Filozofia zdrowia, Filozofia życia

Dziewczyny, jestem nowa tutaj, szukałam informacji o lekach antyhistaminowych jak Xyzal.. I tak trafiłam na to forum. Jeśli mogę coś dodać – wyleczyłam swoją córę z astmy DIETĄ w ciągu 3 miesięcy skończyły się duszności przy byle infekcji. Wiem jak to jest, też mieliśmy szpital. Uczulenie na pyłki. Dzięki diecie już dawno nie podaje sterydów bo nie ma takiej potrzeby. Jedyny lek teraz podawany to antyhistamin bo jeszcze reaguje błona śluzowa noska na pyłki. I czasem Singular. Ale i to z czasem wyeliminuję. Podaje link do strony o diecie – kontrowersyjnej w prawdzie – ale skutecznej [Zobacz stronę] szukajcie na FORUM tej strony. Nie wyleczycie astmy tylko za pomocą sterydów bez diety. Powiem tylko że trzeba wyeliminować wszystko co kwaśne – surowe – zimne. Pozdrawiam

Strona 15 odpowiedzi na pytanie: Filozofia zdrowia, Filozofia życia

  1. Zamieszczone przez Aneta.
    według przepisu, nic nie cuduję

    Ja też miałam jakiś czas akcje z zserduchem- ale to chyba od czegoś innego….
    Popytam się, ok?

    • Do niektórych elementów tej kuchni trzeba się po prostu powoli przyzwyczaić, ludzie mają różne sensacje – smarkają, mogą mieć jednorazową biegunkę, może zaboleć głowa, mogą mieć mdłości czasem, ciemny kolor moczu – to nie są zwykle objawy chorobowe ale symptomy związane z obiegiem energii jin i jang, organizm robi porządki, oczyszcza się.
      Z tą owsianką na początek spasuj, zjedz pół miseczki i zagryź kromką chleba, zobaczysz czy efekt będzie inny. Albo ugotuj ją z dodatkiem kaszki kukurydzianej.

      Pozdrawiam

      • Zamieszczone przez kamieniek
        Do niektórych elementów tej kuchni trzeba się po prostu powoli przyzwyczaić, ludzie mają różne sensacje – smarkają, mogą mieć jednorazową biegunkę, może zaboleć głowa, mogą mieć mdłości czasem, ciemny kolor moczu – to nie są zwykle objawy chorobowe ale symptomy związane z obiegiem energii jin i jang, organizm robi porządki, oczyszcza się.
        Z tą owsianką na początek spasuj, zjedz pół miseczki i zagryź kromką chleba, zobaczysz czy efekt będzie inny. Albo ugotuj ją z dodatkiem kaszki kukurydzianej.

        Pozdrawiam

        gotuję z kukurydzianą

        ale spróbuję jeść mniej 🙂

        ja tak jem, bo niestety mam bardzo nieregularne dni.. niby w domu z dziećmi, powinnam sobie jakoś poukładać. ale nic nie jest tu do przewidzenia. czasami przez całe “do południa” nie mam jak cokolwiek ugotować i potem jest zonk.. stąd jedzenie “na zapas”.. nie dobrze

        • Aneta - nie wiem, jak robisz owsiankę, ale ja na śniadanie zjadam płatki owsiane, po uprażeniu zalane wrzątkiem z mięsem i warzywami. Genialne śniadanie, długo “trzyma”. Próbowałam w wersji owocowo-orzechowej i czułam się tak źle, jak opisywałaś.
          Tak więc wersję słodką robię w weekendy, gdy niepotrzebuję tylu kalorii, wersję mięsną – gdy pracuję. Może taki wariant posiłku z owsem będzie Ci odpowiadał bardziej?

          • Zamieszczone przez jaiza
            Aneta - nie wiem, jak robisz owsiankę, ale ja na śniadanie zjadam płatki owsiane, po uprażeniu zalane wrzątkiem z mięsem i warzywami. Genialne śniadanie, długo “trzyma”. Próbowałam w wersji owocowo-orzechowej i czułam się tak źle, jak opisywałaś.
            Tak więc wersję słodką robię w weekendy, gdy niepotrzebuję tylu kalorii, wersję mięsną – gdy pracuję. Może taki wariant posiłku z owsem będzie Ci odpowiadał bardziej?

            a napiszesz mi dokładnie jak to jedzonko robisz?
            same płatki wiem jak namoczyć, kiedyś jadałam z jabłkiem i jogurtem.
            ale jak mięsko i warzywa do tego? takie z rosołu np?
            napisz mi dokładny przepis proszę.

            • Nie pamiętam,jak ma wyglądać wersja “ortodoksyjna”, ale ja robię tak: pół szklanki płatków owsianych wsypuję na suchą patelnię i podgrzewam. Jak zaczną ładnie pachnieć (bo są już uprażone),dodaję np. brokuły,pomidory, zblanszowaną fasolkę szparagową i np. mięso przygotowane na parze,a jak nie mam – to ostatecznie jakąś wędlinę; mięso z rosołu np. baaaardzo rzadko,bo jak jest wygotowane,ma mało wartości odżywczych), zalewam gorącą wodą i na małym ogniu to się robi pod przykryciem. Jak woda wsiąknie – jem.
              Zamiast warzyw i mięsa można dodaćowoce,teżsuszone, orzechy itp.
              Dla mnie taka owsianka jest bardzo pożywna, choć wiem, że chyba zdrowsza jest taka “słodka”.
              Chińczyk, jak jeszcze do niego chodziłam, przyklepał przepis 🙂 no i jem tak od roku.

              A na kolację zajadam często jaszę jaglaną w wersji słodkiej, pychotka 🙂

              • Zamieszczone przez jaiza
                Nie pamiętam,jak ma wyglądać wersja “ortodoksyjna”, ale ja robię tak: pół szklanki płatków owsianych wsypuję na suchą patelnię i podgrzewam. Jak zaczną ładnie pachnieć (bo są już uprażone),dodaję np. brokuły,pomidory, zblanszowaną fasolkę szparagową i np. mięso przygotowane na parze,a jak nie mam – to ostatecznie jakąś wędlinę; mięso z rosołu np. baaaardzo rzadko,bo jak jest wygotowane,ma mało wartości odżywczych), zalewam gorącą wodą i na małym ogniu to się robi pod przykryciem. Jak woda wsiąknie – jem.
                Zamiast warzyw i mięsa można dodaćowoce,teżsuszone, orzechy itp.
                Dla mnie taka owsianka jest bardzo pożywna, choć wiem, że chyba zdrowsza jest taka “słodka”.
                Chińczyk, jak jeszcze do niego chodziłam, przyklepał przepis 🙂 no i jem tak od roku.

                A na kolację zajadam często jaszę jaglaną w wersji słodkiej, pychotka :)

                Teraz to ja proszę o przepis 😮

                • Proszę 🙂
                  Pół szklanki kaszy jaglanej przelewam wrzątkiem, potem opłukuję zimną wodą (tak jest na opakowaniu,podobno traci się w ten sposób jakaś goryczka).
                  Do wrzątku (na pół szklanki kaszy daję trochęponad szklankę wody) wrzucam kaszę, gotuję pod przykryciem; jak jest już mało wody,wrzucam owoce, orzechy itp., a jak woda całkiem odparuje i wsiąknie w kaszę i dodatki, jem 🙂
                  To już mój przepis, ale proso jest zdrowe, poza tym mam wrażenie, że ilość słodu zawarta w tym posiłku opanowuje mnie trochę w pożeraniu czekolady.

                  Wczoraj skończyła mi się kasza jaglana… co dziś zjem na kolację???? ;(

                  • jaiza- też jeteś na Ciesielskiej?:)

                    • Zasadniczo nie, ale generalnie stosuję się do zasad kuchni “chińskiej”. Z Cisiesielskiej ściągnęłam kilka przepisów, ale jeszcze czekają na sprawdzenie 🙂

                      • Aneta- pomyślałam sobie jeszcze- spróbuj jeść owsiankę razem z grzanką z masłem i ziołami:) zupełnie inaczej wtedy jest!:)

                        • Zamieszczone przez ahimsa
                          Aneta- pomyślałam sobie jeszcze- spróbuj jeść owsiankę razem z grzanką z masłem i ziołami:) zupełnie inaczej wtedy jest!:)

                          no tak jem też 🙂
                          a tamte dziwne sensacje mi minęły już. nie wiem w sumie co to było, czy od owsianki, czy pogoda raczej.

                          i przestawiłam się na dobrą kawę rozpuszczalna poszła w kąt!!

                          • Ja też:) prawda, że pyszna:)?

                            Kamienek- co ja mam zrobic z zawalonymi zatokami i uchem???

                            • pyszna 🙂

                              słuchajcie, ja chyba coś robię źle, bo utknęłam w kuchni

                              masakra, nic innego nie mogę zrobić, bo ciągle gotuję..

                              zdradźcie mi tajemnicę, jak się zorganizować, żeby jeszcze trochę pożyć?

                              • Zamieszczone przez Aneta.
                                pyszna 🙂

                                słuchajcie, ja chyba coś robię źle, bo utknęłam w kuchni

                                masakra, nic innego nie mogę zrobić, bo ciągle gotuję..

                                zdradźcie mi tajemnicę, jak się zorganizować, żeby jeszcze trochę pożyć?

                                Hahah- też tak mialam przez pierwsze 2 mies:)

                                Teraz np. robisz kaszke i w sloik- masz na rano juz zrobioną.
                                Wekujesz rosół- masz bazę na inne zupki!
                                Wekujesz sobie w ogole zupkę- potem tylko sloiczek i cyk!

                                Czesc rzeczy robie na dzień na przod- np. ziemniaki na kopytka gotuje dzień wcześniej sobie- albo robie wieczorem sałatkę na dzień następny na kolację.

                                Zrob sobie liste obiadow- i dan wczesniej i rob zakupy pod jej kątem.
                                Np. jak mam rosół- to wiem, że z warzyw zrobię sałatkę z pomidorami parzonymi:0 i taknic sie nie marnuje i mam przy okazji jedzenie od razu.

                                • a powiedz mi, takie na przykład parówki z jelenia to w ostrym smaku będzie, prawda?
                                  małż dzisiaj przyniósł takie cudo
                                  jak to zrobić, żeby dobrze było? masz pomysł?

                                  • Zamieszczone przez Aneta.
                                    a powiedz mi, takie na przykład parówki z jelenia to w ostrym smaku będzie, prawda?
                                    małż dzisiaj przyniósł takie cudo
                                    jak to zrobić, żeby dobrze było? masz pomysł?

                                    Wszelkie wędlinu uszlachetniam…
                                    czyli gotuję w ziołach;

                                    tymianek, rozmaryn, kurkuma,majeranek, kminek,imbir, chili- wg kolejnoscoi podaje. jak na parowki to po szczypcie.

                                    Samkują lepiej te wędliny wtedy!

                                    • Zamieszczone przez ahimsa
                                      Ja też:) prawda, że pyszna:)?

                                      Kamienek- co ja mam zrobic z zawalonymi zatokami i uchem???

                                      Wiesz, ja mam lampę Bioptron na takie sprawy,
                                      na pewno imbirówka,
                                      można położyć potłuczoną kapustę na czoło
                                      a na ucho dziewczyny kładły kompres z potłuczonego ugotowanego ziemniaka z czosnkiem (tak jak do obiadu) w husteczce..
                                      Weź może po prostu raz aspirynę (jeśli możesz), będąc na diecie szybko pomoże
                                      A w ogóle na zatoki najlepszy moim zdaniem Sinupret (krople albo tabletki), doskonały, i na ucho, i na III migdał jak dziecko chrapie po infekcji- też!

                                      • Zamieszczone przez Aneta.
                                        pyszna 🙂

                                        słuchajcie, ja chyba coś robię źle, bo utknęłam w kuchni

                                        masakra, nic innego nie mogę zrobić, bo ciągle gotuję..

                                        zdradźcie mi tajemnicę, jak się zorganizować, żeby jeszcze trochę pożyć?

                                        Chyba każda to przechodziła, traktuj to jako okres przejściowy, czasem jako zabawę, kurs doskonalący.. 🙂 to samo się ułoży, nawet nie będziesz wiedziała kiedy. Potraktuj to jako wyzwanie. Ten pierwszy okres jest najtrudniejszy bo trzeba opanować kolejność smaków i nauczyć się kilku przepisów, gotować potrawy pod stan zdrowia dzieci, a to wymaga wprawy; potem wiele rzeczy idzie automatycznie i intuicyjnie.. ! Nie będziesz o tym myśleć tylko robić. A z czasem będziesz miała wrażenie, że samo się robi 🙂

                                        Jak ustalisz priorytety w domu to może będziesz w tygodniu gotować mniej wyszukane potrawy, tak jak ja. Wiele potraw można włożyć w gorące słoiki i przechowywać 3-6 dni. Z czasem jak się organizm nasyci mięsem to też życie stanie się prostsze.. U mnie już nie je się tak dużo mięsa jak na początku..

                                        • Dokładnie- obiady sie same już robia;) No bo w sumie tak jest.
                                          Zupa- to wrzucam miecho i przyprawy- samo sie gotuje.
                                          Po 1,5h dorzucam warzywa i dalej samo;)

                                          A ja na forum

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Filozofia zdrowia, Filozofia życia

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general