Mam kocurka i co dalej?
Dwa lata temu zakładałam akwarium założyłam podobny wątek który mnie nieco nauczył
Teraz by nie mordować swymi pytaniami jedynie Mamrotki fajnie było by gdyby właścicielki kotków zechciały nie raz nie dwa podzielić się swoim doświadczeniem.
pytanie już na forum padło
W mojej głowie takich początkujących pytań jest cała masa.
Wczoraj w naszym domu zamieszkał kocurek a imieniu jeszcze nie ustalonym
Jestem i przerażona i zagubiona, kociak przestraszony
Może podpowiecie jak oswoić zwierzaka?
Co taki maluch powinien jeść/pić? W jakich ilościach? Jak często? Czy miska kota stale powinna być pełna czy powinny być stałe wyznaczone pory posiłków?
Jak takiego furczącego “gagatka” do nas przekonać? Jak zachęcić do zabawy?
HELP!
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
W tych muzeach nie będziecie się nudzić. Majówka last minute
Co zrobić żeby trampolina nie elektryzowała?
Majówka w szkole 2024. Uczniów szkół średnich czeka wyjątkowo długi weekend. Ile będzie wolnego?
Jedynka na koniec roku 2023/2024. Czy z jedną jedynką można przejść do następnej klasy?
Najlepsze aplikacje edukacyjne dla dzieci w wieku 6-8 lat. TOP 6 polecanych programów do nauki, rozwoju i kreatywnej zabawy
- Rodzice.pl
- Forum
- NA KAŻDY TEMAT
- Tematy, których nie znalazłam w forum
- Mam kocurka i co dalej?
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
Strona 17 odpowiedzi na pytanie: Mam kocurka i co dalej?
Zdecydowanie tak – najlepiej do tego w którym tyle naprodukowałam się o rodowodach.
ja jeszcze rok temu za kotami nie przepadałam, ale synek z mężem mnie urabiali, zwłaszcza synek to taki koci tata
a teraz mam już 2 piękne kocury 😀
i nie wyobrażam sobie kota w domu nie mieć 🙂
Ja tez mam kota Behemota;-)
i wlasnie postanowil poczestowac sie miesem ktore rozmrazam i i nieopatrzenie nie przykrylam pokrywka…
Jakie cudeńka;)Zaraz pokażę i moje kocurkiTylko muszę zdjecia znaleźć
zapomniałam wcześnie napisać
Gevalia – cudne kotki
Pięknie,ale nasze tylko bombkami się bawiły:DNa razie tfu tfu Zaraz wrzucę fotki naszych maluchów:D
No to teraz moje piękności:D nasze dwa kocurki czarny i pasiasty Wet nie mógł zdecydować się na płeć więc i imion nie mają wymyślonych zostali tak jak od początku:D
Jeszcze jedno zdjęcie;)
Nie wiem jak wrzucić inaczej zdjęcia i dlatego tak właśnie są jakie są;)Jak się nauczę to poprawię;)
kochana jakby był jeden byłoby smutno,a tak to się bawią razem jak nas nie ma:)
Po za tym wczoraj zauważyłam,że już zaczynają na siebie włazić Dobrze,że to kocury mają teraz pięć miesięcy gdzieś i po nowym roku myślałam iść do weta i kastracja.Gdzieś wyczytałam,że 7-9miesięcy jak mają powinno się kastrować. Co Wy o tym myślicie???
Mój kot wykastrowany w wieku 6 miesięcy (wet stwierdził, ze to dobry wiek)
🙂 Matko! Mój to jednak anioł nie zwierzak… Nawet choinka go nie rusza, czasem pacnie łapą w jakieś świecidło i dalej w kimono
A Ty dalej swoje 🙂
Gev mój jakiś taki podobnawy do Twego, choć teraz łeb bardziej brytyjski mu się robi
Upierdliwa to moje drugie imię.
ps. dziwne tylko, że mimo mojego “a ty dalej swoje” przeszkadza to tylko Tobie…
Ale niech będzie – przeżyję – cieszę się że są inne osoby którym moge pomóc na PW w róznego typu kocich problemach – od niejedzenia, poprzez choroby itp. 🙂
Przeszkadza? nie nie przeszkadza ale śmieszy jak wciskasz ten temat na każdym kroku.
A z tego co zauważyłam choćby w tym wątku nie tylko ja nie podzielam zdania – i nie muszę.
A drugiej części wypowiedzi zupełnie nie rozumiem – jaki związek mają kocie problemy?, udzielane rady do tego w jakich okolicznościach, w jakim celu zwierzak na świecie się pojawił – jak by papier miał te kwestie rozstrzygać.
A i owszem,pomocnas;-) jak konsultacje,to zawsze do Cibei;-)
A tak poza to moj wlasnie choruje. Nie wiem czy ma syfa z schroniska czy alergie na nas.podobno nie swierzb i nie pchly,a pojawiaja mu sie ranki na ciele.
Ad 1. Nie na każdym tylko tu gdzie pojawia się rozmowa o kotach i rodowodach.
Nie uogólniaj dobra? – bo jest to złośliwe i krzywdzące…..
Ad 2. Taki mają związek, że jeśli ktoś by myślał, że piszę od rzeczy i jestem jak to wdzięcznie określiłaś “a ty dalej swoje” – nie zaufałby mi że posiadam jakąkolwiek wiedzę w temacie kotów, że umiem pomóc, wyjaśnić, doradzić – bo truję tylko o jednym a wiedzy mam zero.
Albo być może pomyslał, że skoro ja tylko o jednym się wymądrzam – to nie pomogę mu w potrzebie jak ma problem z kociakiem nierasowym.
Uff bo już myślałam, ze takim nierasowcom nie warto pomagać 😉 a to tylko tłumaczenie to może wprost pisz ja z tych co na kotach się znam – po co jakieś niejasne domysły
A swoją drogą wśród wetów których miałam okazję spotkać zderzyłam się z niedokońca zgodnym z prawem rozróżnianiem ale określają kota jako rasowego nawet jak nie ma rodowodu
Krzywdzące? A złośliwym i krzywdzącym nie jest pogardliwe rzucanie “rozmnarzacze”? Dlaczego Ty krzywdzić innych możesz nie znając powodów dla których doprowadzają zwierzaki do rozrodu? Dlaczego Ty jesteś lepsza od Nich?
Wiedzy w danym temacie nie zarzucam Tobie i innym nie odbieram – nie o tym była mowa
PW
Jest wet i wet, tak samo jak pediatra i pediatra.
Jeden wet stwierdzil ze nie zoperuje kota ktory wypadł z balkonu tylko trzeba go uśpić, inny wet do ktorego zawiozlam znajoma z tym kotem – zoperował kota.
Jeden pediatra stwierdził, że Krzyś ma raka….inny widzac te same wyniki badan jakos raka nie zdiagnozował.
Weterynarze są uczeni do leczenia zwierząt a nie określania i oceniania czy kot jest rasowy czy nie. No chyba ze wet konczy odpowiednie kursy, jezdzi na wystawy jako steward, kształci się, zdobywa wiedze felinologiczną.
Obstawiam że robi tak… No może z 5 wetów na 100.
Bo nie każdy ma felinologicznego “kotka” – a to, ze ktoś jego ma nie upoważnia do obrażania na każdym kroku tych którzy go nie posiadają – co robisz Ty jak tylko napatoczy się okazja!
Rozmnażacze – bo tak się takich ludzi określa.
Tak samo jak używa się powszechnie przyjętych innych mniej lub bardziej obraźliwych słów na np. osoby niepełnosprawne, rolników, mieszkańców Poznania i okolic, mieszkańców Krakowa czy Warszawy lub handlujących na bazarach.
Dlaczego ja jestem lepsza?
Może dlatego, że nie rozmnażam bez ładu i składu i celu?
A może dlatego, że nie rozmnażam w ogóle?
Znasz odpowiedź na pytanie: Mam kocurka i co dalej?