ZOSTAW "NERWA" na teściową tutaj.

Temat teściowej jest u niektórych bardzo drażliwy.

Będę dodawać tutaj sytuacje, które mnie irytują i doprowadzają do białej gorączki. Może ktoś też ma ochotę sobie ulżyć? Zapraszam !

1. Moja teściowa, zaprosiła rodzinę ze swojej strony SAMA na nasz ślub, zanim zdążyliśmy dojechać z zaproszeniami.

Strona 26 odpowiedzi na pytanie: ZOSTAW "NERWA" na teściową tutaj.

  1. Zamieszczone przez beamama
    A obowiązek jakiś ma, żeby być na zawołanie?

    niby nie,ale czasami taka osoba to ostatnia deska “ratunku” a tu nici 🙂
    Ja nie wykorzystuje jedynie w skrajnych wypadkach hehe gdy muszę wcześnie wyjść a mrozik wielki albo na morfologię na przykład albo z siuśkami hehe albo zarejestrować się do lekarza bo umnie lepiej podejść niż dzwonić bo się dzwoni i dzwoni…

    Zamieszczone przez Cukierkova
    tez jestem tego zdania.

    ja dawno bym zmienila zamek.
    No sorry.. oni tu pod kolderką miziu miziu i nagle maminia wpada… super!

    trio

    • Zamieszczone przez salsa-salsa
      ja mojego też 😀 nawet u ginekologa ze mną był ja mam z kim dziecko zostawić,jeśli pojadę ponad 20km do rodziców lub zapukam teściom do drzwi (piętro niżej) ale im nie zostawiam dziecka z jednego powodu,bo u nich robi co chce co mnie denerwuje,bo najpierw pozwalają się dziecku bawić włącznikami światła,cukrem-babcia posprząta niech się bawi bo podoba mu się a potem ja mam buntownika w domu który chce się tak bawić w domu a ja na to nie pozwalam więc wolę dziecku stresu i nerwów oszczędzić 🙂 więc jestem sama od 6:30 do 15:30-18:30.

      Ale niektóre teściowie przeginają…choćby sprawdzając czystość czy co je ich syn czy córka

      Taa.. Dostaliśmy od teściowej narzutę na łóżko. Bardzo mi się podoba, ale posadziłam Julkę na Niej a tam dziurki małe są. Julka zaczęła od razu je szarpać i rozciągać, niszcząc narzutę. Położyłam jej koc na ten kawałek z dziurkami i mówię, żeby nie szarpała bo psuje. tekst teściowej:
      niech sobie ciągnie, byle nie płakała..
      Czyli przewiduję taki sam scenariusz jak u Was… Róbta co chceta, oby się dziecku podobało.. bez ograniczeń..

      • Zamieszczone przez pieski3
        Nie obowiązku nie ma ale myślałam, że jeśli się swojej wnuczki nie widziało ze 2 miesiące to chętnie można się nią zająć ale może się myle…
        Dzwonimy na prawdę w awaryjnych sytuacjach…
        Myślałam, że zostać ze swoją wyczekaną i podobno ukochaną wnuczką to radość a nie obowiązek

        No wlasnie, tylko w awaryjnych sytuacjach.
        Gdyby ktos dzwonil do mnie tylko wtedy gdy mnie potrzebuje, to tez nie bylabym skora do pomocy.
        A nie mozna tak po prostu sie spotkac?
        Bez obowiazku?

        • Oczywiście widzimy się co drugą niedzielę na obiedzie (jak jesteśmy zdrowi)bo inaczej to by wogóle wnuczki nie zobaczyła…
          dlatego mnie to dziwi bo z jednej strony mówi jak to tęskni, jak ją kocha a z drugiej jak my nie przyjdziemy to sama nie zaproponuje!!!
          Ale po tylu latach to juz do wszystkiego można się przyzwyczaić
          Tylko wkur… A mnie to, że mój małż jest tam na każde zawołanie i pierdnięcie a u nas może się walić i palić i nikt się nawet nie zainteresuje

          • Ale i tak z całą pewnością mogę powiedzieć, że wolę tak jak mam niż teściową wtrącającą się do wszystkiego – moja koleżanka tak ma – gdzie nie zajrzy tam teściowa… otwiera sypialnie teśiowa, otwiera szafę teściowa, otwiera lodówkę też teściowa!!!

            • Zamieszczone przez pieski3
              Oczywiście widzimy się co drugą niedzielę na obiedzie (jak jesteśmy zdrowi)bo inaczej to by wogóle wnuczki nie zobaczyła…
              dlatego mnie to dziwi bo z jednej strony mówi jak to tęskni, jak ją kocha a z drugiej jak my nie przyjdziemy to sama nie zaproponuje!!!
              Ale po tylu latach to juz do wszystkiego można się przyzwyczaić
              Tylko wkur… A mnie to, że mój małż jest tam na każde zawołanie i pierdnięcie a u nas może się walić i palić i nikt się nawet nie zainteresuje

              To się tylko ciesz 😉 że się nie narzuca;
              A proponujesz jej, żeby wpadła do Was, ale nie popilnować dziecko, tylko tak, na kawę? Może po prostu nie chce się narzucać Są takie typy 😉

              • No niestety- autonomia kosztuje

                Ale wolę to niż prosić ( się) o pomoc!!! Pomijam, że Mat byłmoże góra 3x u teściowej na jakies ferie czy wakacje sam- to usłyszałam tekst, że ona mi dzieci wychowuje

                No to już więcej nie pojechał

                • Zamieszczone przez salsa-salsa

                  trio

                  mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm bleeeeeeeeeeeeeeeeee.. juz sobie widze jak sie szanowna tesciowa pakuje do wyra..

                  • Zamieszczone przez pieski3
                    Ale i tak z całą pewnością mogę powiedzieć, że wolę tak jak mam niż teściową wtrącającą się do wszystkiego – moja koleżanka tak ma – gdzie nie zajrzy tam teściowa… otwiera sypialnie teśiowa, otwiera szafę teściowa, otwiera lodówkę też teściowa!!!

                    Moja kolezanka ma taką bacie. Jak do niej chodziłam to mnie krew zalewala.
                    Kobieta po 25-28 latach wrocila na stale do Polski i w domu ktory zostawila synowi i synowej nowe rządy wprowadza. Nawet zarządala, zeby ją utrzymywac, bo ona pozwolila im mieszkac w tym domu tyle lat. Pani tesciowa babcia ok 3 tys, emerytury dostaje. Ma jedną wnuczke, ktorą suką nazywa bo wnuczka 24 lata na kolana niechce jej siadac i sie czule z nią witac. I kiedyś powiedzial glosno zeby babcia prawie naga nie paradowala po domu jak do niej znajomi przychodzą. Bo potrafila sie bez stanika opalac na trawie, gdy ja z 6 i 2 latkiem u kolezanki bylam. A babcia ma ok 65 lat. Widok.. taka byla moja reakcja. Filip wprost zapytał czemu tej pani cycki tak nisko wiszą.

                    No ale zaglądanie do lodówki i mowienie czego mają nie kupowac bo tego jesc sie nie da to norma. chociaz tesciowa babcia karmi sie na wlasny rachunek. Potrafi po szafkach sprawdzac czy rowno poukladane jest. Chociaz ma swoje pietro i je zamyka na klucz zeby “starsza suka” jej nie buszowala po kątach. Starsza suka to suynowa.
                    Syn generalnie taki flegmatyczno milczący. Twierdzi ze matka go denerwuje i z nią pogada. Zbiera sie do rozmowy juz trzeci rok. Jak wypije kielicha to wtedy latwiej mu mamusie ochrzanic.

                    Efekt taki ze kolezanka wyprowadzila sie do faceta swego i jej psychika sie naprawila.

                    Ja coraz bardziej kocham moją tesciową za to jaka jest. pomnik jej po smierci kiedyś tam postawie 🙂

                    • No i znowu teściowa. U mnie “mamusia ” ostatnio dzwoni i ciągle przypomina Synowi że niedługo święta wielkanocne i którego dnia przyjedziemy i na jak długo. Kiedyś chciała żeby MM wziął urlop na żądanie bo do mamy jedzie.
                      A wiecie co jest najbardziej zabawne gdy dzwoni np w piątek.
                      Teściowa : Synu przyjedz do domu.
                      Syn( MM): Mamo nie przyjadę bo mi się nie nudzi chce odpocząć.
                      T: ale to kawałek drogi,w niedziele wrócisz wieczorem.
                      S: Mamo to nie 25 km tylko 250 km
                      T: przyjedz podrapię ci plecy.
                      S: Anka mi podrapię bo pazurki jej urosły.
                      T: wolisz ją
                      S: Mamo wole spokój i ciszę.
                      T; synu proszę
                      S: Mamo coś mi się komórka zepsuła kończę bateria siadła pa.

                      • Zamieszczone przez kukułka79
                        No i znowu teściowa. U mnie “mamusia ” ostatnio dzwoni i ciągle przypomina Synowi że niedługo święta wielkanocne i którego dnia przyjedziemy i na jak długo. Kiedyś chciała żeby MM wziął urlop na żądanie bo do mamy jedzie.
                        A wiecie co jest najbardziej zabawne gdy dzwoni np w piątek.
                        Teściowa : Synu przyjedz do domu.
                        Syn( MM): Mamo nie przyjadę bo mi się nie nudzi chce odpocząć.
                        T: ale to kawałek drogi,w niedziele wrócisz wieczorem.
                        S: Mamo to nie 25 km tylko 250 km
                        T: przyjedz podrapię ci plecy.
                        S: Anka mi podrapię bo pazurki jej urosły.
                        T: wolisz ją
                        S: Mamo wole spokój i ciszę.
                        T; synu proszę
                        S: Mamo coś mi się komórka zepsuła kończę bateria siadła pa.

                        oz w ryj buahahahahahahahahahahahahaha

                        sory ale “podrapie ci plecy “…. oplulam sie..

                        • Koleżanka ostatnio jak wróciła z pracy do domu to się okazało, że jej gary w kuchni zmieniły miejsce pobytu bo teściowej się ustawienie naczyń i garnków nie podobało – tak nieporęcznie było

                          Beamama – wszystko wypróbowane i to jest typ kobiety nie do rozgryzienia (bynajmniej mnie się jeszcze nie udało )

                          • Zamieszczone przez kukułka79
                            No i znowu teściowa. U mnie “mamusia ” ostatnio dzwoni i ciągle przypomina Synowi że niedługo święta wielkanocne i którego dnia przyjedziemy i na jak długo. Kiedyś chciała żeby MM wziął urlop na żądanie bo do mamy jedzie.
                            A wiecie co jest najbardziej zabawne gdy dzwoni np w piątek.
                            Teściowa : Synu przyjedz do domu.
                            Syn( MM): Mamo nie przyjadę bo mi się nie nudzi chce odpocząć.
                            T: ale to kawałek drogi,w niedziele wrócisz wieczorem.
                            S: Mamo to nie 25 km tylko 250 km
                            T: przyjedz podrapię ci plecy.
                            S: Anka mi podrapię bo pazurki jej urosły.
                            T: wolisz ją
                            S: Mamo wole spokój i ciszę.
                            T; synu proszę
                            S: Mamo coś mi się komórka zepsuła kończę bateria siadła pa.

                            Zamieszczone przez Cukierkova
                            oz w ryj buahahahahahahahahahahahahaha

                            sory ale ”podrapie ci plecy ” …. oplulam sie..

                            Ja też

                            • Zamieszczone przez kukułka79
                              No i znowu teściowa. U mnie “mamusia ” ostatnio dzwoni i ciągle przypomina Synowi że niedługo święta wielkanocne i którego dnia przyjedziemy i na jak długo. Kiedyś chciała żeby MM wziął urlop na żądanie bo do mamy jedzie.
                              A wiecie co jest najbardziej zabawne gdy dzwoni np w piątek.
                              Teściowa : Synu przyjedz do domu.
                              Syn( MM): Mamo nie przyjadę bo mi się nie nudzi chce odpocząć.
                              T: ale to kawałek drogi,w niedziele wrócisz wieczorem.
                              S: Mamo to nie 25 km tylko 250 km
                              T: przyjedz podrapię ci plecy.
                              S: Anka mi podrapię bo pazurki jej urosły.
                              T: wolisz ją
                              S: Mamo wole spokój i ciszę.
                              T; synu proszę
                              S: Mamo coś mi się komórka zepsuła kończę bateria siadła pa.

                              Smutne to i przerażające!! Mąż powinien STANOWCZO odciąć pępowinę!!!
                              Nie udawać, że komórka pada itd. Nie musi też zaraz zrywać kontaktów-ale jakoś to trzeba wyjaśnić i ustalić!!! bardzo mi go żal:( Bo musi być mu ciężko w takiej sytuacji.

                              • Zamieszczone przez ahimsa
                                Smutne to i przerażające!! Mąż powinien STANOWCZO odciąć pępowinę!!!
                                Nie udawać, że komórka pada itd. Nie musi też zaraz zrywać kontaktów-ale jakoś to trzeba wyjaśnić i ustalić!!! bardzo mi go żal:( Bo musi być mu ciężko w takiej sytuacji.

                                Zgadzam się.
                                A na pytanie “czy wolisz ją” powinien odpowiedzieć – oczywiście, że wolę ją.

                                • oglądałyście wczoraj “Pierwszą miłość”?

                                  było bardzo apropo

                                  • Zamieszczone przez ahimsa
                                    Smutne to i przerażające!! Mąż powinien STANOWCZO odciąć pępowinę!!!
                                    Nie udawać, że komórka pada itd. Nie musi też zaraz zrywać kontaktów-ale jakoś to trzeba wyjaśnić i ustalić!!! bardzo mi go żal:( Bo musi być mu ciężko w takiej sytuacji.

                                    podpisze sie

                                    • Zamieszczone przez beamama
                                      Zgadzam się.
                                      A na pytanie “czy wolisz ją” powinien odpowiedzieć – oczywiście, że wolę ją.

                                      No właśnie.. mnie to zaskoczyło bardzo..
                                      Wg. mnie jedyna prawidłowa odpowiedź, to tak wolę ją!!
                                      A On stosuje taktykę, ”pokorne ciele dwie matki ssie”..
                                      Zastanawiające..

                                      • Zamieszczone przez krecik_75
                                        chodzi mi o dorobienie kluczy nie dorobienie sie mieszkania

                                        • Zamieszczone przez kukułka79
                                          No i znowu teściowa. U mnie “mamusia ” ostatnio dzwoni i ciągle przypomina Synowi że niedługo święta wielkanocne i którego dnia przyjedziemy i na jak długo. Kiedyś chciała żeby MM wziął urlop na żądanie bo do mamy jedzie.
                                          A wiecie co jest najbardziej zabawne gdy dzwoni np w piątek.
                                          Teściowa : Synu przyjedz do domu.
                                          Syn( MM): Mamo nie przyjadę bo mi się nie nudzi chce odpocząć.
                                          T: ale to kawałek drogi,w niedziele wrócisz wieczorem.
                                          S: Mamo to nie 25 km tylko 250 km
                                          T: przyjedz podrapię ci plecy.
                                          S: Anka mi podrapię bo pazurki jej urosły.
                                          T: wolisz ją
                                          S: Mamo wole spokój i ciszę.
                                          T; synu proszę
                                          S: Mamo coś mi się komórka zepsuła kończę bateria siadła pa.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: ZOSTAW "NERWA" na teściową tutaj.

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general