Czego nie wiedziałam przed porodem?

Znalazłam dość ciekawy (momentami nawet zabawny) wątek.

Może zrobimy sobie taki swój? Może Wy – już mamy – też się podzielicie, jakie niespodzianki (te dobre i te złe) Was spotkały podczas porodu.

Muszę powiedzieć, że chłonę takie informacje, tym bardziej, że nie chadzam do szkoły rodzenia.

Strona 13 odpowiedzi na pytanie: Czego nie wiedziałam przed porodem?

  1. Zamieszczone przez fifka
    Mnie zaskoczyło że:

    – ŻE POŁÓG TAK BOLI!!!! CHYBA BARDZIEJ NIŻ PORÓD!

    – że tak długo nie będę mogła normalnie usiąść…

    minęły 2 lata, a ja nadal doskonale to pamiętam..
    🙁

    • -ze podana oksytocyna dziala od 1sekundy,baaaardzo mocno
      -ze woda ma ttak zbawienny wplyw na. bole skurczowe
      -ze w lazience przy sali przedporodowej moze nie by wenttylacji ani okna!
      -ze 7cm to wcalle nie jest moment kiedy boli najbardziej-pozniej jest jeszcze gorzej
      -ze podczas calego porodu tylko raz uzylam slowa na k…
      -ze druga faza porodu NIC NIE BOLI a ja spokojnie sobie moge zartowac
      -ze mozna nie zauwazyc naciecia krocza
      -ze malenki chlopczyk ma takie wielgachne jaderka (nigdy wczesniej nie widzialam chlopca 🙂 )
      -ze dziecko nie zaczyna plakac od razu jak wystaw glowke
      -ze w szpitalu na oddziale poporodowym mozna doprawiac potrawy vegeta
      -ze poczatki karmienia tak diabelsko bola!

      • Zamieszczone przez fifka

        – ze szycie nie bolało nic a nic.

        mnie bolało ale miałam już malutką przy sobie więc dzielnie to zniosłam

        • Zamieszczone przez fifka

          – ze szycie nie bolało nic a nic.

          mnie bolało bardziej niż poród ale miałam już malutką przy sobie więc dzielnie to zniosłam

          • -że skurcze bolą bardziej niż samo wyjście dzieciątka :Szok:

            • [QUOTE=Fasolada;4014475
              -ze woda ma tak zbawienny wplyw na. bole skurczowe
              -ze 7cm to wcalle nie jest moment kiedy boli najbardziej-pozniej jest jeszcze gorzej
              -ze podczas calego porodu tylko raz uzylam slowa na k…
              -ze mozna nie zauwazyc naciecia krocza
              -ze dziecko nie zaczyna plakac od razu jak wystaw glowke
              -ze poczatki karmienia tak diabelsko bola![/QUOTE]

              podpiszę się 😀

              • Hahaha ja to tego “wychodzenia” praktycznie w ogóle nie czułam ale skurcze i owszem

                • Zamieszczone przez ambicja
                  Patrzcie, znalazłam dość ciekawy (momentami nawet zabawny) wątek na forum gazety.pl.

                  Może zrobimy sobie taki swój? Może Wy – już mamy – też się podzielicie, jakie niespodzianki (te dobre i te złe) Was spotkały podczas porodu.

                  Muszę powiedzieć, że chłonę takie informacje, tym bardziej, że nie chadzam do szkoły rodzenia.

                  Najczęstszą niespodzianką jest ból ogarniający przy skurczach macicy, kobiety, które nie rodziły nie są w stanie sobie tego wyobrazić 🙂

                  • Jako nowa osóbka chyba skuszę się na przeczytanie całego wątku, bo mnóstwo rzeczy mnie przeraża przed porodem…

                    • Zamieszczone przez 22
                      Najczęstszą niespodzianką jest ból ogarniający przy skurczach macicy, kobiety, które nie rodziły nie są w stanie sobie tego wyobrazić 🙂

                      aż mi się przypomniało jak przy skurczach mówiłam, że z tego bólu to zaraz rzygać ( boziu gdzie moje maniery ) a położna daje mi taką nerkę z tektury i mówi, to tu może pani rzygać

                      • Zamieszczone przez M&
                        aż mi się przypomniało jak przy skurczach mówiłam, że z tego bólu to zaraz rzygać ( boziu gdzie moje maniery ) a położna daje mi taką nerkę z tektury i mówi, to tu może pani rzygać

                        Heh co do manier – ja też rzuciłam że zaraz rzygać będę i byłam pewna, że położna już wyszła, przekręcam się prze poręcz łóżka z braku nerki a tam kobieta stoi;)

                        • Zamieszczone przez M&
                          aż mi się przypomniało jak przy skurczach mówiłam, że z tego bólu to zaraz rzygać ( boziu gdzie moje maniery ) a położna daje mi taką nerkę z tektury i mówi, to tu może pani rzygać

                          u mnie bylapodobna sytuacja:
                          Mowie: zaraz bede rzygac, polozna daje nerke a ja do niej, ze to za male jest
                          Ale na szczescie nic nie wymiotowalam :p

                          • Zamieszczone przez agatom
                            u mnie bylapodobna sytuacja:
                            Mowie: zaraz bede rzygac, polozna daje nerke a ja do niej, ze to za male jest
                            Ale na szczescie nic nie wymiotowalam :p

                            mnie też to ominęło 🙂 uff fajnie jest teraz powspominać 🙂 a w szczególności kiedy ta mała istotka, która wtedy miała przywitać świat wścieka się bo nie może skoordynować rączek i nóżek do raczkowania i gada i gada… a przecież dopiero co jej wyczekiwałam :Kocham:

                            Teraz mogę stwierdzić, że poród to jeden z najbardziej ekscytujących momentów w moim życiu.. nie chciałabym go pominąć 🙂

                            • Zamieszczone przez Pasiasta
                              Heh co do manier – ja też rzuciłam że zaraz rzygać będę i byłam pewna, że położna już wyszła, przekręcam się prze poręcz łóżka z braku nerki a tam kobieta stoi;)

                              A co ja mam powiedzieć o swoich manirach jak bolało co nie miara a połozna mówi:
                              “Niech Pani idzie pod prysznic” a ja jej na to: “W dupie mam Pani prysznic” :P:P

                              Wtedy sobie myślałam że zwijam się z bólu a ta jak gdyby nigdy nic kawę pije i pod prysznic mnie wysyła..

                              • Że oddychanie przeponą nic nie pomoże przy bólach krzyżowych.
                                Że będę się darła jakby mnie ze skóry obdzierali 🙂
                                Że praktycznie cały poród spędzę w wannie.
                                Że potrwa to tylko 3 godziny (dzięki Ci, Boże!).
                                Że będę miała kontrolę macicy po porodzie
                                Że dziecko będzie pachnieć morzem, a ja sama nie zmrużę oka przez całą noc, tylko będę na niego patrzeć :Kocham:
                                Że tak szybko zapomnę jak bolało i zaraz będę chciała następne

                                • Zamieszczone przez fiolka223
                                  A co ja mam powiedzieć o swoich manirach jak bolało co nie miara a połozna mówi:
                                  “Niech Pani idzie pod prysznic” a ja jej na to: “W dupie mam Pani prysznic” :P:P

                                  Wtedy sobie myślałam że zwijam się z bólu a ta jak gdyby nigdy nic kawę pije i pod prysznic mnie wysyła..

                                  Swoją drogą biedne te położne

                                  • Przeczytałam trochę… i… dziękuję Bogu każdego dnia za… cięcie cesarskie… ja bym chyba tego nie przeżyła…

                                    No i podziwiam Was dziewczyny

                                    • Dla mnie największym zaskoczeniem było to, że…

                                      1. w czasie bóli krzyżowych będę miała drgawki – trzęsłam się jak osika przy każdym bólu,
                                      2. parte to takie dziwne uczucie – jakbym miała zrobić ogromną kupę (dobrze, że upomniałam się o lewatywę)
                                      3. w trakcie szycia krocza niekontrolowanie puszczałam lekarce bąki pod nos, a potem przepraszałam, że tego nie kontroluję
                                      4. okropnie przeklinałam w czasie skurczy (od bóli do finału 20:00 – 1:30), nie wiem, czy pół oddziału położniczego nie było zmuszone wysłuchiwać moich wiązanek,
                                      5. moje ciśnienie po porodzie: 60/40
                                      6. kazali nam nosić między nogami te cholerne wielgachne podpaski z zakazem zakładania majtek…
                                      7. tydzień po porodzie już namawiałam Małżona na kolejne dziecko

                                      i NAJBARDZIEJ mnie zaskoczyło to, że pomimo tak bardzo czekałam na Duśkę, tak bardzo chciałam ją przytulić, to zaraz po porodzie nie byłam w stanie kiwnąć palcem (z powodu ciśnienia) i pierwsze najważniejsze chwile życia moja córka spędziła w ramionach cioci, która była ze mną przy porodzie. Dopiero o 6 rano położna obudziła mnie i poprosiła, żebym przytuliła małą, bo na porodówce było dość chłodno nad ranem. I dopiero po 5,5h od porodu pierwszy raz wtuliłam się w tego małego szkrabka :Kocham:

                                      • Przy drugim porodzie po podaniu zzo polozne popodlaczaly mnie do tych wszystkich aparatur i kazaly mi i mezowi.,..sie zdrzemnac!!
                                        I niegdy bym nie przypuszczala, ze mi sie uda zapasc w taka fajna drzemke i jak dwie godziny potem zaczelam czuc parte i polozne zaczely przygotowywac wszystko do porodu bylam wsciekla jak osa, ze musze juz rodzic a tak fajnie mi sie spalo i marzylam, zeby ktos mogl za mnie poprzec,bo mi sie… Nie chcialo:))
                                        No ale…wyjscia nie mialam

                                        • Nie wiedzialam, ze bole porodowe sa takie bolesne…i ze przy pierwszym porodzie pełne rozwarcie moze sie zrobic w ciagu 1,5 godz jak to mialo miejsce u mnie…i ze jak poszłam do toalety bo chciało mi sie siusiu…tyak mie wydawało przynajmniej to odeszły mi wody….generalnie duzoooooo mnie zaskoczyło ;o)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Czego nie wiedziałam przed porodem?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general