rafy towarzyskie przedszkolaków ;)

Wyobraźmy sobie sytuacje następującą:

w grupie waszego dziecka jest zwyczaj,
że rodzice organizują dzieciakom urodziny w salach zabaw.
Nie wszyscy, bo nie każdego stać, nie zawsze jest kasa, itd.
Ale zawsze zaprasza się wszystkie dzieci.
Zwyczajowo też umieszcza się zaproszenia dla dzieciaków
w szafeczkach w szatni.
Dzieciaki je znajdują, pokazują sobie, cieszą się, że będzie imprezka 😉

I pewnego dnia w szafeczkach pojawiają się zaproszenia na urodziny jednego z dzieci.
Ale tylko w niektórych szafeczkach.
Podejrzewam, ze tylko w szafkach tych dzieci, które organizowały urodziny,
bo innego klucza doboru wymyślić nie umiem. no ale to spekulacja jedynie.
Skutek – rozpacz, łzy i niedowierzanie grupki dzieci niezaproszonych,
zaskoczenie i zażenowanie rodziców, który nie potrafią wytaśnić dzieciom,
dlaczego właśnie one nie dostały zaproszenia.

Co byście zrobiły w sytuacji rodzica dziecka zaproszonego
i co w sytuacji rodzica dziecka niezaproszonego?
Będę wdzięczna za odpowiedzi, również obszerne 😉

Strona 13 odpowiedzi na pytanie: rafy towarzyskie przedszkolaków ;)

  1. Zamieszczone przez teodor76
    to ja jednak inaczej wychowuję moje dzieci

    ja mysle podobnie jak wieszak

    to jest swieto dziecka

    nie wiem zapytalam kiedys kubę kogo by chciał zaprosic na swoje urodziny jak bysmy mogli je urzadzic – niezaleznie czy to w domu czy “gdzieś”

    i powiedział że najwazneijszy byłby darragh…moze mark i wymienił z klasy jeszcze 2 chlopoców + jakies kolezanki nie zwiazane ze szkołą…i sam stweirdził że on nie ze wszystkim sie w klasie dobrze lubi i bawi wiec nie wszystkich chciałby zaprosic /
    jasne ze to okazja do dobrej zabawy
    do prezentów ;);)
    do frytek i kurczaków i tortu
    do tego że to jubilat jest w centrum zainteresowania…to jemu sie spiewa – sklada zyczenia

    ale to jest jego swieto

    czy te urodziny zrobimy w rodzinnym 4 os gronie czy z kolegami i kolezankami…to dla mnie to bedzie jego swieto..i tak ucze kube

    i podobnie wie że urodziny innych to swieto okreslonej osoby – i wazny dzien dla tej osoby
    a boze narodzenie to nie tylko same prezenty – tylko coś wiecej…

    mialam cos wiecej napisac
    ale to juz w ogole było by zejscem z tematu..tzn zwiazne z dziecmi i urodzinami… Ale nei z klopotem figi

    Teo, coś chyba się nie rozumiemy.
    Zakłądasz, że z tych postów dokłądnie poznałaś sytuację.
    Podobnie jak Vieshack 😉
    A ja mam poczucie, że nie jestem w stanie napisać wszystkiego, co powiedziałabym w normalnej rozmowie.

    Szczerze mówiąc to zaczynam żałować, że w ogóle z tym wyskoczyłąm,
    bo coraz dziwniej się czuję prostując coraz dziwniejsze interpretacje.

    Tak, urodziny to jest święto dziecka.
    Ale medal ma kilka stron – jak zawsze.
    P. musiała sie pogodzić z tym, że nie zawsze pójdzie na urodziny,
    ale też z tym na jej święto przybyło tylko 8 dzieci.
    A teraz doszła nowa wiedza – że nie każdy ją będzie zapraszał,
    bo zdarzy się nie raz, że będzie zaproszona.
    Zrozumiała chyba, wie.
    Zyje w dużej społeczności, gdzie wielu ludziom daleko do ideału.I musi nauczyć się w tym jakos poruszać zgodnie ze swoim temperamentem i osobowością, charakterem.

    Twoje dzieci pewnie są inne od mojego, więc pewnie i metody nie moga byc takie same.
    Nie mam z tym problemu.
    Za to mam problem z przypisywaniem mi intencji zupełnie mi obcych 😉

    • Zamieszczone przez Avocado
      Ja mam tak samo, czy to oznacza, że się starzeję?

      • Zamieszczone przez vieshack
        aaaaa już nie mogę 😉
        nie napiszę już ani słowa więcej na ten temat bo mam wrażenie że z każdym postem coraz mniej się rozumiemy 🙂

        bossskie zakonczenie dyskusji 🙂

        mam takie same wrazenie – zreszta sama na to zapracowalam broniac totalnie innego niz moj podejscia do tematu

        • Zamieszczone przez Lea
          w istocie zbaczasz, ale zeby to mnie tak wprost, bez owijania…? 😉

          udanych zakupow 🙂

          dzieki
          odmeldowuje sie dziewczyny

          • Zamieszczone przez Avocado
            Ja mam tak samo, czy to oznacza, że się starzeję?

            A ja mam tak prawie od zawsze…

            Od zawsze jestem stara?

            • Zamieszczone przez Figa123
              Tak, urodziny to jest święto dziecka.
              Ale medal ma kilka stron – jak zawsze.
              P. musiała sie pogodzić z tym, że nie zawsze pójdzie na urodziny,
              ale też z tym na jej święto przybyło tylko 8 dzieci.
              A teraz doszła nowa wiedza – że nie każdy ją będzie zapraszał,
              bo zdarzy się nie raz, że będzie zaproszona.
              Zrozumiała chyba, wie.
              Zyje w dużej społeczności, gdzie wielu ludziom daleko do ideału.I musi nauczyć się w tym jakos poruszać zgodnie ze swoim temperamentem i osobowością, charakterem.

              Twoje dzieci pewnie są inne od mojego, więc pewnie i metody nie moga byc takie same.
              Nie mam z tym problemu.
              Za to mam problem z przypisywaniem mi intencji zupełnie mi obcych 😉

              ………..
              wiesz co

              • Zamieszczone przez Usianka
                bossskie zakonczenie dyskusji 🙂

                mam takie same wrazenie – zreszta sama na to zapracowalam broniac totalnie innego niz moj podejscia do tematu

                I ja też mam tak coraz bardziej

                • Zamieszczone przez Usianka
                  ………..
                  wiesz co

                  Wieeem

                  • Zamieszczone przez Usianka
                    bossskie zakonczenie dyskusji 🙂

                    mam takie same wrazenie – zreszta sama na to zapracowalam broniac totalnie innego niz moj podejscia do tematu

                    nie umiem zrobić takiej główki co wali ręką w ziemię ale to właśnie chciałabym powiedzieć 😀

                    • Zamieszczone przez Figa123

                      Szczerze mówiąc to zaczynam żałować, że w ogóle z tym wyskoczyłąm,
                      bo coraz dziwniej się czuję prostując coraz dziwniejsze interpretacje.

                      Tak, urodziny to jest święto dziecka.
                      Ale medal ma kilka stron – jak zawsze.
                      P. musiała sie pogodzić z tym, że nie zawsze pójdzie na urodziny,
                      ale też z tym na jej święto przybyło tylko 8 dzieci.
                      A teraz doszła nowa wiedza – że nie każdy ją będzie zapraszał,
                      bo zdarzy się nie raz, że będzie zaproszona.

                      Zrozumiała chyba, wie.
                      Zyje w dużej społeczności, gdzie wielu ludziom daleko do ideału.I musi nauczyć się w tym jakos poruszać zgodnie ze swoim temperamentem i osobowością, charakterem.

                      nie masz co załowac
                      dobry temat i daj do myslenia
                      nawet mi – ktora juzm yslalam że mam to w sumie jakos poustawiane
                      wiec nie ma po co żałowac

                      co do tego co zaznaczyłam

                      dokładnie tak jest
                      kiedys musiała sie tego dowiedziec
                      to taki moment że dziecko konfrontuje sie z szara rzeczywistoscia… Nie zieloną, nie różową

                      figa ja cie dobrze zrozumiałam
                      i twoj klopot z tym jak to załatwili rodzice
                      i z tym jak wybrnac z sytuacji
                      co powiedziec ptyśca -a co mamie kolezanki ze łzami w oczach…bo jej dziecko nie zostało zaproszone [a moze pokreciłam i to dziecko miało łzy w oczach – nie wiem -nie mam czasu doczytac bo lece po kubka za 5 minut ;)]

                      i w sumie uwazam że i ja i inne laski juz ci napisąłysmy co bysmy zrobiły-powiedziały – biorac pod uwage specyfke poprzednich lat i innych sytuacji urodzinowych w grupie przedszkolnej

                      ps. ktos pytał juz gdzies na ktorej stronie

                      czy tradycja zapraszania z grupy wszystkich – była jakos ustalona wqspolnie – czy po prostu tak sie przyjeło?
                      pytam z ciekawosci jak to wyglada
                      i probuje zrozumiec dlaczego ta osoba mogła sie wyłamać/zlamać tradycje.

                      • jesuuuuuu, ale żeście napłodziły 😉

                        na szczęście u nas takiego zwyczaju zapraszania wszystkich dzieci (z czego bardzo się cieszę)
                        chłopcy zapraszają chłopców, dziewczynki – dziewczynki;
                        Krzyś dostał zaproszenie dwukrotnie, w 2 i 3 grupie – od tego samego kolegi; był na pierszej impezie, na drugiej nie, bo mieliśmy zaplanowany wyjazd weekendowy (zadzwoniłąm do mamy i przeprosiłamw imieniu K.);
                        wiem też, że były organizowane przez innych kolegów urodziny, na które krzyś nie był zaproszony; ale zorientował się o tym po imprezie, nie wiem jaką drogą odbyło się zaproszenie, ale widać dość dyskretnie 😉
                        kilkakrotnie widziałam zaprosznia w szafkach dziewczynek…
                        ale…
                        doszło chyba też do podobnej sytuacji – to wiem z zebrania; panie poprosiły rodziców właśnie o dyskretne rozdawanie zaproszeńw sytuacji, kiedy nie wszystkie dzieczynki (lub chłopcy) są zapraszani; w tamtym roku dla dwóch dziewczynek zaproszeń nie było… i był płacz (przy wychodzeniu dzieci na podwórko w trakcie dnia);

                        co do kontaktów między rodzicami – na zebraniu wpisywaliśmy nasze telefony/maile – taka lista była powielona dla wszystkich rodziców; oczywiście tylko dla chętnych, nie było obowiązku podawania swoich kontaktów (jednak wszyscy chętnie na pomysł przystali); imo pomysł świetny i nieźle funkcjonuje;

                        niedługo nas czeka organizacja urodzin… ale na pewno nie będziemy zapraszać wszystkich kolegów z przedszkola

                        • Zamieszczone przez Figa123
                          A ja mam tak prawie od zawsze…

                          Od zawsze jestem stara?

                          i pomarszczona….figa 🙂

                          • Zamieszczone przez vieshack
                            teo, uffff
                            bo już myslałam że źle ze mną 😉

                            nie gadaj, ze sie diagnozujesz na forum 😉

                            • Zamieszczone przez teodor76
                              czy tradycja zapraszania z grupy wszystkich – była jakos ustalona wqspolnie – czy po prostu tak sie przyjeło?
                              pytam z ciekawosci jak to wyglada
                              i probuje zrozumiec dlaczego ta osoba mogła sie wyłamać/zlamać tradycje.

                              Szczerze mówiąc nie wiem, bo P. chorowała tak często,
                              że w zasadzie byłyśmy trochę poza życiem p-la przez półtora roku.
                              No może niezupełnie, bardziej na martginesie jakimś ;),
                              bo na zebrania chodziłam, na jakies zajęcia pokazowe,
                              ale jakoś tak się złożyło, że urodziny w wiekszości przechorowywała,
                              a zaproszenie znajdowała najczęściej,
                              kiedy inne dzieci miały je od kilku dni.
                              Kiedy zdecydowaliśmy się zrobić P. 5 urodziny (z przyczyn na inna rozmowę ;))
                              zapytałam ze dwie matki,czy wytworzyły się jakieś szczególne obyczaje,
                              i dostałam odpowiedź, że zaprasza się wszystkich i ju.

                              • Zamieszczone przez Figa123
                                Teo, coś chyba się nie rozumiemy. (…)

                                Ja sie na pewno pogubilam…
                                czytajac tresc mialam wrazenie, ze w koncu teo w sumie uwaza raczej podobnie do figi, ze urodziny sa dla dziecka, ale wobec tego takze ktos kto nie czuje ze by tam dla tego dziecka poszedl, moze nie isc
                                po co ma isc czujac, ze byloby nudno
                                pewnie sie pogubilam kompletnie, bo wychodzi, ze osoby ktore jak mi sie wydawalo, opisuja to podobnie do tego, co ja mysle, ze soba we dwie jakos sie nie dogaduja w tym temacie

                                poza tym troche mnie dziewczyny zaskakujecie, ze od takiego tematu przeszlo do tego, jak kto wychowuje dziecko 😉 (nie pamietam, kto zaczal)
                                ale moze i racja… ot, nie spodziewalam sie ze na to zejdzie

                                Zamieszczone przez Figa123
                                Za to mam problem z przypisywaniem mi intencji zupełnie mi obcych 😉

                                za to nie jestes sama…

                                • Zamieszczone przez teodor76
                                  i pomarszczona….figa 🙂

                                  i starczo wygodna

                                  • Zamieszczone przez vieshack
                                    nie umiem zrobić takiej główki co wali ręką w ziemię ale to właśnie chciałabym powiedzieć 😀

                                    tylko nie wal glowa z ziemie przed kompem 😉

                                    • czasem można i na forum się czegoś ciekawego o sobie dowiedzieć 😀

                                      • Zamieszczone przez Lea
                                        Ja sie na pewno pogubilam…
                                        czytajac tresc mialam wrazenie, ze w koncu teo w sumie uwaza raczej podobnie do figi, ze urodziny sa dla dziecka, ale wobec tego takze ktos kto nie czuje ze by tam dla tego dziecka poszedl, moze nie isc
                                        po co ma isc czujac, ze byloby nudno
                                        pewnie sie pogubilam kompletnie, bo wychodzi, ze osoby ktore jak mi sie wydawalo, opisuja to podobnie do tego, co ja mysle, ze soba we dwie jakos sie nie dogaduja w tym temacie

                                        Podejrzewam, że to zmęczenie tematem
                                        (chyba u mnie nawet prawie na pewno)
                                        i za duzo treści suchej, pisanej
                                        a za mało dodatkowego przekazu niewerbalnego.
                                        Stąd inne rozumienie pewnych zwrotów i nieporozumienia.
                                        No ale to chyba nie takie rzadkie na forumie 😉

                                        za to nie jestes sama…

                                        z pewnością 😉

                                        • Zamieszczone przez Figa123
                                          Podejrzewam, że to zmęczenie tematem
                                          (chyba u mnie nawet prawie na pewno)
                                          i za duzo treści suchej, pisanej
                                          a za mało dodatkowego przekazu niewerbalnego.
                                          Stąd inne rozumienie pewnych zwrotów i nieporozumienia.
                                          No ale to chyba nie takie rzadkie na forumie 😉

                                          jasne, wlasnie forum ogolnie mialam na mysli
                                          a nie to, ze ktos konkretny cos zle odczytal
                                          sie usmiechnelam w pewnych momentach, gdy czulam, ze ktos pisze tak jak mysle, a potem nagle podpisuje sie pod tym ktos, kto pisal wczesniej jakos… inaczej 😉
                                          i to sie trafilo pare razy
                                          generalnie klimat czeskiego filmu chwilami i na pewno ja tez dorzucilam cegielke

                                          w sumie w sam raz na piateczek 🙂
                                          dzien emisji gwiazd na lodzie do czegos narod zobowiazuje 😉

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: rafy towarzyskie przedszkolaków ;)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general