,Wspolczuje wszystkim kto ma takie t,,,jak moja,,bo z nia nigdy sie nie dogadam,,,

                                          ja też miałam zagrożoną i zanim zaszłam w ciążę rzuciłam pracę i leżałam d…do góry ale nikt mi nicnie powiedział 😉
                                          po 1 ja bym jej odpowiedziała,że ona jest za stara na takie odnoszenie się do Ciebie i powinna pokazać trochę kultury jak na swój wiek-poważnie
                                          Facet Cię broni i może dlatego jest taka, zazdrości że jej synek broni Ciebie 🙂 Moja znajoma jak ma nerwy na teściową to przy niej opieprza jej syna

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: ZOSTAW "NERWA" na teściową tutaj.

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general