depresja

zastanawiam się

czy z tego można wyjść tak “raz na zawsze”?

nie pytam o siebie, bo wiem, że ja sama sobie winna jestem. jeśli już zaczynam leczenie, to przerywam od razu, kiedy jest lepiej, zamiast doprowadzić sprawę do końca.. człowiek uczy się na błędach, może i ja się nauczę..

ale interesuje mnie, czy można się z tego całkiem wyplątać, zupełnie wyleczyć? czy może jest inaczej – że jak ktoś już ma tendencje depresyjne, to zawsze musi liczyć się z tym, że TO może wrócić, nawet po pełnym leczeniu i dobrych jego efektach?

Strona 25 odpowiedzi na pytanie: depresja

  1. Zamieszczone przez ahimsa
    Ogolnie warto przeczytać ten art.

    poczytam jak tylko do sieci wrzucą, dzięki za namiary

    • Teraz uwaga uwaga!;)

      • właśnie się dowiedziałam od mamy że przy braniu leków na depresję nie można jesc serów pleśniowych a ja uwielbiam

        “Jeśli zażywasz niektóre leki na depresję uważaj na sery takie jak parmezan czy ser pleśniowy. Są bogate w tyraminę, która w połączeniu z niektórymi lekami antydepresyjnymi może podwyższać ciśnienie krwi. “

        • Czas na mnie zeby sie ujawnic.Od pewnego czasu obserwuje u siebie pewne objawy,ktore wygladaja mi na symptomy depresji. Nie jest moze jeszcze tragicznie,ale cos sie zaczyna.Depresje znam od podszewki,bo moja mama cierpi na to swinstwo juz od ponad 20lat. Obserwowalam ja jak cala ta choroba sie rozwijala,kolejne jej etapy az do kompletnego zalamania i urojen,ktore skonczyly sie szpitalem. Teraz jest lepiej ale leki musi przyjmowac do konca zycia.
          To co zauwazylam u siebie, to komplety brak koncentracji,robie wszystko automatycznie kompletnie nie myslac o tym,co robie. Mysli bladza gdzies daleko,ciezko mi sie skupic na tym co inni do mnie mowia.Dopada mnie “len” i kompletna niechec do wszystkiego. NIe jest tak co dzien,ale czesto. Bol glowy dziecka scina mnie z nog,bo zaraz wymysle sobie dziesiatki chorob lacznie z guzem:(Nie potrafie spojrzec w przyszlosc, zeby nie wymyslic sobie jakichs problemow,a kazdy napotkany problem urasta do wielkosci jakiejs gory nie do przejscia. Bardzo latwo mnie wyprowadzic z rownowagi (nawet zwykla *a), a wtedy wybucham niekontrolowana wsciekloscia. Najbardziej oczywiscie cierpia dzieci. Nie chce im tego robic,bo znam to z autopsji i ciagnie sie to za mna do dzis. Nie chce byc moja mama dla swoich dzieci.

          Ten watek pomogl mi podjac decyzje i dzis bylam u lekarza. Narazie jeszcze nie psychiatry ale po wysluchaniu mojej historii wyszlam z gabinetu z recepta na….Dostalam dwa leki jeden antydepresant a drugi na uspokojenie ktory mam brac tylko wtedy kiedy lapie mnie furia.Dziewczyny pomozcie mi podjac decyzje.Odezwijcie sie do mnie na priv, bo chcialabym sie cos o tych lekach dowiedziec.moze ktoras brala,jak na was dzialaly. Nazwy lekow napisze wam na priva,bo nie chce zeby ktos sie nimi sugerowal zwlaszcza jesli ktores z nas sa na poczatku tej ciezkiej drogi.
          Leku jeszcze dzis nie wzielam,bo boje sie jak na niego zareaguje,a przede mna ciezki tydzien w stresujacej pracy….Zamierzam zaczac w piatek zeby, jesli bedzie sie dzialo cos nieporzadanego, zostac na weeekend w domu. Tego uspokajajacego boje sie jeszcze bardziej,bo uzaleznia

          • Zamieszczone przez heksa
            Tak, bo tutaj sie zaczyna leczenie (lub raczej faszerowanie) od tanszch lekow, ktore mozna dostac jako generic – Prozac i Zoloft tylko 4 dolce miesiecznie by mnie kosztowaly.
            To sa SSRIs (selective serotonin reuptake inhibitors). Z tego co czytam citalopran (Celexa) tez jest z tej grupy, ale pewnie nie ma jeszcze taniego odpowiednika.

            Cymbalta juz byla z grupy SSNRI (selective serotonin and norepinephrine reuptake inhibitors) i tez jest w miare nowa na rynku – kosztowalby mnie 30 dolcow miesiecznie.

            Jakos nie mialam zaufania do ogolnego lekarza. Za chetnie mi te leki przepisywal. Ja chyba bedziej potrzebuje z kims pogadac niz sobie zaladek niszczysc. Sama nie wiem.

            Hekso ja dostalam citalopram od ogolnego lekarza.Kosztuje dyche na miesiac bez ubezpieczenia!! Trzeba mi sie jeszcze przemoc i zaczac brac.

            • Zamieszczone przez irena
              Bardzo latwo mnie wyprowadzic z rownowagi (nawet zwykla *a), a wtedy wybucham niekontrolowana wsciekloscia. Najbardziej oczywiscie cierpia dzieci.

              cierpi cala rodzina – Ty tez. Wyrzuty sumienia nie sa latwa rzecza.

              niektorzy amerykanscy naukowcy twierdza ze depresja jest dziedziczna – mialas przyklad jak nie robic – dbaj o siebie i pamietaj jak Twoje zycie z mama wygladalo i zrob wszystko zeby Twoich dzieci bylo radosniejsze ze spokojniejsza mama.

              • Dokładnie. Citalopram jest łagodnym lekiem…spokojnie!

                I jest dobrze tolerowany! nie bój się. Deprecha robi więcej szkód niż skutki uboczne leków ( a na cito nie ma sie ich niemal wcale)

                • Zamieszczone przez szpilki
                  cierpi cala rodzina – Ty tez. Wyrzuty sumienia nie sa latwa rzecza.

                  niektorzy amerykanscy naukowcy twierdza ze depresja jest dziedziczna – mialas przyklad jak nie robic – dbaj o siebie i pamietaj jak Twoje zycie z mama wygladalo i zrob wszystko zeby Twoich dzieci bylo radosniejsze ze spokojniejsza mama.

                  Swieta racja Szpilka. Cale moje zycie depresja depcze mi po pietach a ja tylko zastanawialam sie kiedy moja kolej. Mam ta przewage ze znam objawy i swiadomosc ze cos zlego sie dzieje.Watek tylko popchnal do podjecia decyzji. Moje roztargnienie siega zenitu… Dzis nastawilam kawe w expresie….zapomnialam tylko wody nalac.tragedia!!!

                  • Zamieszczone przez ahimsa
                    Dokładnie. Citalopram jest łagodnym lekiem…spokojnie!

                    I jest dobrze tolerowany! nie bój się. Deprecha robi więcej szkód niż skutki uboczne leków ( a na cito nie ma sie ich niemal wcale)

                    Myslisz, ze moge juz dzis lyknac procha i nie czekac do piatku.Weekend dobry na siedzene w domu w razie czego. Boje sie, ze myslenie mi sie juz calkiem wylaczy,a dobrze nie jest:(

                    • Zamieszczone przez irena
                      Myslisz, ze moge juz dzis lyknac procha i nie czekac do piatku.Weekend dobry na siedzene w domu w razie czego. Boje sie, ze myslenie mi sie juz calkiem wylaczy,a dobrze nie jest:(

                      Nie miałam żadnych objawów po tym leku, jedynie miałam zalecone by wziąć go wieczorem, ja bym nie czekała

                      • Raz kozie smierc:) a przeciez bedzie lepiej. Dzieki dziewczynki:)

                        • Przy leczeniu depresji ważną role odgrywają leki. Wpływają one naprawczo na zaburzenia biologiczne, które są przyczyną utrzymywania się depresji. Dysponujemy obecnie wieloma, dobrze poznanymi i skutecznie działającymi preparatami przeciwdepresyjnymi, spośród których doświadczony psychiatra może wybrać odpowiedni lek dla każdego chorego.

                          • Dziś świętujemy – Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją 🙂
                            No i ten wątek do walki się przyczynia 🙂

                            • CZytam z wielkim zainteresowaniem o rytuałach tybetańskich- 5 ćwivzen ( forma jogi) prostych!! Otwierających czakry- dodających energii.
                              Z zaciekawieniem przeczytałam ten wpis;


                              Chcialam zyczyc wszystkim duzo milosci i radosci w Nowym Roku. Chcialam takze napisac co u mnie, po tych kilku miesiacach. Gdy czytam mojego pierwszego posta tutaj, to jakos nie moge sie z nim zidentifikowac, chyba jestem naprawde w innym miejscu, co mnie bardzo cieszy. Wiem, ze gdy pisalam go we wrzesniu, naprawde potrzebowalam jakiegos zaczepienia i wy mi to daliscie, za co jestem bardzo wdzieczna.

                              Dzieki rytualom udalo mi sie nazbierac tyle energii, zeby zaczac szukac sobie pracy. Wiedzialam, ze praca i kontakt z ludzmi bedzie dobry na postawienie siebie na nogi. Bylo to bardzo wyczerpujace energetycznie, ale udalo sie dostalam prace. Jednak chodzenie do pracy i bycie na odpowiednim poziomie energetycznym przez 8 godzin, to cos innego niz pojscie na sama rozmowe. Wchodzenie w interakce z innymi bylo wyczerpujace ale tez uzdrawiajace.
                              Cwiczylam rytualy codziennie rano i to pomagalo mi przetrwac caly dzien i cieszyc sie nowa sytuacja. Pod koniec dnia, w domu bylam rozdraznione i nieprzytomnie zmeczona. Nie dalabym rady bez rytualow.

                              Nigdy tez nie chce wrocic do stanu, w ktorym napisalam mojego pierwszego posta tutaj. Czasami mysle, ze utrzymywanie dobrego poziomu energii (czyli nie bycie w depresji) jest kwestia dyscypliny, tak jak cwiczenie rytualow, oczywiscie pisze tylko o moim przypadku. Napisze znowu za jakis czas, jak mi idzie z dyscyplina cwiczenia i samopoczucia.

                              Tak czy siak- ja zaczynam ćwiczyć!!!!

                              • Biore tabletki od 3 dni. Jak narazie nastroj OK, furii jeszcze nie zaliczylam:), mdlosci tez. Mam lekkie bole i zawroty glowy i takie male zachwiania rownowagi. Czy to normalne?

                                • To dopiero 3 dni- więc pewne tak…

                                  • a u mnie jest chyba lepiej

                                    dziś pierwszy raz od wielu miesięcy – piszę!! usiadłam do pamiętnika i piszę, z głowy, dla mnie szok, bo próbowałam wiele razy w ostatnich latach/miesiącach i nie potrafiłam wydobyć z siebie nic

                                    poza tym – posprzątałam mieszkanie – też pierwszy raz od miesięcy tak na prawdę. i nie zajęło mi to kilku dni, tylko poszło na prawdę sprawnie, nie patrzyłam już bezradnie na ten nieład, tylko elegancko to ogarnęłam 🙂

                                    chyba leki zaczynają działać

                                    i teraz dopiero widzę, jak bardzo źle było

                                    chciałabym móc funkcjonować normalnie bez leków

                                    • Zamieszczone przez Aneta.
                                      a u mnie jest chyba lepiej

                                      dziś pierwszy raz od wielu miesięcy – piszę!! usiadłam do pamiętnika i piszę, z głowy, dla mnie szok, bo próbowałam wiele razy w ostatnich latach/miesiącach i nie potrafiłam wydobyć z siebie nic

                                      poza tym – posprzątałam mieszkanie – też pierwszy raz od miesięcy tak na prawdę. i nie zajęło mi to kilku dni, tylko poszło na prawdę sprawnie, nie patrzyłam już bezradnie na ten nieład, tylko elegancko to ogarnęłam 🙂

                                      chyba leki zaczynają działać

                                      i teraz dopiero widzę, jak bardzo źle było

                                      chciałabym móc funkcjonować normalnie bez leków

                                      Aneta- nawet nie wiesz JAK BARDZO SIE CIESZE!!!!!!!!

                                      • I dokladnie tak jest! jak bylo- widzi sie sie dopiero kiedy zrobi sie normalnie!!!!!!:)

                                        Bardzo sie ciesze, wiesz?:)

                                        A ja po tym wczorajszym w rozwalce lekkiej- jak ja mam zdrowiec?;)

                                        • Ja jestem jeszcze na dawkach małych, za kilka dni zacznę brać leki w pełnych dawkach….
                                          Na początku, po jakiś 4rech dniach poczułam, jakby ktoś zdjął mi hełm z głowy – myśli miałam spokojne, jak piszesz, Aneta – od bardzo dawna tak się nie czułam. Teraz znów jest gorzej, ale może to dlatego, że to początek – jak zacznę brać pełne dawki znów się poprawi

                                          Aneta – bardzo się cieszę, że u Ciebie lepiej 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: depresja

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general