Filozofia zdrowia, Filozofia życia

Dziewczyny, jestem nowa tutaj, szukałam informacji o lekach antyhistaminowych jak Xyzal.. I tak trafiłam na to forum. Jeśli mogę coś dodać – wyleczyłam swoją córę z astmy DIETĄ w ciągu 3 miesięcy skończyły się duszności przy byle infekcji. Wiem jak to jest, też mieliśmy szpital. Uczulenie na pyłki. Dzięki diecie już dawno nie podaje sterydów bo nie ma takiej potrzeby. Jedyny lek teraz podawany to antyhistamin bo jeszcze reaguje błona śluzowa noska na pyłki. I czasem Singular. Ale i to z czasem wyeliminuję. Podaje link do strony o diecie – kontrowersyjnej w prawdzie – ale skutecznej [Zobacz stronę] szukajcie na FORUM tej strony. Nie wyleczycie astmy tylko za pomocą sterydów bez diety. Powiem tylko że trzeba wyeliminować wszystko co kwaśne – surowe – zimne. Pozdrawiam

Strona 16 odpowiedzi na pytanie: Filozofia zdrowia, Filozofia życia

  1. Zamieszczone przez kamieniek
    Chyba każda to przechodziła, traktuj to jako okres przejściowy, czasem jako zabawę, kurs doskonalący.. 🙂 to samo się ułoży, nawet nie będziesz wiedziała kiedy. Potraktuj to jako wyzwanie. Ten pierwszy okres jest najtrudniejszy bo trzeba opanować kolejność smaków i nauczyć się kilku przepisów, gotować potrawy pod stan zdrowia dzieci, a to wymaga wprawy; potem wiele rzeczy idzie automatycznie i intuicyjnie.. ! Nie będziesz o tym myśleć tylko robić. A z czasem będziesz miała wrażenie, że samo się robi 🙂

    Jak ustalisz priorytety w domu to może będziesz w tygodniu gotować mniej wyszukane potrawy, tak jak ja. Wiele potraw można włożyć w gorące słoiki i przechowywać 3-6 dni. Z czasem jak się organizm nasyci mięsem to też życie stanie się prostsze.. U mnie już nie je się tak dużo mięsa jak na początku..

    gotowanie pod stan zdrowia dzieci jest dla mnie najtrudniejsze
    nie wiem, jakie potrawy powinni dostawać

    pisałam Ci priv, pewnie nie masz czasu odpisać, albo nie dotarł? podpowiesz mi, co dawać, kiedy dzieciaki mają zawalone górne drogi oddechowe, jeden ma gorączkę do 39,5. wychodzą im krostki, małemu przy buzi takie “brudowe” oni mi do tej pory nie chorowali – w tym sezonie, więc na 95% zwalam na nowe jedzenie, na oczyszczanie się.. Ala też tak mówi 🙂

    • Zamieszczone przez Aneta.
      gotowanie pod stan zdrowia dzieci jest dla mnie najtrudniejsze
      nie wiem, jakie potrawy powinni dostawać

      pisałam Ci priv, pewnie nie masz czasu odpisać, albo nie dotarł? podpowiesz mi, co dawać, kiedy dzieciaki mają zawalone górne drogi oddechowe, jeden ma gorączkę do 39,5. wychodzą im krostki, małemu przy buzi takie “brudowe” oni mi do tej pory nie chorowali – w tym sezonie, więc na 95% zwalam na nowe jedzenie, na oczyszczanie się.. Ala też tak mówi 🙂

      Kurczę, może przegrzałaś? Jeśli wcześniej nie chorowali to jest taka opcja..
      Tej gorączki to pilnuj, czy on stale gorączkuje czy tylko ma takie skoki?
      CHłodź go – niech moczy stópki w chłodnej wodzie takiej o 2-3 stopnie chłodniejszą niż jego aktualna temperatura ciała, ja tak zbijałam, do tego chłodna pielucha na kark (nie na głowe!), jak już nie dało rady zbić za chiny to na noc dawałam Ibum, ale to już w ostateczności, ale trzeba pomóc dziecku żeby się nie umęczyło.
      Jak temperatura tylko skacze wysoko i sama wkrótce spada, to znaczy że dzieciak sobie radzi, wtedy herbatki powinny dać radę..
      W trakcie tak wysokiej gorączki nie wolno dogrzewać żadnymi rosołami,
      moim zdaniem – herbatka zielona z cytryną i cukrem lekko schładza organizm,
      albo kompocik delikatny z jakichś leśnych owoców, jabłek
      herbatka owocowa leśna, niezbyt kwaśna,
      herbatka TLAI tymianek, lukrecja, anyż, imbir – też działa antyseptycznie i odśluzowująco, jest neutralna
      jak smarkają – daję Bioaron C
      a na gorączke nawet Balsam Kapucyński dawałam – działał w większości przypadków!

      Zapytaj na co mają ochotę? Jaką zupę? Przy takiej temperaturze mogą nie chcieć dogrzewających potraw, moja lekarka mi powiedziała, że dzieci często przechodzą infekcje z nadmiarem ciepła, czyli trzeba uważać z ogrzewaniem, przejawem jest zażółcony nalot na języku.

      Jeśli nigdy nie chorowali to uważaj z wołowiną, kaszą gryczaną, rosołami.. można łatwo przegrzać..

      • Zamieszczone przez kamieniek
        Kurczę, może przegrzałaś? Jeśli wcześniej nie chorowali to jest taka opcja..
        Tej gorączki to pilnuj, czy on stale gorączkuje czy tylko ma takie skoki?
        CHłodź go – niech moczy stópki w chłodnej wodzie takiej o 2-3 stopnie chłodniejszą niż jego aktualna temperatura ciała, ja tak zbijałam, do tego chłodna pielucha na kark (nie na głowe!), jak już nie dało rady zbić za chiny to na noc dawałam Ibum, ale to już w ostateczności, ale trzeba pomóc dziecku żeby się nie umęczyło.
        Jak temperatura tylko skacze wysoko i sama wkrótce spada, to znaczy że dzieciak sobie radzi, wtedy herbatki powinny dać radę..
        W trakcie tak wysokiej gorączki nie wolno dogrzewać żadnymi rosołami,
        moim zdaniem – herbatka zielona z cytryną i cukrem lekko schładza organizm,
        albo kompocik delikatny z jakichś leśnych owoców, jabłek
        herbatka owocowa leśna, niezbyt kwaśna,
        herbatka TLAI tymianek, lukrecja, anyż, imbir – też działa antyseptycznie i odśluzowująco, jest neutralna
        jak smarkają – daję Bioaron C
        a na gorączke nawet Balsam Kapucyński dawałam – działał w większości przypadków!

        Zapytaj na co mają ochotę? Jaką zupę? Przy takiej temperaturze mogą nie chcieć dogrzewających potraw, moja lekarka mi powiedziała, że dzieci często przechodzą infekcje z nadmiarem ciepła, czyli trzeba uważać z ogrzewaniem, przejawem jest zażółcony nalot na języku.

        Jeśli nigdy nie chorowali to uważaj z wołowiną, kaszą gryczaną, rosołami.. można łatwo przegrzać..

        nie nie, nie to że nigdy nie chorowali
        nie chorowali w tym sezonie jakoś poważniej, były katarki itp

        dzisiaj rano starszak wyglądał kiepsko, teraz już jest lepiej

        ale ja wczoraj nie dawałam imbirowki w ogóle a dałam rosół.. i było to ponad 39st..
        czyli dzisiaj mu rosół już darować?

        właśnie zjedli makaron z klopsikami i kukurydzą, zjedli z wielkim smakiem, ale nadal nie wiem, czy to dobry zestaw. jeszcze tego nie wyczuwam.

        • Ja też jeszcze nie…ucze sie wciąż….

          • no to nie dziwne, że ja nie, mam z tym baaaaaardzo krótko do czynienia

            jakiegoś doła łapię

            chciałam dobrze, a tu wszyscy się pochorowali..

            może to i jest wina zmiany pogody, nie wiem
            może zbyt wiele oczekuję

            nie wiem :/

            • Teraz też mam doła-bo ja mam ucho z kolei…

              • no wiem o uchu, ale mówiłaś, że lepiej już?

                u nas chyba idzie ku dobremu.
                dzieciaki dziś położone do łóżka z temp. 37,2 najwięcej 🙂 pojone dziś imbirówką od serca. bili się o to, który ma pić pierwszy

                🙂

                • Zamieszczone przez Aneta.
                  no wiem o uchu, ale mówiłaś, że lepiej już?

                  u nas chyba idzie ku dobremu.
                  dzieciaki dziś położone do łóżka z temp. 37,2 najwięcej 🙂 pojone dziś imbirówką od serca. bili się o to, który ma pić pierwszy

                  🙂

                  O czad!:) mlody wypil 3 łyzki;)
                  Moje ucho- no lepiej… Ale tak to sie buja-już bym chciała byc PO!

                  • Zamieszczone przez Aneta.
                    no to nie dziwne, że ja nie, mam z tym baaaaaardzo krótko do czynienia

                    jakiegoś doła łapię

                    chciałam dobrze, a tu wszyscy się pochorowali..

                    może to i jest wina zmiany pogody, nie wiem
                    może zbyt wiele oczekuję

                    nie wiem :/

                    Nie obwiniaj się, każdy robi błędy żywieniowe, nawet Ci co nie są na kuchni pp, z tą różnicą że ty jesteś tego ŚWIADOMA, a oni -nie, ot co..
                    Najpierw ZAUFAJ że to co TY robisz jest dobre, a za zaufaniem pójdą właściwe decyzje. Tak to działa, troszkę jak modlitwa :).
                    skoro się pochorowali z taką gorączką, to musial być jakiś czynnik zapalny – wirus albo bakteria, ale teraz żeby szybko z tego wyszli daruj im rosół, dawaj to na co mają ochotę -byle ciepłe posiłki i napoje, i imbirówkę.
                    Na razie muszę lecieć, wieczorem się jeszcze odezwę..
                    Głowa do góry!

                    • poradzicie mi?
                      niby uporaliśmy się z chłopaków atrakcjami zdrowotnymi

                      niby – bo nie gorączkują już tak, opuchlizna z gardła zeszła, Maciek w sumie mogę powiedzieć, że jest zdrowy

                      ale Kuba ma bardzo zapchane zatoki i koszmarną chrypkę

                      jak mu pomóc?

                      • Zamieszczone przez Aneta.
                        poradzicie mi?
                        niby uporaliśmy się z chłopaków atrakcjami zdrowotnymi

                        niby – bo nie gorączkują już tak, opuchlizna z gardła zeszła, Maciek w sumie mogę powiedzieć, że jest zdrowy

                        ale Kuba ma bardzo zapchane zatoki i koszmarną chrypkę

                        jak mu pomóc?

                        Sinupret. Na zatoki…. No i imbirówka dalej…. Na chrypkę pmagał Homeovox-homeopatyczny.

                        • Zamieszczone przez Aneta.
                          poradzicie mi?
                          niby uporaliśmy się z chłopaków atrakcjami zdrowotnymi

                          niby – bo nie gorączkują już tak, opuchlizna z gardła zeszła, Maciek w sumie mogę powiedzieć, że jest zdrowy

                          ale Kuba ma bardzo zapchane zatoki i koszmarną chrypkę

                          jak mu pomóc?

                          Ja to samo – Sinupret!, imbirówka,
                          i jakbyś miała dostęp do lampy Bioptron to byłoby już super. Albo kompres z macerowanej kapusty na czoło.

                          • kupiłam sinupret, nie mam lampy
                            on ma 5 lat, mogę mu dać to 25 kropli? na opakowaniu jest, że od 6 lat

                            • Zamieszczone przez Aneta.
                              kupiłam sinupret, nie mam lampy
                              on ma 5 lat, mogę mu dać to 25 kropli? na opakowaniu jest, że od 6 lat

                              Dawałam córce jak miała 3 latka – 15 kropli, za zgodą lekarza.
                              Myślę że spokojnie możesz dać 5-latkowi 20-25 kropli.

                              • Ja 4 latkowi dawałam 20 kropli. Bo mniej nie było sensu. Pomaga, to fakt!

                                • dzięki dziewczyny 🙂 zaczynam działać, bo się chłopak zamęczy

                                  w nocy słychać go w całym domu

                                  a poradzicie mi jeszcze w jednej rzeczy? coś źle przyprawiam chyba, bo mnie zatkało jak poprawić pracę jelit? Ala pisałaś kiedyś o braku smaku kwaśnego, ale ja go dodaję a tu taki kłopot

                                  • Zamieszczone przez Aneta.
                                    dzięki dziewczyny 🙂 zaczynam działać, bo się chłopak zamęczy

                                    w nocy słychać go w całym domu

                                    a poradzicie mi jeszcze w jednej rzeczy? coś źle przyprawiam chyba, bo mnie zatkało jak poprawić pracę jelit? Ala pisałaś kiedyś o braku smaku kwaśnego, ale ja go dodaję a tu taki kłopot

                                    Też mnie przytkało porządnie! Okroonie! ale widac- może musi sie organizm przyzwyczaić? Teraz na pocz. różne rzeczy sie moga podziac-normalne.

                                    • Zamieszczone przez ahimsa
                                      Też mnie przytkało porządnie! Okroonie! ale widac- może musi sie organizm przyzwyczaić? Teraz na pocz. różne rzeczy sie moga podziac-normalne.

                                      no właśnie, dzieją się różne cuda

                                      dzisiaj mnie odetkało 😉 boję się co może jeszcze nastąpić

                                      jakie herbatki lubią Wasze dzieci? u mnie lukrecja się nie przyjęła, nikomu nie podchodzi.. chciałabym nauczyć Maćka, żeby do szkoły brał herbatę. do tej pory brał butelkę wody, nie chciałabym tego po feriach.. no ale nic mu nie pasuje. herbata daktylowa – nie, tymianek-lukrecja-imbir – nie.. kawa – nie

                                      hmm

                                      • Zamieszczone przez Aneta.
                                        no właśnie, dzieją się różne cuda

                                        dzisiaj mnie odetkało 😉 boję się co może jeszcze nastąpić

                                        jakie herbatki lubią Wasze dzieci? u mnie lukrecja się nie przyjęła, nikomu nie podchodzi.. chciałabym nauczyć Maćka, żeby do szkoły brał herbatę. do tej pory brał butelkę wody, nie chciałabym tego po feriach.. no ale nic mu nie pasuje. herbata daktylowa – nie, tymianek-lukrecja-imbir – nie.. kawa – nie

                                        hmm

                                        Moze mniej tej lukrecji? bo ma być znacznie mniej niż tymianku! i miodzik do tego… Spróbuj choc mu dawać CIEPLE cos do szkoły. Mati czasem nosi jakąś herbatkę z torebki- np. malinowa z herbapolu bez cukru i miodu.

                                        • Ala, no on pija miętę, ale na dłuższą metę to chyba nie najlepiej? czy myślicie, nie przesadzać?

                                          czy ja herbatkę daktylową mogę młodej dawać?

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Filozofia zdrowia, Filozofia życia

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general