^*^ Wiosenne KWIETNIóWKI 2008 ^*^

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: ^*^ Wiosenne KWIETNIóWKI 2008 ^*^

  1. Dziewczyny, ja naprawdę czuje się jak słoń – a te zwałki słoniny na plecach to już najgorsze są. W tamtych ciążach dużo lepiej wyglądałam.
    A zdjęcie – moje hobby, jedyne jakie mi zostało 🙂

    Alinko, dziewczynki to klony ojca. Po mnie mają tylko inteligencję 🙂 Dziękuję za komplement 🙂

    Jersey, teraz zobaczyłam, że Ty z Jeleniej! Moja siostra właściwie mieszka w Sobieszowie, tuż pod Chojnikiem – ale jak napiszę Sobieszów, to kto się skapnie gdzie to jest? 🙂
    Wiesz, zazdroszczę Ci (i mojej siostrze też), super widok, sympatyczni ludzie, nie ma tego blichtru i pośpiechu – a jednak spore miasto, wszystko na miejscu. Byłam u Kasi dwa razy i jestem kompletnie rozkochana w Jeleniej. No i do mojego ukochanego Wrocka rzut beretem – nie to co stąd….

    Agula, u mnie tydzień temu było 17kg na plusie… Liczę na to, że Michasia będzie miała dobry apetyt i wszystko wyssie do lata. W lipcu idziemy na wesele, do rodziny męża – nie chciałabym im dać satysfakcji swoim złym wyglądem 🙂

    Mamamaksia, słusznie robisz – lepiej wszystko przygotować wcześniej. Nawet jak się Małgosia nie pospieszy – to jednak z dnia na dzień jest trudniej – choćby schylić się do wiaderka z praniem.

    • Idąc za waszym przykładem zabrałam się za ubranka, pierwsz tura wyprana, teraz gorsze – prasowanie, jak skończe z ubrankami obiecałam sobie że kupuję resztę i będe miała z głowy.

      Boje się że coś mnie zaskoczy a wtedy będzie wielka klapa 🙂

      Jeśli chodzi o humorki to moje smutki dalej się utrzymują i towarzyszą im duże obawy.

      Starszy synek odpieluszony. Mślałam że to będzie jakaś ulga bez pampersów, tymczasem trzeba biegać z nim do łazienki, czasem co 10 min.
      Może do kwietnia bardziej się usamodzielni, bo na razie to wcale nie jest mi łatwiej 🙂
      Magdzik zdjęcie superrr

      Alinko- też marzę o tym żeby cieniej sie ubrać, chociarz muszę przyznać że ta ciąża mnie zaskoczyła i wyrosłam już z wszystkich swoich ciążowych ciuszków 🙁

      • Magdzik, ja wiem, że napisałam, że mieszkam na wsi ale pranie robię w pralce- nie w wiaderku :-)))
        to taka nowoczesna wieś, i prąd mamy i inne cuda… 😉

        • U mnie wszystko poprane.Ja piorę a na szczęście mój mąż prasuje…dobrze z nim mam inaczej bym się pocieła. Pranko suszy się na dworze bo w Jeleniej 20 stopni dziś mamy…szok,prawdziwa wiosna w lutym…
          Jutro mam wizytę u Gina, zobaczymy co tam u Hanki. 🙂

          Pozdrawiam
          Jersay & Łukasz & Hania 10.04.

          • Hej 🙂
            Ja mam poprane, poprasowane, poukładane. Łózeczko stoi od wczoraj 🙂 jutro kupimy materacyk i ubiore posciel, nakryje kocykiem i bedzie sobie czekało. Wanienka tez jest, po starszej córce znalazła sie u tesciów w piwnicy hihihihi cieszę sie bo kolejny wydatek mnie ominie. Fotelik do samochodu równiez mamy. Dostalismy od znajomych tylko Tomek musi naprawic rączkę ( na szczescie jest to do zrobienia ). Tak wiec przygotowane mam wszystko. Do kupienia zostaną pieluchy, smoczki, jedna mała butelka ( wierze w to ze bede karmic piersią a czy sie uda??? ). Kosmetylki – kupuje tylko mydło, szampon i krem do pupy, najlepszy jaki znam czyli sudocrem. Jak dla mnie był niezastąpiony. A z praktyki wiem ze wiecej kosmetyków nie bede uzywała. Z Klaudia na poczatku tez tylko to było potrzebne. No i cos do pępka dla maluszka.
            Cieszę sie bardzo ze mam gotowe wszystko.
            U nas dzis pogoda w miare ładna, ale wiatr dosc mocno wieje. Jednak zimno nie jest.
            Ja w nocy spac nie moge od dwoch dni prawie wcale, dzis polozyłam sie troche w dzien bo zaniemagam. Skurcze nadal sa ale juz nie tak dokuczliwe. Mam nadzieje ze na razie bede miala z nimi spokój. No ale jeszcze tylko 2 tyg i odstawiam FENOTEROL :):) Bedzie to 35 tc i lekarz nie widzi sensu dlaszego powstrzymywania tego co matka natura dla mnie przygotowała. Hihi kolezanka mi wrozy ze na Wielkanoc to ja juz bede z dzieckiem w domku. Cóz nie ukt=rywam ze licze bardzo na to ze ciaza potrwa tylko 38 tyg bede miala wiecej czasu na dosjcie do siebie na 11 maja na Komunie córki, bo po jej urodzeniu 6 tyg byłam nie do zycia. Nie mogłam chodzic, siedziec. Teraz pragene aby było inaczej.
            Wizyte mam we wtorek na 13.20 i jestem baardzo ciekawa co tam słychac u mnie od dołu no i u maleństwa. Jestem ciekawa ile bedzie wazyła teraz.
            Jersay zazdroszcze pogody 🙂 no i naturalnie czekamy na sprawozdanie z jutrzejszej wizyty.
            Pozdrawiam

            • Alinko a mi już niejeden lekarz odradzał sudocrem. Moja mała miała ciągle jakieś infekcje, bakterie itp.Raz trafiłyśmy nawet do ginekologa dziecięcego i pani doktor powiedziała, że to wszystko przez sudocrem, który mocno wysusza śluzówkę u dziewczynki. Niby jej w środku nie smarowałam ale i tak zawsze trochę doszło jak już pieluszka była założona. Potem przeszłam na tłusty krem i było ok. Ale fakt faktem pupcia się nie odparzała przy sudocremie i też byłam jego wielką zwolenniczką.
              Fajnie by było mieć bobaska już na święta ale mi trochę za wcześnie by było. Ja nadal porządkuję dom. Firanki się szyją u krawcowej. W przedpokoju zawisły nowe lustra. Jeszcze trzeba uprać dywan, ale to już zajęcie dla męża. W piątek posprzątałam spiżarkę, bo jak mój mąż ją ostatnio sprzątał to śladu nie było, że sprzątane. Muszę sobie zrobić jeszcze jakieś fotki w ciąży bo nie mam przktycznie żadnych.
              Mamomaksia, dobre z tym wiaderkiem. Uśmiałam się. Ale pewnie Magdzik chodziło o coś innego.
              Pozdrawiam kwietnióweczki goraco. Asia

              • Cześć brzuchatki :)!

                Wreszcie dogadałam się z szefową i pracuje tylko do końca tego tygodnia. H U R A !!!!!!!!!! W sumie to dumna jestem że udsało mi się az tyle wytrzymać, choć nie powiem ciężko było. Te ostatnie tygodnie to coraz gorzej. Ale od poniedziałku mogę spokojni odpoczywać, nabierać sił i w końcu zabrać się do przygotowań :). Nie mogę sie już doczekać.

                A tak w ogóle to ostatnio nie czuję się najlepiej, mała ułożyła się jakos tak nie fajnie że uciska mi chyba na jakiś nerw i strasznie boli mnie kość ogonowa, pachwiny i dół brzucha. W sobotę byłam o krok od jazdy do szpitala, ale jakos wyleżałam i troche przeszło.

                Dobra spadam po synusia do żłobka i do domku.
                Pozdrawiam Was Wszystkie. Buziaki dla brzuszków

                • Agula – wreszcie !! 🙂

                  • Agula- rzeczywiście jesteś rekordzistką- ja to już nawet nie pamietam jak praca wygląda :-))
                    Pozdrawiam

                    • i jeszcze jedna myśl wieczorna- pamiętam jak u starszego synka z niecierpliwością czekaliśmy na pierwszy ząbek. Wiecie jak to jest- pierwsze dziecko, pierwszy ząbek i takie tam… a dziś Maks przynosi mi zawiniątko z przedszkola- dumny jak paw! ten nasz pierwszy wyczekiwany ząbek właśnie mu wypadł- nawet nie myślałam, że to taka radość dla dziecka!i tak sobie pomyślałam- jak ten czas leci widać po dzieciach. to tyle…

                      • Iza, to teraz jakaś wróżka żebowa z prezentem powinna przyjść, co? Faktycznie starzeją nam sie dzieci;). Pamiętam jak niedawno z Mateuszem wracałam ze szpitala, a teraz to juz taaaki chłop. Dziś pocieszał dziewczynki w żłobku, żeby nie płakały bo mam po nie przyjdzie o 3 :D.

                        A co do chodzenia do pracy, jak wczoraj powiedziałam teściowej że chodzę tylko do końca tygodnia i w końcu odpocznę, to usłyszałam ” a czemu tak wcześnie, przecież jeszcze miesiąc i mogłabym chodzić pewnie jeszcze ze trzy tygodnie i że w pracy będą na mnie źli”. Nosz K… A mać nie dość że skurcze mam cały czas, że wieczorem to nie wiem co ze soba zrobić tak mnie za przeproszeniem dupa boli, kość ogonowa, pachwiny. Juz nie powiem jak wyglądam, cała opuchnieta, butów ubrać nie dam rady tak mi nogi popuchły a ta mi tu wylatuje z takim teksem. Normalnie aż sie poryczałam, głupia pipa

                        • Zamieszczone przez agula12
                          Iza, to teraz jakaś wróżka żebowa z prezentem powinna przyjść, co? Faktycznie starzeją nam sie dzieci;). Pamiętam jak niedawno z Mateuszem wracałam ze szpitala, a teraz to juz taaaki chłop. Dziś pocieszał dziewczynki w żłobku, żeby nie płakały bo mam po nie przyjdzie o 3 :D.

                          A co do chodzenia do pracy, jak wczoraj powiedziałam teściowej że chodzę tylko do końca tygodnia i w końcu odpocznę, to usłyszałam ” a czemu tak wcześnie, przecież jeszcze miesiąc i mogłabym chodzić pewnie jeszcze ze trzy tygodnie i że w pracy będą na mnie źli”. Nosz K… A mać nie dość że skurcze mam cały czas, że wieczorem to nie wiem co ze soba zrobić tak mnie za przeproszeniem dupa boli, kość ogonowa, pachwiny. Juz nie powiem jak wyglądam, cała opuchnieta, butów ubrać nie dam rady tak mi nogi popuchły a ta mi tu wylatuje z takim teksem. Normalnie aż sie poryczałam, głupia pipa

                          jezu tesciowa pewnie nnie pamieta jaka to jest przyjemnosc!!!!!!

                          • Zamieszczone przez agula12
                            Iza, to teraz jakaś wróżka żebowa z prezentem powinna przyjść, co? Faktycznie starzeją nam sie dzieci;). Pamiętam jak niedawno z Mateuszem wracałam ze szpitala, a teraz to juz taaaki chłop. Dziś pocieszał dziewczynki w żłobku, żeby nie płakały bo mam po nie przyjdzie o 3 :D.

                            A co do chodzenia do pracy, jak wczoraj powiedziałam teściowej że chodzę tylko do końca tygodnia i w końcu odpocznę, to usłyszałam ” a czemu tak wcześnie, przecież jeszcze miesiąc i mogłabym chodzić pewnie jeszcze ze trzy tygodnie i że w pracy będą na mnie źli”. Nosz K… A mać nie dość że skurcze mam cały czas, że wieczorem to nie wiem co ze soba zrobić tak mnie za przeproszeniem dupa boli, kość ogonowa, pachwiny. Juz nie powiem jak wyglądam, cała opuchnieta, butów ubrać nie dam rady tak mi nogi popuchły a ta mi tu wylatuje z takim teksem. Normalnie aż sie poryczałam, głupia pipa

                            Uśmiałam sie do łez 🙂 wiem ze to wcale dla ciebie smieszne nie było ale chodzi mi o sam opis sytuacji.
                            Ja do pracy nie chodze od 1 grudnia chociaz gin chcial mnie wysłac na nie juz we wrzesniu, ze zwgledu na ciaze wysokiego ryzyka. Ja sie jednak nie czułam zle i nie chcialam juz uciekac na zwolnienie. Jednak teraz nie wyobrazam sobie siebie w pracy. Mam dokładnie te same problemy co ty ( dupa, kosc ogonowa, skurcze ).
                            Dzis na 13,20 ide na wizyte do lekarza i jestem szalenie ciekawa co tam mi nagada. Wyniki bowiem wiele gorsze od ostatnich, czuje sie podle. Wczoraj znów mialam skurcze dosyc mocne, do tego ciagły ból w dole brzucha. Wieczorem czułam sie tak jakbym miała zemdelc było mi słabo w głowie sie kreciło normalnie myslałam ze odjade. 🙁
                            Ciesze sie wiec ze dzis juz ta wizyta, to mu sie wyzale ile sie da.
                            Nie wiem dlaczego ale wczoraj wyprałam wszystko co było w koszu na bielizne, nawet zartowałam ze jak mnie walnie do szpitala to rodzinka oprana bedzie. Mam jednak nadzieje ze tak sie nie stanie chociaz taki odpoczynek bez wyrzutów sumienia ( ze w domu cos nie zrobione ) by mi sie przydał. Bo nie potrafie bedac w domu nie wyprac, nie zrobic obiadu itd.
                            Wczoraj widziałam sie ze swoja siostra i była w szoku jak zobaczyła moj brzuch, podobno opadł mi strasznie ( no troche to czuje ), dostał jakis inny dziwny kształt. Z tym opadnieciem to prawda bo z przodu to juz majtki nie mają sie na czym trzymac normalnie brzuch tak nisko wisi.

                            Pozdrawiam wszystkie kwietniowe brzucholki i napisze po wizycie co tam od du… strony słychać. 🙂

                            • Ach, te teściowe… jak ja byłam w szpitalu moja zadzwoniła z propozycją pomocy, że przyjedzie i mi pomoże. Nie bardzo mi sie to usmiechało ale w koncu to miało być dla mojego i Małgośki dobra. więc po wyjściu dzwonię do niej a ona mi na to, że tego i tego dnia ma basen, tamtego urodziny koleżanki i nie może przyjechać. K… A mać- to po co du.. zawracała? poprzeklinałam sobie na całego wtedy. uznałam, że w tym roku na święta nie pojadę do niej bo będę miala świetną wymówkę- idę na basen….
                              Alinko, pisz koniecznie co tam u Ciebie słychać po wizycie!

                              • Teściowe jak teściowe – gorzej jak się własną mame ma taką, że o pomoc to trzeba się prosić. Potem jak się już ją dostanie to z wielką łaską i obrazą, bo się przeszkodziło w planie dnia, albo jakieś imprezie 🙁

                                Jak poprosiłam żeby przyjechała jak pójde rodzić, to pierwsze co usłyszałam, a po co przecierz mąż może zostać ze starszym synkiem. Na moje wytłumaczenie że chcemy rodzić razem – stwierdziła że wymyślam i że nie potrzebnie stwarzam problemy. 🙁

                                • Po wizycie…

                                  Kochane “Inkubatorki”

                                  Byłam wczoraj na wizycie u Gina,popedziłam rano jak na skrzydłach – bo czuje się przecież jak młody Bóg a tam,na fotelik,badanie…i SZOK ! Gin mówi że główka małej tak niziutko zeszła że ją dokładnie wyczuwa i szyjka skrócona…ja na to że niemozliwe bo nic nie czuje, żadnych skurczy -nic,no może ciut większe parcie na pęcherz…A on na to że mam leżeć w domu plackiem i brać znów leki… Nie no,dziewczyny,ja już nic nie kumam.Jak z młodym jechałam do szpitala bo mi wody odeszły to szyjka nawet na milimetr mi się nie skróciła-nic a nic… A tu? 6 tyg do terminu…? A wogóle to znowu powiedział mi że według pomiaru Hania ma głowkę jak na 35 tydz, a kość udową na 34 tydz. Takie jakies dyspproporcje… Czy u Was też coś takiego wychodziło???? Bo jak sie go spytałam to ze stoickim spokojem mi powiedział że tak może być,bo żadnego wodogłowia mała nie ma.Łatwo mu mówić takie rzeczy.Ja się trochę zaniepokoiłam…bo ta główka po raz kolejny mi taka większa wychodzi na pomiarach.Dajcie proszę znać jak to u Was wygląda…

                                  Pozdrawiam
                                  Jersay & Łukasz 4 & Hania 10.04.0

                                  • Melduje sie po wizycie !!!
                                    U mnie wszystko w najlepszym pozadeczku. Szyjka ok, mała ok. Wazy ok 2200 gramów. Brzuszek, głowka w normie – odpowiada wiekowi ciąży. Kolejna wizyta 6 marca z wynikami moczu. I tak juz do porodu wizyta co tydzien. A jak sie skonczy 37 tc odstawiam fenoterol i staweran na powstrzymanie skurczy. Jak to gin powiedział ” wtedy niech sie dzieje ” 🙂
                                    Jest jednak jedno powazne zalecenie – 2 tyg temu mialam lekkie plamienie krwią i mu to powiedziałam, od razu sie domyslił ze po seksiku. No i ZAKAZ !!!!!!! do porodu, a po to wiadomo ze od razu nie mozna.
                                    Waga tez mnie zabiła na dzisiejszym badaniu mam do przodu 11 kg 🙁 od ostatniej wizyty przed trzema tygodniami doszło mi 3 kg. Kurde !!!!!
                                    Muszę troche odstawic korytko sobie bo waga ogolna moja juz szokująca.
                                    Pozdrawiam i zdrówka zyczę.

                                    • Zamieszczone przez Jersay
                                      Kochane “Inkubatorki”

                                      Byłam wczoraj na wizycie u Gina,popedziłam rano jak na skrzydłach – bo czuje się przecież jak młody Bóg a tam,na fotelik,badanie…i SZOK ! Gin mówi że główka małej tak niziutko zeszła że ją dokładnie wyczuwa i szyjka skrócona…ja na to że niemozliwe bo nic nie czuje, żadnych skurczy -nic,no może ciut większe parcie na pęcherz…A on na to że mam leżeć w domu plackiem i brać znów leki… Nie no,dziewczyny,ja już nic nie kumam.Jak z młodym jechałam do szpitala bo mi wody odeszły to szyjka nawet na milimetr mi się nie skróciła-nic a nic… A tu? 6 tyg do terminu…? A wogóle to znowu powiedział mi że według pomiaru Hania ma głowkę jak na 35 tydz, a kość udową na 34 tydz. Takie jakies dyspproporcje… Czy u Was też coś takiego wychodziło???? Bo jak sie go spytałam to ze stoickim spokojem mi powiedział że tak może być,bo żadnego wodogłowia mała nie ma.Łatwo mu mówić takie rzeczy.Ja się trochę zaniepokoiłam…bo ta główka po raz kolejny mi taka większa wychodzi na pomiarach.Dajcie proszę znać jak to u Was wygląda…

                                      Pozdrawiam
                                      Jersay & Łukasz 4 & Hania 10.04.0

                                      u mnie tez jest taka nawet wiesza róznica w obwodzie główki i brzuszka ale to mierzenie nie jest az tak strasznie dokładne wodoglowie wyszlo by kochana jak dzieko miało by o 6 tygodni wieksza główke

                                      • No też tak rzekł,ale bałam się czy to aby normalne -takie dysproporcje…

                                        Pozdrawiam
                                        Jersay& Łukasz & Hania 10.04.08

                                        • Zamieszczone przez Jersay
                                          No też tak rzekł,ale bałam się czy to aby normalne -takie dysproporcje…

                                          Pozdrawiam
                                          Jersay& Łukasz & Hania 10.04.08

                                          wiesz tez jest bład w pomiarach spokojnie

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: ^*^ Wiosenne KWIETNIóWKI 2008 ^*^

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general