nasi rodzice o "ilosci"naszych dzieci
strasznie to brzmi “ilosci”, ale chodzi mi o to co mysla Wasi rodzice na temat wiekszej gromadki, tyle zawsze sie mowi o jedynakach, a jak macie dwojke, trojke, rodzice sie cieszyli? martwili? namawiali na wiecej – mniej? bierzecie ich opinie do glowy?
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Najlepsze aplikacje edukacyjne dla dzieci w wieku 6-8 lat. TOP 6 polecanych programów do nauki, rozwoju i kreatywnej zabawy
Te gry mają sens. 6 wartościowych aplikacji dla dzieci, które przetestowałyśmy z córką
Strój galowy do szkoły. Jak powinien wyglądać ubiór na specjalne okazje?
Przecieki matura 2024. Te zadania na pewno pojawią się na egzaminie!
Jak obliczyć średnią na koniec roku i na semestr? Niektórzy popełniają prosty błąd
- Rodzice.pl
- Forum
- NA KAŻDY TEMAT
- Tematy, których nie znalazłam w forum
- nasi rodzice o "ilosci"naszych dzieci
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
Strona 13 odpowiedzi na pytanie: nasi rodzice o "ilosci"naszych dzieci
Ja nie jestem matka która ma 25 lat (a troszkę szkoda )
Wychowałam się w rodzinie wielodzietnej
i mam za sobą kilka lat psychologii
i
moim zdaniem nie ma to znaczenia 🙂
Dziecko to nie tylko maluch,
to potem szkolniak, nastolatek, młody człowiek i dorosły.
To wiele rożnych problemów,
na które NIKT nie jest tak zupełnie gotów 🙂
I pomysł, żeby uczyć się na pierwszym,
coby dążyć do doskonałości przy kolejnych
jakoś mnie nie przekonuje 😉
no a jak zapytasz czy chce basen i uparcie bedzie chciec to wybudujesz??
po pierwsze – chyba to nie dziecko decyduje o losie rodziny tylko ty
po drugie – pytanie “czy chcesz miec rodzeniswo” jest dla kazdego dziecka
ABSTRAKCYJNYM POJECIEM !!!!!!!. co moze rozumiec dziecko???????????????????? Nawet 10 letnie. skąd moze wiedzeic czym sie skonczy posiadanie przez rodziców kolejnego dziecka. To dorosły nie wie czasem co go czeka. W koncu ciągle piszą matki chcianych i wyczekanych “pomocy, co sie dzieje, dziecko płacze całe noce”. co moze wyobrazac sobie 5 czy 6 latek na pytanie – czy chcesz rodzenistwo
po trzecie – czysto hipotetycznie – za 25 lat twoja córka zapyta – mamo dlaczego nie mam rodzenistwa. A ty odpowiesz – bo jak byłas mała to nie chciałas. A ona popuka sie w głowe z politowaniem.
po czwarte – dyskuja robi sie jałowa. WNIOSKI: KAZDY MA TYLE DZIEIC ILE CHCE (albo ile sie trafi). I JAKIEKOLWIEK PRÓBY TŁUMACZENIA SWIATU TEGO FAKTU SĄ BEZSENSU.
masz jedno dziecko bo chcesz miec jedno i juz. nie czyjesz potrzeby miec wiecej. i tyle. Jakbys chciała to bys nie mylała o pieniądzach ani o zdaniu córki, miejscu w domu
a tak na marginesie – mój instynkt maciezynski jest całkiem masochistyczny i irracjonalny. ja uwielbiam byc sama i miec swiety spokój. a mój instynkt zrobił mi 2 dzeici i jakos nie wyklucza całkowicie trzeciego (tu licze na zdrowy rozsądek)
widze, ze sie lekko zagotowals, czy pisalam, ze u mnie decyduja pieniadze czy zdanie corki itp?
zadalam teoretyczne pytanie, bo skoro sobie dyskutujemy to chyba mozna?
ale masz racje – dyskusja jest jalowa. nie ma sie o co unosic…
dziekuje wszystkim za wpisy.
sorry, o pieniądzach ktos inny pisał a ja chcaiłam podsumowac
ale o zdaniu córki ty pisałas
mnie rodzice o zdanie nie pytali ale ja zwsze rodzenstwo chciałam i prosiłąm. i wykrakałam mamie drugiego dzidziusia :). i to jest duza frajda dla dziecka miec rodzenistwo. i tyle.
O właśnie.
Dla mnie to jest proste. Moje doświadczenia są takie, że fajnie jest mieć rodzeństwo i fajnie mieć dwoje dzieci. Jak mi się coś fajnego przytrafi, fajną książkę przeczytam, fajny przepis wypróbuję – chcę się tym z innymi podzielić. No więc dzielę się.
Przyjmuję do wiadomości, że być jedynakiem i mieć jedno dziecko też jest fajnie. Być może, bo tego nie sprawdzę. Bez żadnej górnolotnej teorii tak to dla mnie wygląda.
Powiem jeszcze, że czytając niektóre posty wychwalające jedynactwo, czuję w podtekście “jesteście frajerami, że macie więcej dzieci”, może dlatego biorę udział w tej jałowej dyskusji.
PS. Bea, co za wątek, trzeba to omówić na spacerze.
ale podsumowalas wszystko do mnie
i nie pisalam o zdaniu corki tylko o TEORETYCZNYM “niechceniu” rodzenstwa – nie pisalam tego w odniesieniu do corki.
dziekuje to tyle.
W zasadzie to tak samo do tego podchodzę.
I takią opinię uważam za tak samo nieuprawnioną i niemądrą w sumie
jak opinie, że mając jedno dziecko
egoistycznie sie to swoje dziecko krzywdzi 🙂
Obie opinie są dla mnie egzotyczne 😉
Chyba czas kończyć tę dyskusję,
bo Krecik już nam dziękuje 😉
[quote=Reno;2141091]O właśnie.
Dla mnie to jest proste. Moje doświadczenia są takie, że fajnie jest mieć rodzeństwo i fajnie mieć dwoje dzieci. Jak mi się coś fajnego przytrafi, fajną książkę przeczytam, fajny przepis wypróbuję – chcę się tym z innymi podzielić. No więc dzielę się.
Przyjmuję do wiadomości, że być jedynakiem i mieć jedno dziecko też jest fajnie. Być może, bo tego nie sprawdzę. Bez żadnej górnolotnej teorii tak to dla mnie wygląda.
Powiem jeszcze, że czytając niektóre posty wychwalające jedynactwo, czuję w podtekście “jesteście frajerami, że macie więcej dzieci”, może dlatego biorę udział w tej jałowej dyskusji.
mialam nie pisac, ale…
napisalam wczesniej kilka razy, ze PODZIWIAM matki wielodzietne, ze sama nie mam bo nie czuje tego, ale mam do nich wielki respect.
dlatego nie fajnie czytac o frajerstwie…
I teraz juz naprawde z MOJEJ strony wszystko
DZIEKI
jakieś zdanie w końcu pod którym mogę sie podpisac;)
🙂 No ja znam odwrotne przypadki… wszystkie pojedyncze dzieci znajomych moich rodziców są daleko.. UK, Canada, USA…
Jestem pełna podziwu jak super to napisałaś.
Całe sedno sprawy w kilku zdaniach – gratuluję, super na prawde super
Często rodzice dominujący i osaczający powodują, że dzieci uciekają w świat…. a rodzicie wcale nie koniecznie pozwalają na to….
Co dla Ciebie znaczy okreslenie “prawdziwy człowiek”?
Moim zdaniem jest zupełnie odwrotnie.
Bo ja matka jedynaczki moge cały swój wolny czas poświęcić tylko jej.
Natomiast jak sie ma kilka dzieci to niestety ten czas trzeba podzielić.
I o wiele trudniej jest dobrze wychowac dziecko mając wszystkiego o połowe mniej.
Fajnie Eysiu, że zmieniłaś zdanie
I już nie piszesz o certyfikatach i iluś tam metrach kwadratowych, bo to było z lekka przerażające
Świete słowa 🙂
No i przy takim załatwieniu problemu potem 13 latki zachodzą w ciążę
Widzisz a u mnie jest zupełnie odwrotnie.
Mam jedno dziecko by to własnie jemu w zyciu było dobrze – bym mogła dac mu wszystko co bedzie potrzebne.
MOje dobro nie jest tu najwazniejsze
A ja myślę, że tyle samo argumentów można wytoczyć w jedną i drugą stronę… a tak naprawdę to wiele zależy od miłości, zaangażowania i umiejętności wychowywania dzieci… może wiele krzywdy zrobić tak samo jedynakowi jak i rodzeństwu…. czy tak się stanie zależy od rodziców.
Są szczęśliwe jedynaki, są szczęśliwe rodzeństwa i na odwrót. Każdy wybiera to co dla niego najlepsze…. a ja zadroszczę tym, które cokolwiek mogą zaplanować, bo ja bardzo ale to bardzo nie chciałam jedynaka… chciałam gromadkę a coraz bardziej wygląda na to że z moich planów nici… i to chyba jeden z gorszych scenariuszy, bo nie mam tak jak sobie wybrałam… Basia marzy o rodzeństwie…. do dupy!! 🙁
I tak jak patrzę na Waszą dyskusję to po prostu mi przykro… oczywiście nie mam do nikogo pretensji… tak się po prostu wywewnętrzniam w ramach refleksji! Ech…
Muszę napisać, że nie wiem, co zrobiłabym, gdybym kompletnie nie czuła pragnienia drugiego dziecka….
Naprawdę nie wiem…..bo mając takie a nie inne doświadczenia związane z posiadaniem rodzeństwa, chciałabym swojemu dziecku (dzieciom) zapewnić taką samą frajdę 🙂
Dlatego napisałam, że rodzice jedynaków bardziej kierują się swoimi potrzebami – i teraz naprawdę nie oceniam – swoje potrzeby też ważne (może najwazniejsze ) a ja nigdy nie umiałam o nie dbać
Znasz odpowiedź na pytanie: nasi rodzice o "ilosci"naszych dzieci