ZOSTAW "NERWA" na teściową tutaj.

Temat teściowej jest u niektórych bardzo drażliwy.

Będę dodawać tutaj sytuacje, które mnie irytują i doprowadzają do białej gorączki. Może ktoś też ma ochotę sobie ulżyć? Zapraszam !

1. Moja teściowa, zaprosiła rodzinę ze swojej strony SAMA na nasz ślub, zanim zdążyliśmy dojechać z zaproszeniami.

Strona 16 odpowiedzi na pytanie: ZOSTAW "NERWA" na teściową tutaj.

  1. Zamieszczone przez Słoneczko08
    Dziewczyny – ja przeżyłam najazd teściów w weekend… już problemy były przy ustalaniu – mąż pracuje na zmiany i przed wolnym ma akurat nocki czyli wraca o 7 rano do domu. W związku z tym, umówiliśmy się, że przyjadą o 19 w sobotę na kolację, a wyjadą w niedziele po śniadaniu. Dzwoniłam do nich w czwartek się upewnić czy ustalenia są aktualne. Wszystko się potwierdziło. Mieli dać znać po wyjeździe oraz jak juz bedą blisko. Więc w sobotę wstałam wcześnie, ale nie starałam się nie hałasować bo jak mąż śpi to przecież nie będę odkurzać…

    No więc spokojnie sprzątam, a tu telefon – już jesteśmy, jaki jest nr mieszkania?

    ja od czasu otwarcia drzwi na klatkę do ich wejscia na 2 piętro obudzilam meza, odkurzyłam mieszkanie. A maluch dał mi od razy popalić, bo nie lubi jak się za szybko ruszam, więc teściowie wchodzą do domu a ja myk do łazienki.

    POnieważ przyjechali na obiad, zaczęłam w kuchni się kręcić i coś szykować. Jak wróciłam do dużego pokoju, okazało się że nam przemeblowali salon – bo ta komoda przecież tu lepiej pasuje, nie uwazasz?

    kolejna akcja, teściowa przywiozła barszczyk z własnoręcznie robionymi pasztecikami – ale zapach mnie odrzucał od razu, więc grzecznie zupę samą jadłam. ale wyszłam po pieprz na chwilę wracam i mam pełen talerz pasztecików – bo przecież zapomniałaś sobie nałożyc…

    no i finał finałów – tym razem teść – robił zdjęcia i teściowa mówi by i mnie ujął a kadrze. A on z kamienną miną – chyba bym musiał wyjść z pokoju….

    jak same widzicie przeżycia niezłe 🙂

    AguQ – co do Twojej teściowej, to współczuję zwłaszcza hipokryzji, że jeździć samochodem może, a nie potrafi talerzy wyjąć… aż się złośliwości cisną na usta:)

    a to drugie bym wzieła za kiepski żart 😉 bo mi mama mówiła,że miałam taki brzuch wielki że dobrze że w drzwiach się u nich mieściłam,ale dla mnie to było śmieszne

    AguQ a jak syn się znowu pojawił w kuchni to mogłaś powiedzieć coś w typu “pomóż mamie,bo ja jej przed chwilą musiałam pomagać,biedna sama z tą ręką…”

    • Oj, moja teściowa też lubi przemeblowywać nasze mieszkanie. Tam poprawi, poukłada. I zawsze ZAWSZE robi test białej rękawiczki. Oficjalnie przy mnie jeździ palcem po framugach (to jej ulubione), żyrandolach, czasem przysuwa krzesło i oficjalnie z żartem na ustach sprawdza nawet karnisze od firanek.
      Niby się śmieje i żartuje:
      -“Ale jestem złą teściową ale na pocieszenie powiem ci kochana że ja mam jeszcze gorszą”
      Szlak mnie normalnie trafia

      • Zamieszczone przez Mimbla.
        Oj, moja teściowa też lubi przemeblowywać nasze mieszkanie. Tam poprawi, poukłada. I zawsze ZAWSZE robi test białej rękawiczki. Oficjalnie przy mnie jeździ palcem po framugach (to jej ulubione), żyrandolach, czasem przysuwa krzesło i oficjalnie z żartem na ustach sprawdza nawet karnisze od firanek.
        Niby się śmieje i żartuje:
        -“Ale jestem złą teściową ale na pocieszenie powiem ci kochana że ja mam jeszcze gorszą”
        Szlak mnie normalnie trafia

        aż chce się napisać “o pie….” co za baby
        Mój facet nie narzeka na swoją,ja na mamę też nie narzekam,bo ona twierdzi “to nasze życie”

        • Zamieszczone przez Cukierkova
          mooooo za przemeblowanie u mnie bym chyba opier… nakrzyczalalabym..

          Moja matka mi tak przestawiała.
          Najpierw się wkurzałam, kończyło się awanturą i obrazą na długie tygodnie.
          Aż pewnego razu matka przestawia krzesła, talerze w szafkach, a ja nic. Siedzę i olewka totalna. Aż się sama zdziwiła, że dziś się nie burzę. A ja na to: “a po co mam się denerwować i kłócić? w końcu to mój dom. Mamusia sobie pójdzie, a ja sobie wszystko z powrotem poprzestawiam.”
          Matka wkurzyła się i poszła Wizyta zakończona. Obraza znów była, ale następnym razem przestawiania mebli nie było.

          • Zamieszczone przez Mimbla.
            Oj, moja teściowa też lubi przemeblowywać nasze mieszkanie. Tam poprawi, poukłada. I zawsze ZAWSZE robi test białej rękawiczki. Oficjalnie przy mnie jeździ palcem po framugach (to jej ulubione), żyrandolach, czasem przysuwa krzesło i oficjalnie z żartem na ustach sprawdza nawet karnisze od firanek.
            Niby się śmieje i żartuje:
            -“Ale jestem złą teściową ale na pocieszenie powiem ci kochana że ja mam jeszcze gorszą”
            Szlak mnie normalnie trafia

            spie*ła bym ją z tego krzesła chyba

            • Tak sobie myślę, że świat jest mały i nie jedna z tych teściowych to kiedyś przeczyta…..

              • Zamieszczone przez smoki
                Tak sobie myślę, że świat jest mały i nie jedna z tych teściowych to kiedyś przeczyta…..

                albo syn teściowej 😉

                • Edit na prośbę autorki

                  • A moja niech czyta i tak nie wiadomo dlaczego, ale się nie odzywa(pewnie że jej synka zabrałam). Więc różnicy za dużej nie będzie:)
                    A mąż wie co myślę o jego matce, tak jak o tym forum i sprzeciwu na szczęście nie usłyszałam. Chyba jest zadowolony, że w końcu on moich nerwów nie musi wysłuchiwać 🙂

                    • Witam!
                      Że ja wcześniej nie zauważyłam tego wątku, byłoby gdzie wygadać swoją złość, ale pewnie jeszcze wpadnę nie raz 😀

                      Nie dajcie się teściowym

                      • Zamieszczone przez Mimbla.
                        Oj, moja teściowa też lubi przemeblowywać nasze mieszkanie. Tam poprawi, poukłada. I zawsze ZAWSZE robi test białej rękawiczki. Oficjalnie przy mnie jeździ palcem po framugach (to jej ulubione), żyrandolach, czasem przysuwa krzesło i oficjalnie z żartem na ustach sprawdza nawet karnisze od firanek.
                        Niby się śmieje i żartuje:
                        -“Ale jestem złą teściową ale na pocieszenie powiem ci kochana że ja mam jeszcze gorszą”
                        Szlak mnie normalnie trafia

                        no ale jak to? tak chodzi i mazia? u nas by nie przeszlo bo bym ja wypcala z mieszkania i zakazala przychodzenia

                        Zamieszczone przez smoki
                        Tak sobie myślę, że świat jest mały i nie jedna z tych teściowych to kiedyś przeczyta…..

                        Zamieszczone przez Asik.
                        albo syn teściowej 😉

                        gorzej chyba juz byc nie moze a noz by wreszcie cos dotarlo ze slowa pisanego bo gadanie nic nie daje

                        • Zamieszczone przez smoki
                          Tak sobie myślę, że świat jest mały i nie jedna z tych teściowych to kiedyś przeczyta…..

                          Zamieszczone przez Asik.
                          albo syn teściowej 😉

                          Już kiedyś o tym rozmawiałyśmy 🙂
                          My akurat z tych ciężkich przypadków, że niech czytają 😉 I tak to im nie pomoże :D:D

                          • Zamieszczone przez smoki
                            Tak sobie myślę, że świat jest mały i nie jedna z tych teściowych to kiedyś przeczyta…..

                            nie wiem nawet czy moja (jeszcze nie)teściowa wie co to intenet

                            • Zamieszczone przez kurczaczek.
                              nie wiem nawet czy moja (jeszcze nie)teściowa wie co to intenet

                              Moja wie… ale z korzystaniem jest kiepsko..

                              • Moja niestety w necie buja lepiej ode mnie, kupuje, sprzedaje, sprawdza. Komputer musi mieć zawsze najnowszej generacji… Ale spokojnie aż tak się wnukiem nie interesuje żeby bywać na forach o takiej tematyce. Musiała by mnie najśc jak piszę o niej posta… Aczkolwiek muszę być bardziej czujna, to fakt…

                                • Dziewczyny charakter mojej teściowej do łatwych nie należy, choć to dobra kobieta… Na początku dosłownie się jej bałam… A wyobraźcie sobie, że życie zmusiło mnie do tego, że przez dwa i pół roku mieszkaliśmy pod jednym dachem – przez ścianę. Oj, nie było łatwo! Ale nauczyłam się, że można wiele rzeczy przemilczeć, czasem skłamać, iść na ugodę, a tylko niekiedy powiedzieć, co się myśli…

                                  • Zamieszczone przez smoki
                                    Tak sobie myślę, że świat jest mały i nie jedna z tych teściowych to kiedyś przeczyta…..

                                    Zamieszczone przez Asik.
                                    albo syn teściowej 😉

                                    albo razem siądą i poczytają

                                    • Wspolczuje tesciowych
                                      Ja mam taka co sie nie wtraca i nie pomaga
                                      Jak jej nie przywioze raz w roku to sama nie przyjedzie
                                      Jak jestesmy u nich to rodzenstwo czasem sie kloci a ona sie tylko usmiecha i na szydelku robi 🙂
                                      Za to mam tescia takiego ze czasem mi “szuflada “opada… Ale on lubi jak mu sie stawiamy -szacunek czuje 🙂 co nie oznacza ze przygadac nie zaprzestaje

                                      • MIMBLA i Ty to tak zostawiłaś w spokoju mam na myśli to mizianie po framugach itd
                                        ja bym tego tak nie zostawiła na bank bym coś powiedziała

                                        co do moich teściów to są spoko
                                        wiadomo każdy ma wady ale ja przymykam oko

                                        • Zamieszczone przez alice82
                                          MIMBLA i Ty to tak zostawiłaś w spokoju mam na myśli to mizianie po framugach itd
                                          ja bym tego tak nie zostawiła na bank bym coś powiedziała

                                          co do moich teściów to są spoko
                                          wiadomo każdy ma wady ale ja przymykam oko

                                          no właśnie,ale czasami ludzie mają tyle że szok

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: ZOSTAW "NERWA" na teściową tutaj.

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general