poród naturalny czy cesarka co jest lepsze?

lekarz na poczatku ciazy zapewniał mnie ze bede miala cesarke ze wzgledu ze mam przepuchline nad pępkową a teraz gdy jestem w 31 tygodniu ciazy powiedzial mi ze bedzie lepiej jak bede rodzic naturalnie i nie wiem co o tym myslec?? cieszyc sie, czy cokolwiek?? poradzcie mi cos i opiszcie podobne sytuacje. Z góry dziekuje

Strona 26 odpowiedzi na pytanie: poród naturalny czy cesarka co jest lepsze?

  1. Jeszcze zapomniałam napisać o tym jak u nas wygląda zabieranie i karmienie dzieci po cc.

    Jak tylko kobieta dojdzie do siebie – może to być godzina lub pięć – przywożą maluszka i pomagają we wszystkim,nie karmią sztucznie.
    W przypadku tak jak u mnie gdy nie mógł Młody ssać,to co ja odciągnęłam podawane mu było strzykawką.

    Butelkę poznał dopiero w Prokocimiu, po operacji gdy już wyciągnęli mu sondę i mógł jeść sam.

    • Zamieszczone przez Wasyl
      Mój gin, który mi robił cc, przyszedł i mówi “trochę krwi upłynęło, ale wszystko oczyściłem, stare zzrosty też. Miejsc na 4 cięcie w razie czego jest”. Myślałam, że go wzrokiem wbiję w ścianę… Mnie naparzało, a on mi o kolejnym cięciu…chyba go przez chwilę znienawidziłam, hehe;)

      No to brawa dla Twojego gina, dobry musi być 😀 Ciekawa jestem jak mnie tam pozszywali Może znajdzie się miejsce na 3 cięcie 🙂

      A Ty będziesz korzystać z wolnego miejsca

      • U mnie w szpitalu od razu po porodzie dostałam córcię (chociaż uważam że choć na chwilkę by mogli zabrać to bym się przespała :()
        Całe 12 godzin przed pionizowaniem leżała koło mnie i oka nie zmrużyłam, ssała pięknie 🙂 Jak zgłodniała a piersi nie wytwarzały jeszcze tyle mleczka to dawali jej mm przez strzykawę.
        Po powrocie do domku znów zaczęła ssać cycuszka 😀

        • co do

          moich cesarek to kazda byla planowa i mialam znieczulenie zzo.. Nie ogolne.
          u mnie ogolne praktykuja tylko w naglych przypadkach..
          a jesli chodzi o chodzenie to po 6-8 godz proponuja wstawac ; )
          Moj gin stwierdzil ze spokojnie jeszcze 5ta cesarke by mi zrobil..choc po 4tej slyszalam ze zrostow bylo sporo..

          • Zafundowałam sobie porównanie 😀
            najpierw CC w znieczuleniu – mam chyba niski próg bólu, albo straciłam dużo krwi bo mimo zacięcia i zawzięcia pół dnia mi zajęło wstanie – mimo ketanolu;) Blizna troche daje o sobie znać mimo tego że jej pawie nie widać;) z karmieniem nie miałam żadnych problemów – i co niby ważne – cc zobili mi po rozpoczeciu akcji porodowej – odeszły mi wody i miałam skurcze – ułożenie pośladkowe.
            Po 19 miesiącach chciałam spróbować SN, lekarz nie widział przeciwskazan – ale rodziłam w szpitalu w którym wiedziałam że w azie czego nie beda ściemniać i od razu zrobia cc. Bez oxy ( po cc nie można – albo raczej nie powinno się), ze znieczuleniem ale tylko na początku -później połozna mi powiedziała że gdyby była przy mnie od poczatku to odradzałaby znieczulenie bo dałybyśmy rade bez 😀 ona na pewno
            Zadnych problemów, po 4h od pierwszych skurczy (od razu silne – zginały mnie w pół i były co 2 minuty) było po wszystkim z mini pęknięciem 1 st. bez nacinania.
            Miałam bardzo dobrą cesarkę i bardzo dobry SN.
            Dużo zależy od wskazań, od nastawienia i od…szpitala i położnej która cię prowadzi podczas porodu 🙂

            Ale to racja, przy całym tym zamieszaniu jakie ma się później z bobaskiem to kwestia porodu wydaje sie taka…mhmm…drobna;)
            Powodzenia w podjęciu decyzji – tylko ty to mozesz zrobic, a pomoc powinien ci lekarz albo polozna – my nie jestesmy Tobą 🙂

            • Zamieszczone przez megi.
              No to brawa dla Twojego gina, dobry musi być 😀 Ciekawa jestem jak mnie tam pozszywali Może znajdzie się miejsce na 3 cięcie 🙂

              A Ty będziesz korzystać z wolnego miejsca

              Proszę Cię….
              Za kilka lat CI odpowiem, jak mi dzieci urosną i odpocznę trochę;)

              • A ja sobie mogłam wybrać czy chcę spać czy nie 😀 Oczywiście jak nie mogłam rodzić sn to chociaż przy cc chciałam być świadoma,po za tym szybciej się do siebie dochodzi.

                Ciekawe jest to że kiedyś pewna osoba się ze mną kłóciła że niemożliwe jest żebym miała znieczulenie miejscowe bo do cc usypiają Powiedziałam że to chyba mnie uśpili a cała reszta mnie się przyśniła

                • Zamieszczone przez aktyde
                  A ja sobie mogłam wybrać czy chcę spać czy nie 😀 Oczywiście jak nie mogłam rodzić sn to chociaż przy cc chciałam być świadoma,po za tym szybciej się do siebie dochodzi.

                  Ciekawe jest to że kiedyś pewna osoba się ze mną kłóciła że niemożliwe jest żebym miała znieczulenie miejscowe bo do cc usypiają Powiedziałam że to chyba mnie uśpili a cała reszta mnie się przyśniła

                  Ja miałam pierwsze zzo. I już nigdy więcej nie chciałam…Anestezjolog też powiedział, że w tej sytuacji nie ma mowy.
                  Czy szybciej, czy wolniej? Bo ja wiem… Po narkozie przynajmniej można się przekręcić i wstawałam pionizowałam się po kilku godzinach. Po 3 cięciu ciężko mi było wstać i chodzić, ale nie tyle z bólu, co braku sił. Po tym cięciu dawali mi dużo kroplówek ‘na wzmocnienie’, bo krwi więcej straciłam, więc i power mniejszy.
                  Mi było bardzo dobrze w narkozie. Tak…przyjemnie…

                  • Zamieszczone przez Wasyl
                    Ja miałam pierwsze zzo. I już nigdy więcej nie chciałam…Anestezjolog też powiedział, że w tej sytuacji nie ma mowy.
                    Czy szybciej, czy wolniej? Bo ja wiem… Po narkozie przynajmniej można się przekręcić i wstawałam pionizowałam się po kilku godzinach. Po 3 cięciu ciężko mi było wstać i chodzić, ale nie tyle z bólu, co braku sił. Po tym cięciu dawali mi dużo kroplówek ‘na wzmocnienie’, bo krwi więcej straciłam, więc i power mniejszy.
                    Mi było bardzo dobrze w narkozie. Tak…przyjemnie…

                    To widzisz,wszystko zależy od organizmu 🙂

                    Ja miałam narkozę do czyszczenia – czułam się fatalnie i powiedziałam że nigdy więcej. Po zzo za to czułam się wyśmienicie,oczywiście nie mówię o bólu po cięciu

                    • Zamieszczone przez Wasyl
                      Proszę Cię….
                      Za kilka lat CI odpowiem, jak mi dzieci urosną i odpocznę trochę;)

                      U mnie pewnie tak samo 😀 Na razie liżę rany po ostatnim cięciu ;D
                      Ja miałam podpajęczynówkowe dwa razy. Ale nie wiem czy też nie wolałabym narkozy…tym razem nieźle się wystraszyłam jak słyszałam że nie mogą zatamować upływu krwi i wołano lekarza..

                      • Ja na szczęście rodziłam siłami natury… może nie jest to lepsze rozwiązanie patrząc pod kontem bólu, ale jednak chyba szybciej dochodzi się do siebie.. poza tym mogłam panować nad sytuacją i sprawdzić się jako kobieta 🙂 Dla mnie mimo trudu jakim jest poród był to najpiękniejszy dzień 🙂

                        • Zamieszczone przez marlenka8
                          Ja na szczęście rodziłam siłami natury… może nie jest to lepsze rozwiązanie patrząc pod kontem bólu, ale jednak chyba szybciej dochodzi się do siebie.. poza tym mogłam panować nad sytuacją i sprawdzić się jako kobieta 🙂 Dla mnie mimo trudu jakim jest poród był to najpiękniejszy dzień 🙂

                          :roll::roll::roll:

                          • Też tak zareagowałam, i miałam napisać, że jako kobieta też można się sprawdzić “gotując zupę mężu”, ale… chyba nie ma sensu…

                            • Ja niestety również jestem po cc a to dlatego, że o 11 byłam na porodówce z bólami, o 13 po przebiciu wód płodowych już rodziłam z rozwarciem na 4 palce… ale córka była niestety za duża i zdecydowali się na cięcie a raczej mój lekarz prowadzący przyjął moją prośbę. Anestezjolog pytał czy chcę narkozę czy pod znieczuleniem i wybrałam znieczulenie bo chciałam jak najszybciej zobaczyć moją dzidzie. O 15;35 było już po wszystkim i od tamtego czasu wciąż powtarzałam, że nie zdecyduje się więcej na cesarkę bo ból był okropny i po cc czułam się gorzej niż podczas samego porodu 🙁 Niestety jestem już półtora roku po urodzeniu córki i mój lekarz podpowiada mi, że lepiej jak od razu zdecyduję się przy następnej ciąży na cc tak abym nie musiała znowu mieć dwa w jednym :/ Czyli poród siłami natury kończący się cesarką. Na koniec dodam, że moja waga przed ciążą to 45 kilo a dziecko ważyło 3910 😀
                              Moja rada dla wszystkich przyszłym mam – starajcie się rodzić same bo cc wcale nie jest takie fajne jak mogłoby się wydawać 🙂

                              • Zamieszczone przez eGirl
                                Ja niestety również jestem po cc a to dlatego, że o 11 byłam na porodówce z bólami, o 13 po przebiciu wód płodowych już rodziłam z rozwarciem na 4 palce… ale córka była niestety za duża i zdecydowali się na cięcie a raczej mój lekarz prowadzący przyjął moją prośbę. Anestezjolog pytał czy chcę narkozę czy pod znieczuleniem i wybrałam znieczulenie bo chciałam jak najszybciej zobaczyć moją dzidzie. O 15;35 było już po wszystkim i od tamtego czasu wciąż powtarzałam, że nie zdecyduje się więcej na cesarkę bo ból był okropny i po cc czułam się gorzej niż podczas samego porodu 🙁 Niestety jestem już półtora roku po urodzeniu córki i mój lekarz podpowiada mi, że lepiej jak od razu zdecyduję się przy następnej ciąży na cc tak abym nie musiała znowu mieć dwa w jednym :/ Czyli poród siłami natury kończący się cesarką. Na koniec dodam, że moja waga przed ciążą to 45 kilo a dziecko ważyło 3910 😀
                                Moja rada dla wszystkich przyszłym mam – starajcie się rodzić same bo cc wcale nie jest takie fajne jak mogłoby się wydawać 🙂

                                witaj,
                                czy mogłabys to sprecyzować?

                                • Zamieszczone przez Bratek
                                  witaj,
                                  czy mogłabys to sprecyzować?

                                  Ja tam się nie znam, ale też mnie to zastanowiło, może miała bóle parte przy 4 cm? Możliwe to?

                                  • Już precyzuje 🙂 Tak mówiła położna która ze mną była, że tutaj już jest poród i że jest na 4 palce i biegała jak szalona żeby dzwonili po mojego lekarza 😀

                                    • Zamieszczone przez eGirl
                                      Już precyzuje 🙂 Tak mówiła położna która ze mną była, że tutaj już jest poród i że jest na 4 palce i biegała jak szalona żeby dzwonili po mojego lekarza 😀

                                      Poród to jest od pierwszego skurczu, I jego etap.

                                      • Bea, można odczuwać skurcze jako parcie jeśli dziecko jest ułożone dość nisko. Nie są to jednak TE parte 🙂 To bardziej takie napieranie na szyjke macicy…

                                        eGirl zastanawiam się dlaczego połozna biagała jak szalona jeśli rozwarcie było na 4 palce
                                        I dlaczego decyzja o cc zapadła na tym etapie porodu ( piszesz, że dziecko duże). Dopóki nie ma całkowitego rozwarcia nie można przecież stwierdzić czy dziecko “przejdzie” czy nie- chyba, że ma się do czynienia ze zwężoną miednicą. Ale w takiej sytuacji od początku planowane jest cc.
                                        Zagmatwane to wszystko trochę…

                                        • Zamieszczone przez eGirl
                                          Ja niestety również jestem po cc a to dlatego, że o 11 byłam na porodówce z bólami, o 13 po przebiciu wód płodowych już rodziłam z rozwarciem na 4 palce… ale córka była niestety za duża i zdecydowali się na cięcie a raczej mój lekarz prowadzący przyjął moją prośbę. Anestezjolog pytał czy chcę narkozę czy pod znieczuleniem i wybrałam znieczulenie bo chciałam jak najszybciej zobaczyć moją dzidzie. O 15;35 było już po wszystkim i od tamtego czasu wciąż powtarzałam, że nie zdecyduje się więcej na cesarkę bo ból był okropny i po cc czułam się gorzej niż podczas samego porodu 🙁 Niestety jestem już półtora roku po urodzeniu córki i mój lekarz podpowiada mi, że lepiej jak od razu zdecyduję się przy następnej ciąży na cc tak abym nie musiała znowu mieć dwa w jednym :/ Czyli poród siłami natury kończący się cesarką. Na koniec dodam, że moja waga przed ciążą to 45 kilo a dziecko ważyło 3910 😀
                                          Moja rada dla wszystkich przyszłym mam – starajcie się rodzić same bo cc wcale nie jest takie fajne jak mogłoby się wydawać 🙂

                                          Chyba, że miała parte przy braku pełnego rozwarcia – zdarza się. Wtedy położna właśnie biegałaby jak szalona, żeby jej nie rozerwało szyjki…

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: poród naturalny czy cesarka co jest lepsze?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general