Nie mówi

Witam. Mój synek skończy niebawem 21 miesięcy, czyli ma niespełna dwa latka. Generalnie wygląda na rozgarniętego, rozumie co się do niego mówi itd. Martwi mnie tylko to, że nic nie mówi, poza słowami: mama,tata, nie. Kilka razy w swoim krótkim życiu porządnie “walnął” się w główkę, czy to może mieć jakiś wpływ na jego “nie mowę”, czy może przyjdzie na to czas? Proszę o szczere odpowiedzi.

Strona 12 odpowiedzi na pytanie: Nie mówi

  1. mój raz w życiu otrzymał antybiotyk,ale szczepiony był na wszystko o czasie

    • Dziewczyny – ja nie jestem w temacie tak mocno, jak Wy, ale jak się mają Wasze obawy autyzm-szczepienie do informacji o lekarzu, który ogłosił tę zależność?

      To znaczy, ze kolo stracił prawo do wykonywania zawodu, że badania oparł na obserwacji (a nie badaniu) tylko 12-rga dzieci, i że miał udziały w firmie, dla której konkurencją stały się firmy produkujące szczepionki skojarzone… Że to był kant wielki i w ogóle ściema?

      Moja pediatra w całym rejonie ma jedno dziecko autystyczne i w dodatku nie było ono szczepione szczepionką skojarzoną świnka, odra, różyczka…

      • Zamieszczone przez a-polonia
        Dziewczyny – ja nie jestem w temacie tak mocno, jak Wy, ale jak się mają Wasze obawy autyzm-szczepienie do informacji o lekarzu, który ogłosił tę zależność?

        To znaczy, ze kolo stracił prawo do wykonywania zawodu, że badania oparł na obserwacji (a nie badaniu) tylko 12-rga dzieci, i że miał udziały w firmie, dla której konkurencją stały się firmy produkujące szczepionki skojarzone… Że to był kant wielki i w ogóle ściema?

        Moja pediatra w całym rejonie ma jedno dziecko autystyczne i w dodatku nie było ono szczepione szczepionką skojarzoną świnka, odra, różyczka…

        nie ma pewności,bynajmniej ja tak myślę,to tak jak ze wszystkim,u jednych coś jest powodem a u innych nie…to te przypadki jeden na…
        no wiadome jest że w szczepionkach jest rtęć aluminium nawet…
        podobno,ale tylko podobno dzieci szczepione częściej chorują,u nas jest odwrotnie

        Dziewczyny u neurologa pierwsze pytania jakie było to dokładny wiek i czy syn był szczepiony na wszystko z kalendarza szczepień,potem normalne pytania,mój syn zaczął się dziwnie zachowywać po ostatnich szczepieniach,ale nie powiązuje szczepień z tym zachowaniem.
        Dzieci z autyzmem mają też coż z metabolizmem,bo wiele osób (czytałam opinie rodziców) że po wprowadzeniu diety zmieniało się trochę zachowanie dzieci…

        • Ja też nie bardzo siedzę w temacie, tylko tak na czuja i na serce matki.
          Od początku bacznie go obserwuję, trochę czytałam w temacie. Ja nie patrzę na statystyki bo co mi po nich. Że ileś tam dzieci zaszczepionych zachorowało a ileś tam nie. Mi to nic nie mówi bo ja nie ufam tym różnym, wszelakim ugładzonym cacy opisom, tak jak nie ufam lekarzom całkiem do końca.
          Ufałam im kiedyś jak jeszcze nie było internetu. Mój też był szczepiony tymi (niby) bardziej bezpiecznymi, nie pamiętam nazwy – skojarzonymi chyba. Zaświadczenie na to miał od neurologa.
          Zastanawia mnie ten autyzm i dlaczego tyle jest ostatnio przypadków. Może kiedyś się tego nie diagnozowało?
          Ciche dziecko było po prostu cichym dzieckiem?
          Najbardziej mnie martwi ten nagły regres. Dzieci mówiące przestają mówić, komunikujące przestają komunikować.
          Tym się martwię bo mój np bardzo ładnie się komunikuje, wchodzi w rozmowę, pokazuje ale boję się żeby nie przestał tego robić.

          • Zamieszczone przez Mimbla.
            Ja też nie bardzo siedzę w temacie, tylko tak na czuja i na serce matki.
            Od początku bacznie go obserwuję, trochę czytałam w temacie. Ja nie patrzę na statystyki bo co mi po nich. Że ileś tam dzieci zaszczepionych zachorowało a ileś tam nie. Mi to nic nie mówi bo ja nie ufam tym różnym, wszelakim ugładzonym cacy opisom, tak jak nie ufam lekarzom całkiem do końca.
            Ufałam im kiedyś jak jeszcze nie było internetu. Mój też był szczepiony tymi (niby) bardziej bezpiecznymi, nie pamiętam nazwy – skojarzonymi chyba. Zaświadczenie na to miał od neurologa.
            Zastanawia mnie ten autyzm i dlaczego tyle jest ostatnio przypadków. Może kiedyś się tego nie diagnozowało?
            Ciche dziecko było po prostu cichym dzieckiem?
            Najbardziej mnie martwi ten nagły regres. Dzieci mówiące przestają mówić, komunikujące przestają komunikować.
            Tym się martwię bo mój np bardzo ładnie się komunikuje, wchodzi w rozmowę, pokazuje ale boję się żeby nie przestał tego robić.

            no to nie czytaj takich rzeczy w necie to nie będziesz się tyle martwić 😉
            zaburzenia a raczej sprecyzowanie o jakie chodzi jest trudne
            bo “objawy” nie zawsze są takie same,poznałam pewne małżeństwo które przypadkowo wpadło na pewnego psychiatrę,po 20 minutach stwierdził autyzm,nie wierzyli,chodzili i szukali innych lekarzy,robili badania i wszystko się potwierdziło,a dziecko po prostu mało mówiło i miało dziwne “zabawy”
            Nie zawsze dziecko z autyzmem ma np.mniejszy kontakt z rówieśnikami i innymi ludźmi,często takie dzieci wręcz lgną do ludzi i tu jest problem.
            A tak na innym przykładzie np.kobiety-odchodzą wody pojawiają się skurcze-oznacza że rodzi a w zaburzeniach rozwojowych dzieci jest trudno cokolwiek odrazu stwierdzić,nie zawsze podobne lub niektóe objawy z jakiejś choroby świadczą właśnie o niej,rodzice wiedzą najlepiej można jedynie czytać o innych dzieciach.Dlatego szukam odpowiedzi jeśli chodzi o mojego syna.
            Bo słyszałam już wiele razy “dzieci tak mają” “taki wiek” itp ale to mnie nie uspokoiło,więc chyba nie jest wszystko ok
            Kilka osób mi mówiło o autyźmie ale póki co nie wierzę w to,podświadomie wmawiam sobie,że przecież z moim dzieckiem jest kontakt wzrokowy,w szczególności podczas histerii patrzy się w oczy i ryczy

            Gdzieś wyczytałam Mimbla. że rodzice niektózy robili testy na obciążenie rtęci i nic nie potwierdzono a autyzm był…różnie,na prawdę różnie to bywa

            • w temacie szczepionek – nie wierzę że np MMR II powoduje autyzm, wierzę natomiast że szczepionki (i nie tylko) zawierające rtęć są groźne dla dzieci i mogę powodować uszkodzenia ich układu nerwowego.

              • Dziewczyny zapominacie o jednej bardzo ważnej sprawie.
                Szczepionka przeciw odrze śwince różyczce nie powoduje tego nie jest przyczyna tego że dziecko ma autyzm. Powoduje jedynie to że przyśpiesza ujawnienie sie autyzmu, który predzej czy później i tak by sie ujawnił.

                Dla mnie rodzice którzy nie szczepia swoich dzieci są bezmyślni. I mam nadzieje że bardzo szybko do przedszkoli żłobków nie bedą przyjmować dzieci bez szczepień. Po to one są aby dziecko ochronic przed chorobami lub złagodzić przebieg choroby.
                Mamy 21 wiek a nie początek 20-stego wieku gdzie dzieci umierały na potęge.

                • Widzę, że trochę namieszałam tymi szczepionkami, wybaczcie. Nie o to mi chodziło. Absolutnie. Wiem, o tym lekarzu, wiem też że został pozbawiony prawa do wykonywania zawodu itd. Ale to był wróg nr 1. Faktem jest, że po tej szczepionce jest najwięcej przypadków autyzmu. Może to jest “zapalnik” tylko, nie wiem. Nie miałam jak tego sprawdzić. Czasu nie cofnę i nie sprwdzę, co by było gdyby… Dziecko się cofnęło i już nigdy do powróci do 100% sprawności. I nie nazywajcie mnie “bezmyślną” dlatego, że następnego dziecka na to nie zaszczepie. Nikt, kto nie przeżył tej choroby u swojego dziecka nie zrozumie. Mam w domu drugie, jeszcze zdrowe. Jeśli choć w 0,1% jest szansa, że zachoruje na autyzm, to nie zaszczepie go.
                  Uwierzcie mi, gdybym przy pierwszym dziecku usłyszała, że MMR może wywołać autyzm, to bym i tak zaszczepiła, bo bym w to nie uwierzyła. Mnie to na pewno nie spotka! Ale los potraktował nas okrutnie. Dltego nie oceniajcie mam, ktore potem nie szczepią dzieci. To nie nasza wina. Chce dla mojego dziecka jak najepiej. Chcę, żeby było zdrowe.
                  Ja nie oceniam matek, które szczepią, a wiedzą, że może ta szczepionka wywołać autyzm.
                  Gdyby autyzm był uleczalny, to bym zaryzykowała. Ale to poważna choroba na całe życie. Nas “socjalizacja” kosztowała dużo pracy i wiem, że nigdy nie uda się w 100%. Nie wiem, jak los czeka moje dziecko, jak przejdzie dojrzewanie, czy nastapi regres, jak sobie poradzi w doroslym życiu. A to “tylko” Zespoł Aspergera. Nawet nie wyobrażam sobie, co czują matki “prawdziwych” autystów. Nie oceniajcie nas. Proszę.
                  Nie chciałam tutaj robić afery szczepionkowej. Chciałam tylko zwrócić uwagę na problem niemówienia. Że powodem może być autyzm. A co go wywołuje, to już inna dyskusja. Przepraszam.

                  • Zamieszczone przez agullec
                    Dziewczyny zapominacie o jednej bardzo ważnej sprawie.
                    Szczepionka przeciw odrze śwince różyczce nie powoduje tego nie jest przyczyna tego że dziecko ma autyzm. Powoduje jedynie to że przyśpiesza ujawnienie sie autyzmu, który predzej czy później i tak by sie ujawnił.

                    Dla mnie rodzice którzy nie szczepia swoich dzieci są bezmyślni. I mam nadzieje że bardzo szybko do przedszkoli żłobków nie bedą przyjmować dzieci bez szczepień. Po to one są aby dziecko ochronic przed chorobami lub złagodzić przebieg choroby.
                    Mamy 21 wiek a nie początek 20-stego wieku gdzie dzieci umierały na potęge.

                    ja tak nie myślę,nie ma obowiązku szczepienia,są osoby które wygrywały sprawe w sądzie nawet,a pamiętaj szczepionka nie gwarantuje w 100% że ktoś nie zachoruje,więc jest to jak ruletka 😉

                    Pomarańcza bardzo dobrze,że się pojawiłaś w wątku,to w końcu forum każda informacja jest cenna czy ta dobra czy ta zła.
                    Pisze się o karmieniu,o alergiach,chwalimy się co dziecko zrobiło,powiedziało jakie ma umiejętności ale brakuje tych negatywnych wspomnień i doświadczeń którymi również warto się podzielić,tylko jedno dobre forum znalazłam o autyźmie i innych zaburzeniach,gdzie jestem rozumiana i nikt nie twierdzi,że dwulatki tak mają,że wyrosną z tego czy że to bunt,przestałam w to wierzyć jak tylko przeczytałam takie stwierdzenia,bo który bunt trwa od około roku do ponad 2 lat? Nawet i w rodzinie znajdą się osoby które nic nie wiedzą a twierdzą,że minie po pójściu do przedszkola… no tak zaburzenia “na pewno”
                    Diagnoza funkcjonalna-masakra,na chwilę obecną mnie nie stać,specjaliści w ramach NFZ porażka,trzeba szukać i testować jak jakiś krem na pryszcze,dobrego lekarza wyczuwa się po kilku minutach rozmowy,dobry lekarz to ten z którym można swobodnie porozmawiać na wszystkie tematy a zły to ten który ograniczy się do wpisania czegoś do karty,który nie pomyśli dobrze nie pokombinuje a wypisuje recepty i mówi,że jest ok na odczepnego.
                    Takie coś nas spotkało ze strony psychologa i pedagoga,głównie psychologa,wszystko z dzieckiem ok, zapomniała dodać,że robił dzikie awantury gdy ta chciała by coś zrobił z pedagog sobie jeszcze porozmawiać,bo miała jakies zastrzeżenia,ale jak się dowie że idę do psychiatry to też umyje rączki,bo ktoś za nią coś zrobi…moja siostra jest pedagogiem,ale nie ma doświadczenia ma mgr ale nie pracowała w zawodzie za długo.

                    goooosia i widzisz jakie to wszystko jest skomplikowane,by cokolwiek zrobić,iść do najlepszych lekarzy potrzebna jest kasa albo czeka się w kolejkach po kilka miesięcy ja obstawiam na maj że coś u nas się wyjaśni (chodzimy po specjalistach od września)

                    • Zamieszczone przez salsa-salsa

                      goooosia i widzisz jakie to wszystko jest skomplikowane,by cokolwiek zrobić,iść do najlepszych lekarzy potrzebna jest kasa albo czeka się w kolejkach po kilka miesięcy ja obstawiam na maj że coś u nas się wyjaśni (chodzimy po specjalistach od września)

                      salsa ja próbuję pomóc mojemu dziecku od dobrych 3,5 roku….
                      więc doskonale wiem o czym piszesz:(
                      czy możesz napisać mi (może być na priv) skąd jesteś?
                      ja tylko mogę Ci poradzić abyś nie bagatelizowała tego co się dzieje z Twoim dzieckiem. z Twoich oposów on do złudzenia przypomina mi mojego….
                      ja poczekam jeszcze do września na sensowaną diagnozę, bo co mi zmieni to pół roku?
                      zwłaszcza, że już działam (trochę na własna rękę, a trochę korzystając z tego co “daje” państwo).

                      • Zamieszczone przez salsa-salsa

                        tylko jedno dobre forum znalazłam o autyźmie i innych zaburzeniach,gdzie jestem rozumiana i nikt nie twierdzi,że dwulatki tak mają,że wyrosną z tego czy że to bunt,przestałam w to wierzyć jak tylko przeczytałam takie stwierdzenia,bo który bunt trwa od około roku do ponad 2 lat? Nawet i w rodzinie znajdą się osoby które nic nie wiedzą a twierdzą,że minie po pójściu do przedszkola… no tak zaburzenia “na pewno”

                        Ja też tak sie łudziłam i czekałam. W przedszkolu przeżyłam szok i życie legło w gruzach. Byłam załamana. Podejrzewałam, że coś jest nie tak, ale zwalałam na to, że synek jest jedynakiem, więc “rozpieszczony”, nie mieliśmy kontaktu z innymi dziecmi w jego wieku, nie miałam porównania. Owszem, na plac zabaw chodziliśmy, ale nie na długo, bo zaraz coś tam odpalał 😉 Biegałam ciągle za nim. Myslałam, że w przedszkolu zobaczy inne dzieci i będzie je naśladował, będzie słuchał “obcych” pań. A tu lipa. Na całej linii.

                        • Zamieszczone przez Pomarańcza
                          Ja też tak sie łudziłam i czekałam. W przedszkolu przeżyłam szok i życie legło w gruzach. Byłam załamana. Podejrzewałam, że coś jest nie tak, ale zwalałam na to, że synek jest jedynakiem, więc “rozpieszczony”, nie mieliśmy kontaktu z innymi dziecmi w jego wieku, nie miałam porównania. Owszem, na plac zabaw chodziliśmy, ale nie na długo, bo zaraz coś tam odpalał 😉 Biegałam ciągle za nim. Myslałam, że w przedszkolu zobaczy inne dzieci i będzie je naśladował, będzie słuchał “obcych” pań. A tu lipa. Na całej linii.

                          mój się nie kryje z zachowaniem nigdzie czy to sklep,czy rodzina czy też lekarz,więc z tego 3 miejsca się cieszę,nie muszę lekarzom nic wmawiać,tłumaczyć i demonstrować,bo syn to sam robi,bo albo wchodzę z wydzierającym się i kopiącym dzieckiem do gabinetu,albo stoi twarzą do ściany;) ciekawe co u nas wyjdzie,mam nadzieje że będą konkrety,że powiedzą co robić jak dalej wychowywać takie dziecko a ja będę to robić,bo szczerze nie mam pojęcia czy ma sens tłumaczenie które nie pomaga bo ciągle mam wrażenie że młody myśli zupełnie o czymś innym niż o tym co do niego mówię lub nie rozumie tego a kolejne badania to znowu stres u nas będzie nawet narkoza,nie widzę tego wkłucia do żyły. Mam problem z przebraniem młodego a tu jakaś obca osoba mamu wbijać coś do żyły

                          • U nas dziś ruszyło jak z kopyta,
                            dziś na pierwszy ogień poszło:
                            ciocia,
                            tu chcę
                            to chcę
                            tam chcę
                            dada
                            baba
                            nie chce
                            daj mi
                            więc mi troszkę ulżyło

                            • to jest fajne 😀
                              ale dzieci które mają problemy z mową raczej tego nie załapią,mój właśnie na ogół nie słucha co ja mówię

                              • Zamieszczone przez agullec
                                U nas dziś ruszyło jak z kopyta,
                                dziś na pierwszy ogień poszło:
                                ciocia,
                                tu chcę
                                to chcę
                                tam chcę
                                dada
                                baba
                                nie chce
                                daj mi
                                więc mi troszkę ulżyło

                                wow
                                mój potrafi powiedzieć Asia,ale nie znamy asi siedział sobie rano koło mnie i pod noskiem gadał asia,asia…
                                ale to rozumienie masakra
                                wczoraj na SI Pani z którą będzie ćwiczył zapytała “będziesz do mnie przychodził się bawić” a on “fujj” ona nie wiedziała o co mu chodzi to jej powiedział,że chce kupę 😀 a bardzo się cieszę bo przydzielono nam Panią pedagog do wiczeć integraccyjnych

                                • odebrałam opinię psychologiczno-pedagogiczno-logopedczną
                                  w części logopedycznej mamy:Na podstawie badania logopedycznego z dnia… stwierdzono opóźniony rozwój mowy. Mowa czynna chłopca jest obecnie na etapie gaworzenia oraz paru słów.W aparacie mowy stwierdzono nieprawidłowości w budowie języka-bardzo krótkie wędzidełko podjęzykowe.

                                  • Zamieszczone przez salsa-salsa
                                    odebrałam opinię psychologiczno-pedagogiczno-logopedczną
                                    w części logopedycznej mamy:Na podstawie badania logopedycznego z dnia… stwierdzono opóźniony rozwój mowy. Mowa czynna chłopca jest obecnie na etapie gaworzenia oraz paru słów.W aparacie mowy stwierdzono nieprawidłowości w budowie języka-bardzo krótkie wędzidełko podjęzykowe.

                                    ja mam napisane -opóznienie mowy czynnej

                                    więc duzo pracy przed Wami, i co idzie jako pierwsze to podcięcie wędzidełka

                                    i dobrze, że już cos wiesz

                                    • Zamieszczone przez Becia25
                                      ja mam napisane -opóznienie mowy czynnej

                                      więc duzo pracy przed Wami, i co idzie jako pierwsze to podcięcie wędzidełka

                                      i dobrze, że już cos wiesz

                                      ale wiesz co znowu czekać bym musiała za terminem po głupie skierowanie na przycięcie ale wyprosiłam i powiedziałam że tylko skierowanie chcę to już na 28 mam termin,a potem na przyciecie to nei wiem ile będziemy czekać…
                                      No i ta neurologia mnie przeraża…

                                      • ?Tribestan? pierwszy w Polsce preparat dla kobiet i mężczyzn podnoszący libido?

                                        • po wczorajszej wizycie nie wiem czy coś u nas ruszy z tą mową
                                          psyciatra dziecięcy stwierdził całościowe zaburzenie rozwojowe i chyba dlatego ta mowa idzie u nas tak wolno

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Nie mówi

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general