^**^..KWIETNIóWKI 2008..^**^ zimą…

rozpoczynam więc zimowy wąteczek

Strona 10 odpowiedzi na pytanie: ^**^..KWIETNIóWKI 2008..^**^ zimą…

  1. ja też miałam takie nieprzyjemne napinania- nie bolało ale i tak nie było miło.

    • Zamieszczone przez mamamaksia
      ja też miałam takie nieprzyjemne napinania- nie bolało ale i tak nie było miło.

      a jak ty sie czujesz!!!!!!przeszły napinania w szpitalu to dadza kroplówki i wyciszaja wszystko

      • My to chyba do marcówek

        Witajcie

        Widzę ze chyba powinnyśmy się do marcówek przeprowadzić… Może to ta temperatura na dworze plusowa-wiosenna tak te nasze macice w błąd wprowadza?
        Ja rozmawiałam dziś z Ginem to pozwolił mi przynajmniej z łóżka wstać a moje napinanie dziwnie przeniosło się w górę brzucha,jakoś tak dziwnie ale przynajmniej skurcze ustały. Czy Wam też poobniżały się już brzusie?

        Pozdrawiam
        Jersay &Łuki 4 & Hania 10.04. (oby…)

        • Iza melduj o wszystkim na bierząco. Myslami jestesmy z tobą. Pozdrawiam.
          Ja chyba do tego gina jednak nie długo smigam. Przyjmuje do 20-tej wiec napewno zdąże.

          • Dziewczyny!!! Co tu się dzieje??? 😮 chyba wszystkie się “skurczamy”!!!
            Ręka do góry która – nie?

            Iza trzymam kciuki żeby było OK, mocno ściskam i przytulam 🙂

            Alinka78 Moje skurcze wyglądają mniej więcej tak jak Twoje: bolą, siku się chce – choć się nie chce i brzuch twardy jak piłka nożna 🙁
            Teraz to zaczęłam się bać. Wizytę mam dopiero 27.02…
            Wracam na kanapę 😉

            • Suzzie przekichane mamy z tymi skurczami wszystkie kwietniowe tak wzięło. Ja wizyte mam 26 lutego dzis chcialam isc. Poszłam a tam gina brak, drzwi zamkniete. Musze sie wstrzymac do poniedziałku chyba ze w weekend mnie zaatakuje to sie prosto na SOR w szpitalu zgłosze.
              Nie wiem co jest grane z tym naszym skurczaniem. Kurde jeszcze mam 60 dni do konca no niechby 50 zeby wytrwac do 38 tc. Wtedy juz moge sie rozdwajac.
              Teraz ide wypoczywac i nie kusic losu.
              Pozdrawiam i zycze spokoju macic 🙂

              • Oj kobitki, trochę mnie tu nie było a tu takie sensacje. Wszyscy się kurczą. Iza życzę szybkiej poprawy. Leż i wypoczywaj. A ty Suzzie i Alinko tak samo. Mi ze skurczami na odwrót. Prawie przeszły. Brałam nospę trzy razy dziennie a teraz nie biorę już wcale. Tylko jak gdzieś wyruszam z domu. Skurcze bywaja 3-5 na dzień ale są niebolesne i szybko przechodzą. Oprócz tego zostało mi jeszcze 4 zatrzyki żelaza w pupkę. Moja gin mówiła, że skurcze mogą być przy stanie zapalnym jak i przy anemii. Mnie chce się siku jak mi mały na pęcherzu gdzieś siedzi. Idę do kibelka i nic. Ale przy skurczach nigdy się nie chciało. Trzymajcie się kwietnióweczki i meldujcie co i jak. Pozdrawiam.

                • Jersay – mi tez brzuch sie obniżył 🙁 a to chyba za szybko na opadanie brzucha. Mam nadzieje ze sie skurcze uspokoją. Pozdrawiam

                  • Hej Kobietki, piszę już z domowej kanapki! udało mi sie przekonać lekarza, że przecież znam się na rzeczy i jakby co to wrócę w każdej chwili. W końcu kto jak kto ale chyba wiem kiedy zacznę rodzić- nie chwaląc się :-)))
                    Dzieci powitały mnie w domku z taką radością, że aż się pobeczałam. od starszego dostałam na walentynki koronę z serduszek. zrobił ją dla mnie w przedszkolu- dzieci potrafią być rozbrajające….
                    od dziś jednak dużo relaksu, zero wysiłku, leki co 2 godziny i tak do wizyty. potem się zobaczy. dziękuję Wam wszystkim za dobre słowa- to miłe mieć tyle dobrych dusz ze sobą. pozdrawiam

                    • U mnie także narazie dobrze. Miałam skurcze wcześniej po nospie-forte się uspokoiło. A może to ja się uspokoiłam 🙂
                      W każdym bądź razie u mnie wszystko oki.

                      Brzuszek też mi się obniżył, ale nie wiąże tego z przedwczesnym porodem, myślę że poprostu mały się teraz inaczej ułożył. Zresztą w poprzednij ciąży też w 8 miesiącu miałam go nisko. I wszyscy mi mówili że lada dzień urodze a ja doczekałam spokojnie 40 tyg.
                      Jesli chodzi o bieganie do łazienki to i mnie mały strasznie tam dokucza.
                      Mogłabym tam chyba spać 🙂

                      Trzymam mocno kciuki za nasze Kwietniówki aby nimi pozostały 🙂

                      • Ale się cieszę że już w domku – Mamamaksia. Też bym się popłakała 🙂

                        • Mamomaksia najlepsze wiesci na wieczor. Wspaniale ze juz w domku. Teraz duzo spokoju relaksu i musimy doczekac tego kwietnia. 🙂

                          • Zamieszczone przez Alina78
                            Mamomaksia najlepsze wiesci na wieczor. Wspaniale ze juz w domku. Teraz duzo spokoju relaksu i musimy doczekac tego kwietnia. 🙂

                            No i ja się bardzo cieszę że Mamamaksia jest znów z Nami…
                            Iska2207- mam nadzieje że masz rację z tym brzuszkiem,bo niestety nie moge sobie przypomnieć jak to było poprzednio.

                            Pozdrawiam
                            Jersay& Łuki4 & Hania 10.04.08

                            • Ale biedne macie z tymi skurczami.
                              Ja mam ale tylko tak 5 razy dziennie, czuje tak jak Wy ucisk i potem chce leciec siusiu, a nic nie zrobie.
                              Zeby bylo weselej to mnie dopadl wirus, krtan, bol zoladka i taki katar jakby z zatok, a do tego mdlooooosci od ciazy.
                              Ja sie wykanczam i mam juz dosc.
                              Musialam sie pozalic.

                              • Polecam Ostilokocillum – homeopatycznie i duuużżo miodku. Mi pomagało…Wracaj do zdrówka

                                Pozdrawiam
                                Jersay& Łukasz 4 & Hania 10.04.08

                                • Nie ma to jak w domku… i nawet dzieci dały mi dziś pospać! ale od rana postanowiłam z moją mama, że bierzemy sie za pranie ubranek. w końcu nigdy nic nie wiadomo. zrobiłam już też listę tego co jeszcze potrzebuję i tak naprawdę nie wyszło tego wiele…
                                  Aska2- wracaj szybko do zdrowia, reszta Kwietniowych mamusiek niech pilnuje brzusiów! pozdrawiamy i życzymy miłego dnia

                                  • Zamieszczone przez mamamaksia
                                    Hej Kobietki, piszę już z domowej kanapki! udało mi sie przekonać lekarza, że przecież znam się na rzeczy i jakby co to wrócę w każdej chwili. W końcu kto jak kto ale chyba wiem kiedy zacznę rodzić- nie chwaląc się :-)))
                                    Dzieci powitały mnie w domku z taką radością, że aż się pobeczałam. od starszego dostałam na walentynki koronę z serduszek. zrobił ją dla mnie w przedszkolu- dzieci potrafią być rozbrajające….
                                    od dziś jednak dużo relaksu, zero wysiłku, leki co 2 godziny i tak do wizyty. potem się zobaczy. dziękuję Wam wszystkim za dobre słowa- to miłe mieć tyle dobrych dusz ze sobą. pozdrawiam

                                    ciesze sie razem z tobą
                                    teraz się oszczedzaj i dotrwaj 2 w 1 do kwietnia

                                    • Oto moje starsze ( ale nie najstarsze) dziecko przymierzające sukienkę przeznaczoną dla Małgosi- pierwszy prezent od koleżanek…

                                      • Zamieszczone przez mamamaksia
                                        Nie ma to jak w domku… i nawet dzieci dały mi dziś pospać! ale od rana postanowiłam z moją mama, że bierzemy sie za pranie ubranek. w końcu nigdy nic nie wiadomo. zrobiłam już też listę tego co jeszcze potrzebuję i tak naprawdę nie wyszło tego wiele…
                                        Aska2- wracaj szybko do zdrowia, reszta Kwietniowych mamusiek niech pilnuje brzusiów! pozdrawiamy i życzymy miłego dnia

                                        Cieszę się, że jesteś już w domku. Wytrzymaj kochana chociaż do końca marca.

                                        • Do roboty… Mierzymy brzusie !

                                          Dziewczyny…

                                          Hallo co z Wami,cisza tu jak makiem zasiał.Gdzie żeście się zapodziały??? Mam pomysł.Zaczynamy ranking wielkości naszych “inkubatorków” Co Wy na to???
                                          Uroczyscie oświadczam że mój brzusio w najszerszym punkcie osiągnął zaszczytny METR – 100 cm !!!! A Wy? Chwalcie no się….

                                          Pozdrawiam
                                          Jersay & Łukasz 4 & Hania 10.04.2008

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: ^**^..KWIETNIóWKI 2008..^**^ zimą…

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo