ZOSTAW "NERWA" na teściową tutaj.

Temat teściowej jest u niektórych bardzo drażliwy.

Będę dodawać tutaj sytuacje, które mnie irytują i doprowadzają do białej gorączki. Może ktoś też ma ochotę sobie ulżyć? Zapraszam !

1. Moja teściowa, zaprosiła rodzinę ze swojej strony SAMA na nasz ślub, zanim zdążyliśmy dojechać z zaproszeniami.

Strona 27 odpowiedzi na pytanie: ZOSTAW "NERWA" na teściową tutaj.

  1. Zamieszczone przez beamama
    Zgadzam się.
    A na pytanie “czy wolisz ją” powinien odpowiedzieć – oczywiście, że wolę ją.

    Ten wątek czytam edukacyjnie hehe- jako matka dwóch synów

    Zal mi tej kobiety- musi być bardzo samotna
    ALE nie upoważnia jej to do rozwalania życia synowi!!!

    On pewnie kocha matkę i stąd takie działania ( a raczej ich brak) natomiast- NIE na miejscu jest pytanie- “to wolisz ją”

    To zupełnie inne relacje są przecież!!!! POWINIEN woleć żonę- bo to JEGO życie, JEGO rodzina!

    Nauka by jako matka właśnie- samej umiec odciąć pępowinkę łączącą z synusiem ( mój mąż sie śmieje, że ciężkoo będzie hehe)

    Obiecałam sobie, że ja będę NORMALNA

    • Zamieszczone przez Albi
      No właśnie.. mnie to zaskoczyło bardzo..
      Wg. mnie jedyna prawidłowa odpowiedź, to tak wolę ją!!
      A On stosuje taktykę, ”pokorne ciele dwie matki ssie”..
      Zastanawiające..

      no niezupełnie musi to robić delikatnie bo inaczej znowu wywinie nam numer ( ma schizofrenię) przestanie brak leki i znowu szopki. A czy jest samotna nie wiem mieszka z mężem moim teściem. A dzieci ma czworo i tak do każdego. jednym słowem trudna sytuacja. Kiedyś kazała mu wybierać czy ona czy ja.
      Wybrał mnie i powiedział jej wprost słuchaj mama ja nigdy do domu nie wrócę. A jednak nie wrócił,ale ona swoje zrobiła.sytuacja wtedy mnie w*iła na maxa.
      Jest środa po południu dzwoni tradycyjnie i krzyczy masz natychmiast być jutro w domu bo musisz iść ze mną w pewne miejsce. Jakoś udało się załatwić wolne na czwartek i piątek. rano w piątek idzie z nim w pewne miejsce, a to biuro notariusza. Okazało się,że przepisała mu pół domu i nic mu nie powiedziała. a mi kazała spacerować po mieście. Biedak podpisał, ale zaraz powiadomił notariusza i matkę że do domu nie wraca i w razie czego oddaje wszystko.
      Różne szopki już mieliśmy.
      Szkoda pisać.

      • Zamieszczone przez kukułka79
        no niezupełnie musi to robić delikatnie bo inaczej znowu wywinie nam numer ( ma schizofrenię) przestanie brak leki i znowu szopki. A czy jest samotna nie wiem mieszka z mężem moim teściem. A dzieci ma czworo i tak do każdego. jednym słowem trudna sytuacja. Kiedyś kazała mu wybierać czy ona czy ja.
        Wybrał mnie i powiedział jej wprost słuchaj mama ja nigdy do domu nie wrócę. A jednak nie wrócił,ale ona swoje zrobiła.sytuacja wtedy mnie w*iła na maxa.
        Jest środa po południu dzwoni tradycyjnie i krzyczy masz natychmiast być jutro w domu bo musisz iść ze mną w pewne miejsce. Jakoś udało się załatwić wolne na czwartek i piątek. rano w piątek idzie z nim w pewne miejsce, a to biuro notariusza. Okazało się,że przepisała mu pół domu i nic mu nie powiedziała. a mi kazała spacerować po mieście. Biedak podpisał, ale zaraz powiadomił notariusza i matkę że do domu nie wraca i w razie czego oddaje wszystko.
        Różne szopki już mieliśmy.
        Szkoda pisać.

        Maaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaatko jedyna.. sory ale dla mnie to kosmos jakis.

        Mam w rodzinie schiziwfrenika.. ale dac sie tak manipulowac? bo inaczej tego nie umiem nazwac. w za wielkim szoku nadal trwam.

        • Zamieszczone przez kukułka79
          no niezupełnie musi to robić delikatnie bo inaczej znowu wywinie nam numer ( ma schizofrenię) przestanie brak leki i znowu szopki. A czy jest samotna nie wiem mieszka z mężem moim teściem. A dzieci ma czworo i tak do każdego. jednym słowem trudna sytuacja. Kiedyś kazała mu wybierać czy ona czy ja.
          Wybrał mnie i powiedział jej wprost słuchaj mama ja nigdy do domu nie wrócę. A jednak nie wrócił,ale ona swoje zrobiła.sytuacja wtedy mnie w*iła na maxa.
          Jest środa po południu dzwoni tradycyjnie i krzyczy masz natychmiast być jutro w domu bo musisz iść ze mną w pewne miejsce. Jakoś udało się załatwić wolne na czwartek i piątek. rano w piątek idzie z nim w pewne miejsce, a to biuro notariusza. Okazało się,że przepisała mu pół domu i nic mu nie powiedziała. a mi kazała spacerować po mieście. Biedak podpisał, ale zaraz powiadomił notariusza i matkę że do domu nie wraca i w razie czego oddaje wszystko.
          Różne szopki już mieliśmy.
          Szkoda pisać.

          Aaaa..to insza inszość w takim razie….

          No to będzie ciężej….. Ale zapewniam, że i z takimi ludźmi da się wypracować jakiś układ! No gorzej jak leczyć się nie będzie chciała:(

          WTEDY-imo- należy się odciąć. Stanowczo. Wiem co mówię- mam brata schizofrenika.

          • Zamieszczone przez ahimsa
            Aaaa..to insza inszość w takim razie….

            No to będzie ciężej….. Ale zapewniam, że i z takimi ludźmi da się wypracować jakiś układ! No gorzej jak leczyć się nie będzie chciała:(

            WTEDY-imo- należy się odciąć. Stanowczo. Wiem co mówię- mam brata schizofrenika.

            my już to przerabialiśmy na razie odpukać jest ok. Bo bierze leki, ja jej kiedyś wycięłam numer. wszyscy chcieli żeby poszła do lekarz oczywiście oprócz pacjentki. i niby dzwoniła brak terminów mego molestowała, a ja wymusiłam tel i na drugi dzień miała wizytę. Zła była na mnie a cała rodzinka starszy ją mną

            • Zamieszczone przez ahimsa
              Aaaa..to insza inszość w takim razie….

              No to będzie ciężej….. Ale zapewniam, że i z takimi ludźmi da się wypracować jakiś układ! No gorzej jak leczyć się nie będzie chciała:(

              WTEDY-imo- należy się odciąć. Stanowczo. Wiem co mówię- mam brata schizofrenika.

              Co to znaczy?
              Sorki za pytanie ale po prostu nie wiem a spotkałam sie juz nie raz na forum z tym “słowem”…

              • Zamieszczone przez pet-net
                Co to znaczy?
                Sorki za pytanie ale po prostu nie wiem a spotkałam sie juz nie raz na forum z tym “słowem”…

                IMO – ang. In My Opinion. Skrót używany po to, żeby wyrazić swoją opinię. Odpowiednik “moim zdaniem”.
                Taki slang internetowy, ja go nie lubię 😉
                Ja wszystkich zangielszczeń zresztą. 😉

                • Zamieszczone przez beamama

                  Taki slang internetowy, ja go nie lubię 😉

                  taaa i mnie też denerwuje 😀

                  • Zamieszczone przez kukułka79
                    No i znowu teściowa. U mnie “mamusia ” ostatnio dzwoni i ciągle przypomina Synowi że niedługo święta wielkanocne i którego dnia przyjedziemy i na jak długo. Kiedyś chciała żeby MM wziął urlop na żądanie bo do mamy jedzie.
                    A wiecie co jest najbardziej zabawne gdy dzwoni np w piątek.
                    Teściowa : Synu przyjedz do domu.
                    Syn( MM): Mamo nie przyjadę bo mi się nie nudzi chce odpocząć.
                    T: ale to kawałek drogi,w niedziele wrócisz wieczorem.
                    S: Mamo to nie 25 km tylko 250 km
                    T: przyjedz podrapię ci plecy.
                    S: Anka mi podrapię bo pazurki jej urosły.
                    T: wolisz ją
                    S: Mamo wole spokój i ciszę.
                    T; synu proszę
                    S: Mamo coś mi się komórka zepsuła kończę bateria siadła pa.

                    poddała się 😀

                    • Zamieszczone przez ahimsa
                      Ten wątek czytam edukacyjnie hehe- jako matka dwóch synów

                      Zal mi tej kobiety- musi być bardzo samotna
                      ALE nie upoważnia jej to do rozwalania życia synowi!!!

                      On pewnie kocha matkę i stąd takie działania ( a raczej ich brak) natomiast- NIE na miejscu jest pytanie- “to wolisz ją”

                      To zupełnie inne relacje są przecież!!!! POWINIEN woleć żonę- bo to JEGO życie, JEGO rodzina!
                      Nauka by jako matka właśnie- samej umiec odciąć pępowinkę łączącą z synusiem ( mój mąż sie śmieje, że ciężkoo będzie hehe)

                      Obiecałam sobie, że ja będę NORMALNA

                      dokładnie,bo żyje i żyć będzie z żoną a nie mamusią 😀
                      ale moja ostatnio zrobiła coś fajnego 🙂 załątwiła młodemu meijsce w przedszkolu bo zna podobno dyrektorkę 🙂 ale i tak poczekam na listę 🙂

                      • Zamieszczone przez beamama
                        IMO – ang. In My Opinion. Skrót używany po to, żeby wyrazić swoją opinię. Odpowiednik “moim zdaniem”.
                        Taki slang internetowy, ja go nie lubię 😉
                        Ja wszystkich zangielszczeń zresztą. 😉

                        Dzięki… ja myślałam że to jakaś dolnośląska gwara 😀

                        • Zamieszczone przez salsa-salsa
                          dokładnie,bo żyje i żyć będzie z żoną a nie mamusią 😀
                          ale moja ostatnio zrobiła coś fajnego 🙂 załątwiła młodemu meijsce w przedszkolu bo zna podobno dyrektorkę 🙂 ale i tak poczekam na listę 🙂

                          A bierz!;D

                          • Zamieszczone przez pet-net
                            Dzięki… ja myślałam że to jakaś dolnośląska gwara 😀

                            ja też:D tylko nie dolnośląska 🙂

                            • Zamieszczone przez AguQ
                              ja też:D tylko nie dolnośląska 🙂

                              A jaka? 😀

                              • Zamieszczone przez kukułka79
                                my już to przerabialiśmy na razie odpukać jest ok. Bo bierze leki, ja jej kiedyś wycięłam numer. wszyscy chcieli żeby poszła do lekarz oczywiście oprócz pacjentki. i niby dzwoniła brak terminów mego molestowała, a ja wymusiłam tel i na drugi dzień miała wizytę. Zła była na mnie a cała rodzinka starszy ją mną

                                Nie da sie jej jakoś kontrolowac bardziej z tymi lekami? no a co mąż na to? ( jej mąż hehe)
                                To ojciec powinien się nią zająć! ma już swojego męża;)

                                • Zamieszczone przez pet-net
                                  A jaka? 😀

                                  No ja jestem z dolnego śląska…gwara tutaj nijaka, chociaż pewnie niektórych rzeczy można nie wyłapać bardziej gdzieś w poznańskie albo kaszubskie strzelałam

                                  Co do gwary…i tematu czyli teściowej – moja teściowa często używa słowa “PRAWIE” jakoś zamiennie z czymś, dopiero ostatnio zwróciłam na to uwagę, ale nie śmiem spytać o co tutaj chodzi i skąd to się wzięło..

                                  podaję przykład:

                                  “(..) i prawie ugotowałam ziemniaki” (gdzie ziemniaki był już ugotowane)
                                  “pojechałam prawie do S.” (w gruncie rzeczy o czynności dokonanej)

                                  Dla mnie prawie zawsze znaczyło hmm “niemalże” lub coś niedokonanego…

                                  zna to któraś?

                                  • Zamieszczone przez AguQ
                                    No ja jestem z dolnego śląska…gwara tutaj nijaka, chociaż pewnie niektórych rzeczy można nie wyłapać bardziej gdzieś w poznańskie albo kaszubskie strzelałam

                                    Co do gwary…i tematu czyli teściowej – moja teściowa często używa słowa “PRAWIE” jakoś zamiennie z czymś, dopiero ostatnio zwróciłam na to uwagę, ale nie śmiem spytać o co tutaj chodzi i skąd to się wzięło..

                                    podaję przykład:

                                    “(..) i prawie ugotowałam ziemniaki” (gdzie ziemniaki był już ugotowane)
                                    “pojechałam prawie do S.” (w gruncie rzeczy o czynności dokonanej)

                                    Dla mnie prawie zawsze znaczyło hmm “niemalże” lub coś niedokonanego…

                                    zna to któraś?

                                    chyba chodzi o słowo “własnie”…
                                    na śląsku tez sie tak mówi – np idę prawie do sklepu – czyli idę właśnie do sklepu

                                    • Zamieszczone przez dotina
                                      chyba chodzi o słowo “własnie”…
                                      na śląsku tez sie tak mówi – np idę prawie do sklepu – czyli idę właśnie do sklepu

                                      To wiele rozjaśnia. Jakoś mi tak to strasznie nie pasuje…

                                      a dziwne, bo teściowa z poznańskiego pochodzi…

                                      • O widzę gwara, ja pochodzę z Kujaw mąż z Mazur. Więc coś jest
                                        I np :
                                        Dyrdokiem -biegać truchcikiem
                                        łuna – Ona
                                        łun On
                                        Jo-Tak
                                        Sznek – drożdżówka
                                        fest? mocno
                                        rychtych? prawdziwie
                                        dubeltowy? podwójny
                                        bamber – chłop-gospodarz

                                        • Zamieszczone przez kukułka79
                                          O widzę gwara, ja pochodzę z Kujaw mąż z Mazur. Więc coś jest
                                          I np :
                                          Dyrdokiem -biegać truchcikiem
                                          łuna – Ona
                                          łun On
                                          Jo-Tak
                                          Sznek – drożdżówka
                                          fest? mocno
                                          rychtych? prawdziwie
                                          dubeltowy? podwójny
                                          bamber – chłop-gospodarz

                                          Sznek 😀 podoba mi się:) no i bamberowie hihi:)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: ZOSTAW "NERWA" na teściową tutaj.

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general