Co w facetach drażni kobiety?

Taki artykul znalazam w onecie(niekonieczne jest czytanie;)):

Nasunal mi temat: Co was drazni w zachowaniu mezow?
Wiem, wszystkie kochamy swoje polowki, ale zdarzaja sie chwile, ze wyslalybysmy ich w kosmos.
Mnie drazni:
-powolnosc, zawsze na niego czekam, gdy gdzies sie wybiramy
– dlugie posiadowy w wiadomym pomieszczeniu domowym;)
– zakupy, np.kiedys napisalam mezowi paczke kielbasek typu morlinke, skoro ma byc paczka to paczka,(nie bylo morlinek), poszedl do obslugi, przyniesli mu z zaplecza paczke, 2,5 kg kielbasek, ponad 40 sztuk. Kupil ta paczke;)
– ogladanie meczow, za dlugie
– na kazde zachowanie, ktore mnie denerwuje, mowi mezczyzni tak maja;)
-klocenie sie z Konradem:)
– nierozroznianie bezrekawnika od bluzy
– a bardzo mnie denrwuje, ze oglada mecze, kiedy male maja zasnac(one w czyjes obecnosci nie zasna), ogladaja razem z nim te mecze;) a potem marudza, bo sa spiace

Prosze potraktowac z przymruzeniem oka ten watek:D

Strona 17 odpowiedzi na pytanie: Co w facetach drażni kobiety?

  1. Zamieszczone przez zuzelka83
    Dziewczyno, jesteś aniołem 🙂 Za takie teksty to bym zamordowała…

    Wierz mi, czasami dochodzi do rękoczynów :Młotek: 🙂

    • Zamieszczone przez evela
      Wierz mi, czasami dochodzi do rękoczynów :Młotek: 🙂

      To tak jak u mnie hihi

      • dziewczyny… moj mąż uwielbia mnie wnerwiac tym ze idzie auto naprawiac w niedziele.. bo jak twierdzi ze w inny dzien nie ma czasu..uswini sie przy tym niemiłosiernie.. a potem do wszystkich wokoło ma pretensje ze ulubiona bluzka lub spodnie są w smarach… i ze sie nie odeprało..( pralki wina! )

        • to mój ocjec tak robił, i mamę do szewskiej pasji doprowadzał. oczywiście w niedziele koszenie i naprawianie w ulubionych spodniach a potem jęczał mamie, że nie ma w czym do znajomych albo do kościoła oczywiście winna pralka. teraz mama zanim tata pójdzie do samochodu grzebać ubiera go prawie jak dziecko 🙂

          • Zamieszczone przez beatek
            A mnie dzisiaj wszystko w nim drażni…
            Psiapsióła przyszła na ploty, a on rozsiadł się z nami, herbatke popijał i oglądał TzG czego NIGDY nie ogląda! No myślałam, że mnie coś strzeli! Oczywiście wszytko mu wygarnęłam to się obraził, odwrócił i właśnie chrapie!!!

            mój tez tak ostatnio zrobił, ale nic nie oglądał, tylko wcinał nam się w rozmowę, i nici z plotek 😉

            • Hahaha, ale się uśmiałam! Super wątek!

              Wkurza mnie w moim M., to że:
              – wszystko musi kontrolować! A najbardziej, jeśli chodzi o auta! “Zatankowałaś? A jaką benzynkę? A na jakiej stacji? Na ORLENIE??!!! O nieee, kotuuuś, tyle razy ci mówiłem że tam mają dupne paliwo!” Jakby silnik miał się rozpaść, jak raz na “złej” stacji zatankuję.

              – skończył ekonomię i…chyba dostanie Nobla, bo wynalazł nowe prawo ekonomiczne. To prawo nazywa się :”Jak nie ma kaski, to z karty (kredytowej) trzeba wziąć!” Za to z oszczędności coś ruszyć – koniec świata! Woli mieć tysia oszczędności, i 1,5 tysia debetu, niż 0 oszczędności i tylko 500zł debetu. A odsetki lecą. Jak tu żyć z takim ekonomistą?

              – gada, gada, gada…i czasem powtarza po 3 razy, w nieco inny sposób, tę samą kwestię.

              Ale w sumie za te wszystkie rzeczy również go kocham…

              • O Boże… my akurat zwaśnieni więc dzisiejszy post nie miałby końca 🙂
                Ale może tak w telegraficznym skrócie:
                -porozrzucane rzeczy (nigdy nie wie gdzie powinien odłożyć kapcie czy piżamę)
                -puste opakowania/słoiki które oczywiście nie lądują w koszu
                -dzień bez obiadu to dzień stracony
                -uwielbia jeździć na zakupy ciuchowe, ale tylko dla siebie, bo ze mną to już za dużo czasu schodzi (ja mu nic nie kupuję, bo nawet święty nie trafłby nigdy w jego gust, ale za każdym razem jak jadę to prosi, żeby mu coś kupić)
                -łazienka po jego wizycie wygląda jak po powodzi

                • Zamieszczone przez AskaK
                  kotuuuś,

                  no proszę, to nie tylko na mnie mąż tak mówi
                  a pod tym ostatnim zdaniem sie podpisze 🙂

                  • Zamieszczone przez Asik.
                    Padłam
                    Mój też kopci w łazience ale siedzi wtedy w wannie i odgasza do popielniczki

                    Mnie drażni jak niemałż mówi mi np. wyniosłem ci śmieci
                    Albo posprzątałem ci naczynia ze stołu
                    Tylko, że te posprzątane wg niego naczynia to są po prostu przeniesione do kuchni
                    Do zmywarki je wstawić to już za wielka filozofia
                    A poza tym co to znaczy “ci”, dla siebie tych cholernych śmieci by nie wyniósł???

                    A mój jeszcze daje rzeczy do prania:D. Zabił mnie ostatnio tym tekstem. A “posprzątałem Ci łazienkę, kuchnię też słyszę”…
                    A może my mieszkamy oddzielnie?

                    • Zamieszczone przez Avocado
                      “posprzątałem Ci łazienkę, kuchnię też słyszę”…
                      A może my mieszkamy oddzielnie?

                      mój tak zawsze mówi 🙂 przywykłam 😉

                      • Drazni mnie, ze nie ma go zawsze wtedy, gdy go potrzebuje. A jak jego nie potrzebuje, robi dla mnie wiele nie potrzebnych, choc milych rzeczy, jak na przyklad kupienie mi ulubionych ciastek i herbaty. A kontakty sa dalej nienaprawione

                        • Niezly watek!!

                          Mnie w moim drazni i to na prawde to, ze prosze go o rozlozenie deski do prasowania, to mi rozlozy deske. A zelazko juz musze sama wlaczyc. A mogloby sie juz grzac te 3 minuty. Bo “nie mowilas nic o zelazku”. No i facet ma racje, ale moglby sie domyslic.

                          • Zamieszczone przez andina
                            Niezly watek!!

                            Mnie w moim drazni i to na prawde to, ze prosze go o rozlozenie deski do prasowania, to mi rozlozy deske. A zelazko juz musze sama wlaczyc. A mogloby sie juz grzac te 3 minuty. Bo “nie mowilas nic o zelazku”. No i facet ma racje, ale moglby sie domyslic.

                            oooo moj tez tak ma.. albo np przy zmywaniu. zlew pelen garów, mowie mu ” pozmywaj ze zlewu” no to pozmywa.. ale już np jak coś stoi na stole lub szafce to bedzie stało..trzeba podac, a jak podam to jeczy ze mu specjalnie naczyn dokladam zeby miał wiecej..;/
                            i te jego zawieszania sie. jak dziec o cos prosi.. albo ja.. jak jakiś “ciekawy ” film idzie to zero reakcji zyciowych..
                            wpatrzony w tv jak w gołą babe.. w oczach iskry dziób otwarty i zastyga.. nooooo wtedy to az mi sie piesc zaciska…

                            Znasz odpowiedź na pytanie: Co w facetach drażni kobiety?

                            Dodaj komentarz

                            Angina u dwulatka

                            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                            Czytaj dalej →

                            Mozarella w ciąży

                            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                            Czytaj dalej →

                            Ile kosztuje żłobek?

                            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                            Czytaj dalej →

                            Dziewczyny po cc – dreny

                            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                            Czytaj dalej →

                            Meskie imie miedzynarodowe.

                            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                            Czytaj dalej →

                            Wielotorbielowatość nerek

                            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                            Czytaj dalej →

                            Ruchome kolano

                            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                            Czytaj dalej →
                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo
                            Enable registration in settings - general