szczyt roztargnienia

wstawilam dzisiaj samochod na myjnie do czyszczenia i na smierc o nim zapomnialam i nie odebralam

kto da wiecej?

Strona 13 odpowiedzi na pytanie: szczyt roztargnienia

  1. Wczoraj w Galerii Handlowej usiłowałam wjechać na górę schodami które zjeżdżały w dół…
    kilka razy robiłam krok na schody i kilka razy się dziwiłam ze mi schodek “ucieka”
    para zjeżdżająca z góry miała niezły ubaw
    moja mama też

    • Zamieszczone przez olesia1
      Wczoraj w Galerii Handlowej usiłowałam wjechać na górę schodami które zjeżdżały w dół…
      kilka razy robiłam krok na schody i kilka razy się dziwiłam ze mi schodek “ucieka”
      para zjeżdżająca z góry miała niezły ubaw
      moja mama też

      tez mi sie to kiedys przydarzyło

      • Kupilam mieszkanie w 2005 roku. Gdzies ok 2006-2007 mialam robiony remont lazienki. Wszystko jakos na raty, bo nigdy w nim ciagiem nie mieszkalam. Po jakims czasie chcialam podlaczyc pralke i stwierdzilam, ze moi super fachowcy zrobili mi kranik do pompowania wody, ale nie ma odplywu! Wkurzalam sie przez nastepnych pare lat, pralka pompowala do wanny, potem sie zepsula, zostala wywalona, ja bez pralki do wlasciwie teraz. Przed tygodniem przywiezli mi pralke. I problem ten sam, marudze mamie, ze nie mam odplywu, ze musze zasyfiac wanne itp. I wiecie co? Odplyw jest, byl zatkany workiem, chyba po to, by z niego nie smierdzialo. A ja worek widzialam, nie ruszlam go i nadawalam na bogu ducha winnych fachowcow. Tak ze po 5 latach od remontu mam do porzadku podlaczona pralke!

        Na usprawiedliwienie dodam, ze jezdze tam tylko pare razy do roku. Gdybym mieszkala, pewnie wczesniej wyczilabym bluesa 😉

        • gdzies w okolicach grudnia moj ginekolog dal mi recepte na lek, ktory mialam zastosowac wieczor przed operacja i drugi raz rano.
          oczywiscie przyponialam sobie o tym na 3 dni przed wyznaczonym dniem, czyli w ta sobote. dumna, ze nie zgubilam, wygrzebalam z koszyka i wybralam sie do apteki. po drodze mialam jeszcze sporo innych spraw do zalatwienia wiec nie trudno przewidziec, ze do domu wrocilam.. bez leku.
          trudno. wykupie w poniedzialek – pomyslalam.
          ale w poniedzialek, mimo, ze przekopalam dom od gory do dolu, recepty nie znalazlam.
          we wtorek z pracy od rana dodzwanialam sie do lekarza, zeby mi faksem recepte do apteki przeslal. udalo sie, wieczor przed operacja sciskalam leki w dloni.
          postawilam na nocnej szafce, tak na wypadek, zeby napewno nie zapomniec ich przyjac przed snem.

          rano jak zwykle z obledem w oczach, tym razem podwojnym, biegalam po domu, zeby wyprawic dzieci do szkoly, a siebie do szpitala i wtedy moj wzrok padl na szafeczke nocna. z nienaruszonym opakowaniem leku…

          no ale czego ta nasza medycyna xxI wieku nie potrafi poradzili sobie cale szczescie, bo gdyby nie i gdyby mnie odeslali z kwitkiem, chyba bym sie wsciekla straszliwie na siebie. w kazdym razie lenie sie juz dzis w domu po wszystkim 🙂

          • Zamieszczone przez tora

            w kazdym razie lenie sie juz dzis w domu po wszystkim 🙂

            I to najważniejsze 🙂

            • zwiększenie libido

              Tribestan? pierwszy w Polsce preparat dla kobiet i mężczyzn podnoszący libido

              • Zamieszczone przez Asik.
                Kolejny szczyt roztargnienia mojego nie-teścia 😀
                jakieś 20 lat temu byli na wakacjach we Włoszech, takich trochę objazdowych
                zatrzymali się na stacji benzynowej, zatankowali i jadą dalej
                Po około 50 km zorientowali się, że nie mają saszetki z całą kasą, dokumentami, paszportami
                okazało się, że nie-teść zostawił ją na dachu samochodu, jak odjechali to saszetka spadła i została na stacji benzynowej
                Na szczęście znalazł ją ktoś uczciwy i saszetka była do odbioru na stacji 😉

                Sąsiad kiedyś zostawił tak całą kasę z wesela – na szczęście widział to inny sąsiad i oddał.

                • Wyjęłam mąkę z szafki,nie zauważyłam,że torebka z dołu miała chyba dziurkę,równiutko rozsypało się wszystko po kuchni,górkę mąki z blatu postanowiłam zetrzeć ręcznikiem papierowym w tym celu udałam się w druga jeszcze czystą część kuchni strąciłam doniczkę i cała ziemia ślicznie rozsypała się na podłogę,posprzątałam,wymyłam,wzięłam się za przyprawianie obiadu,pomyliłam słodką paprykę z ostrą

                  Moje dziecko w ramach żaru prima aprilisowego obcięło sobie grzywkę

                  • Ostatnio po jednym fast foodzie mialam problemy z zołądkiem (czyt. mega biegunkę ) a dzisiaj sie zapomniałam i zjadłam to samo..
                    I tak samo się skończyło..ledwo zipię
                    to jest roztargnienie..

                    • Zamieszczone przez evela
                      Ostatnio po jednym fast foodzie mialam problemy z zołądkiem (czyt. mega biegunkę ) a dzisiaj sie zapomniałam i zjadłam to samo..
                      I tak samo się skończyło..ledwo zipię
                      to jest roztargnienie..

                      O matko!
                      Ja bym czegoś takiego na bank nie zapomniała

                      • przyjechałam rano do pracy, w nie najlepszej formie, oczywiście auto załadowane masą rzeczy. M przyszedł zabrał jedną torbę, drugą, ja dokumenty, skrzętnie zamknęłam drzwi, poszłam do pracy. Obrobiłam się z dokumentami i miałam jechać do Zusu, teściowej po jedzenie. Poszłam do auta zadowolona a tu zoonk nie ma kluczyków, patrzę a wesoło dyndają sobie w stacyjce. Przestało mi być już wesoło. O 17 muszę najpóźniej odebrać dzieci z Płońska. Po 30 minutach M udało się włamać do auta.

                        • Zamieszczone przez evela
                          Ostatnio po jednym fast foodzie mialam problemy z zołądkiem (czyt. mega biegunkę ) a dzisiaj sie zapomniałam i zjadłam to samo..
                          I tak samo się skończyło..ledwo zipię
                          to jest roztargnienie..

                          Mega roztargnienie!!!!

                          • Gdy po raz pierwszy byłam z wizytą u dziadków mojego męża w prezencie dalam im taką ozdobną cukiernicę. Kiedy byłam tam następnym razem, a minęło więcej niż pół roku, kompletnie o tym prezencie zapomnialam. Kiedy postawili cukiernicę na stole zaczełam się rozpływać w zachwytach jaka ładna, na co oni, że to przecież ode mnie. Ależ mi głupio było 😮

                            • z marta w kinie bylam. 3D.
                              po seansie przy wyjsciu wrzucilam do specjalnego kosza 3Dokulary,
                              po wyjsciu z kina nalozylam na nos przeciwsloneczne.. – to taka optymistyczna, zyczeniowa wersja.

                              a ta prawdziwa – do kosza wywalilam przeciwsloneczne, a wychodzac na zewnatrz nalozylam 3D…

                              • Zamieszczone przez tora
                                z marta w kinie bylam. 3D.
                                po seansie przy wyjsciu wrzucilam do specjalnego kosza 3Dokulary,
                                po wyjsciu z kina nalozylam na nos przeciwsloneczne.. – to taka optymistyczna, zyczeniowa wersja.

                                a ta prawdziwa – do kosza wywalilam przeciwsloneczne, a wychodzac na zewnatrz nalozylam 3D…

                                mojas Ty

                                • Zamieszczone przez tora
                                  z marta w kinie bylam. 3D.
                                  po seansie przy wyjsciu wrzucilam do specjalnego kosza 3Dokulary,
                                  po wyjsciu z kina nalozylam na nos przeciwsloneczne.. – to taka optymistyczna, zyczeniowa wersja.

                                  a ta prawdziwa – do kosza wywalilam przeciwsloneczne, a wychodzac na zewnatrz nalozylam 3D…

                                  • pojechalam na drugi koniec polski zrobic dokumentacje foto i zmierzyc lokale. nie wzielam ani aparatu ani miernika…

                                    • Zamieszczone przez chilli
                                      pojechalam na drugi koniec polski zrobic dokumentacje foto i zmierzyc lokale. nie wzielam ani aparatu ani miernika…

                                      widzę że zrobisz wszystko, żeby wygrać plebiscyt 😀

                                      niezły numer, niezły

                                      • Zamieszczone przez gosik
                                        widzę że zrobisz wszystko, żeby wygrać plebiscyt 😀

                                        Zdecydowanie Chilli wiedzie prym

                                        • Chilli zapomniała tu napisać, że idąc z dziećmi do kina zapomniała wziąć portfela

                                          Jak dla mnie chilli jest the best

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: szczyt roztargnienia

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general