Zrobie konkurencje dla Szpiliki, a co mi tam.
Miejsce na bluzgi i zale.
Muszę bo pęknę.
Mam fazę użalania się nad sobą i muszę się wyżalić jak bardzo mi źle.
Małż wyjechał na prawie miesiąc, a ja zawsze kobieta niezleżna i silna przezywam to jak dziecko….
Generalnie mam jakiś kryzys emocjonalny, łapię fazy, że będzie coś nie tak z dzieckiem, czuję się grubo i niezgrabnie. Moje postanowienia o niejedzeniu słodyczy spełżają na niczym i zaczynam wyglądac jak słoń.
W pracy mnie wquwiają na maksa, praca z samymi kobietami (pedagogami i psychologami) chyba mnie momentami przerasta…ploty, żarcie się o pierdoły, intrygi…ja po prostu nie pojmuje pewnych rzeczy… dzisiaj miałam fazę ostrej kłotnie i z jednej stony jestem z siebie dumna za asertywność a z drugiej ponoszę spore koszty emocjonalne takich durnowatych gierek…
Pies nie wkurza bo jest chyba niereformowalny, na podwórku błoto a on skacze po wszystkich, wszystko gryzie i ma generalnie w d… jedynie małża mojego słuchał.
Dzieć marudzi, że do przedszkola chodzić nie chce bo grupy łączone i rano jest cyrk… Ja przychodzę z pracy i śpie 🙁 a on gra na kompie albo oglada bajki, super jestem mamą…
I jeszcze ten pieprzony frank….
ech…
Przepraszam
Lepiej mi
Nie chodzi mi o pocieszanie
To takie moje katharsis
Proszę…śmiało korzystajcei z watku i wylewajcie żale
W grupie raźniej
Strona 10 odpowiedzi na pytanie: Coś pesymistycznego
Nelly – ale fajna wiadomość i chyba nie do tego wątku co?
Gratulki kochana
jakis rasowiec?
Ala próbuję ten Twój nr z ziemniakiem
Napisz mi czy duża ta “zapałka ma być”? Rozumiem, że się aplikuje całą, nic nie ma wystawac
Kundel ale wygląda jak czarny labrador.
Nie wyrabiam już nim, oszaleć można… a ma dopiero 4
a odkąd M wyjechał przechodzi samego siebie
wspolczuje
i zazdroszcze
bardzo chialam psa
maz nie chcial
nie mam psa
mam meza 😀
mzoe to nie ten watek…..? 😉
gratulacje nelly
to ja wam nie będe smucić,
dorotka nie wiem czy bym wolała męza czy psa, wszystko ma swoje dobre i złe strony 😉
rozumiem
Ja chciałam kota i analogicznie nie mam kota, za to mam męża, który nie chiał kota i jeszce mam cholernego psa, którego ja nie chiałam miec to niesprawiedliwe
przepraszam przy adhd u psa wymiekłam i zaczelam ryc ze smiechu
ale przy tym
padlam
dzieki ciapa
poprawilas mi humor jednak 😉
ciapa zdecydowanie nieprawiedliwe
my mamy oboje kota
ktorego chielismy miec 🙂
spróbuj, trzymam kciuki by się udało!
dzięki
Ja w maju tez dwie komunie-dobrze, ze tylko jednego chrześniaka
Ode mnie również gratulacje
A u nas… Pranie biale zrobilo sie zielone, a pies, ktory ma juz ponad 3 lata rzygal wczoraj dalej niz widzial.. sprzatania mnostwo….
Do tego pies nazarl sie ziemi do kwiatkow (z Amelka posadzilysmy cebulke dymke na szczypiorek)… I w nocy znow rzygal:(( Mialam ochote go udusic, bo mam caly jeden dywan w domku, reszta to panele i kafelki, a ten pacan rzyga zawsze wlasnie na dywan:(… Jestem wielka, gruba, ciezka, nic nie moge normalnie zrobic… Wczoraj probowalam skorzystac z wyprzedazy, ale nie dalam rady ustac w sklepie… Ja chce juz urodzic! I chce wiosne!! I slonce!!…. no i kasa tez by sie przydala;)) Franki nas tez dobijaja….
Trzymajcie sie cieplo,
pozdrawiam,
Dorota z Amelką i Agatką jeszcze w brzuchu
Nelka!! a co Ty tutaj robisz na pesymistycznym? chyba Ci się wątki pomyliły! :Nie nie: To ja siedze od wczoraj na starakach i czekam na wieści a Ty tu po krzaczorach bokiem chodzisz 😀 a mam Cie!
DWA PĘCHERZYKI Suuuper ! No po prostu odjazdowo
GRATULUJĘ!
Nawet jeśli dwa (co pewnie następne USG wykaże) – to będzie dobrze
To nie mój sposób tylko bodajże Tombaka:)
No ale zapałka ma być…hmm, dostosowana anatomicznie:)
Malutka raczej:) wystarczy niewiele tego pyrka.
tia coś wiem o tym niedawno się przeprowadzilismy mielismy robic nowe podłogi ale stwierdzilismy ze może jak potworki bedą miały powyżej 10 lat
nowa lodówka śliczna inox hmm była sliczna cała porysowana, meble z ikei mamy takie sosnowe patynowane dziury powybijał samochodami bo w wypadki sie bawi a sosna miękka mój ulubiony kubek zbił bo mały jeszcze taka pierdółka z niego
nowy narożnik zasikał bo uczył się funkconować bez pampersa TVLCD stoi na bardzo wysokiej komodzie ale młody próbował go strącic piłką, wieża CD padła, w kompie nonstopa coś wywala do kosza, ściany dopiero co pomalowane uślicznił swoimi malunkami aż sie boję mysleć co on jeszcze zbroi
oj to już? my narazie odwlekamy ja kiedyś osiwieję najpier groziła mu operacja ukł moczowego ale pozarastało ok, potem ta stulejka ale czekamy do czerwca a z siusiakiem coraz lepiej więc może sie obejdzie, ostatnio pokazywaliśmy pępek lekarce bo jakiś ma twardy bałam się przepukliny na szczęście ma taką ziarninę i tyle wszystko jest ok
daj zanć w poniedziałek co i jak trzymam kciuki
a mąż ma żonę i psa to się facet ustawił
Znasz odpowiedź na pytanie: Coś pesymistycznego